balkon

Właśnie przed chwilą kot sąsiadów wypadł z balkonu, oczywiście niezabezpieczonego Smutny

Wątpliwe, że to przeżyje.

i zaraz powiedzą ze to kot "samobójca", zamiast że ludzie to idioci...

Trochę się naszukałam, co by napisać w dobrym temacie, ale w końcu mi się udało Partyman

W weekend przeprowadzamy się na nowe mieszkanie. Niestety w dalszym ciągu wynajmowane, w związku z czym nie będziemy mogli na balkonie za bardzo poszaleć z kołkami i wierceniem, żeby go ładnie zabezpieczyć. Co prawda nie ma tutaj lęku o pogruchotanie kociaka (parterowe mieszkanie), niemniej nie chciałabym, żeby uciekł, czy ktoś go po prostu zabrał.

Uważam, że niezabezpieczenie balkonu w ogóle nie wchodzi w grę, nawet, jeżeli balkoning malucha miałby odbywać się pod moją opieką. Nie mam oczu dokoła głowy.

I tutaj pytanie do Was, jaki jest najlepszy sposób na zabezpieczenie balkonu bezinwazyjnie? Klej sillikonowy? Pręty rozporowe? Czy ktoś ma coś podobnego i może się pochwalić?

Będę ogromnie wdzięczna za sugestie i pomysły Heart

Najlepszym wyjściem w takiej sytuacji będzie zamówienie stelażu w firmie robiącej namioty, tutaj jest to opisane: [link widoczny dla zalogowanych]

Ines - rewelacja, to jest to, czego mi było brak, a nie wpadło do pustej łepetyny. Jesteś wielka! Dziękuję!

Hej, to nasz pomysł na balkon Wesoly

więcej zdjęć tutaj [link widoczny dla zalogowanych]