Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
balkon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
balkon
Autor Wiadomość
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Będzie kusić Wesoly
Pią 9:57, 20 Sie 2010 Zobacz profil autora
OLGA
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

Post
No wlasnie Wesoly A mnie to zastanawia, ze po siatkach, ktore Wy umieszczacie na balkonie, jednak sie nie wspina Wesoly. Czy one sa jakies bardziej wiotkie? Czy po prostu kociak skoro widzi, co jest za nia, to nie ma potrzeby wejsc na gore?
Pią 10:01, 20 Sie 2010 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
To zależy od siatki. W tej chwili mam z takiej a'la wędkarska (nie polecam, bo jakoś sama się rwie), więc w łapy by się wbijała - tak sądzę - i dlatego się nie wspinają. Zamierzam wymienić na solidniejszą na stelażu z rurek i wtedy może sie okazać, że będzie tak jak u Hari.
Pią 10:03, 20 Sie 2010 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Ja swoją sieć rybacką kupiłam w 2005 roku .
Od tamtej pory nie ma ani jednej dziury i nic się nie rwie .
Koty i kociaki włażą po niej pod sam sufit jak pająki .
Kiedyś ściągałam towarzystwo z siatki , ale ostatnio przestałam - wyszłam z założenia , że jak wlazły to i zlezą .
Sieć zamówiłam w Korszach u właściciela firmy , który nota bene sam ma koty - więc wiedział co mnie i kotom jest potrzebne do szczęścia Wesoly
Pią 12:21, 20 Sie 2010 Zobacz profil autora
OLGA
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

Post
Mi ostatnio weterynarz powiedzial, ze jak kot spadnie z trzeciego pietra, to nic mu sie nie stanie, a nawet to dobra wysokosc, bo sie zdazy ulozyc do upadku. Smiac sie czy plakac? Mruga
Pią 12:51, 20 Sie 2010 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Płakać .
Namów swojego weta do skoku z III p. - może też zdąży się obrócić

ps. zmień weta
Pią 14:03, 20 Sie 2010 Zobacz profil autora
Tasiemka
Ekspert



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swarzędz/Oslo

Post
Hari napisał:
Płakać .
Namów swojego weta do skoku z III p. - może też zdąży się obrócić

ps. zmień weta



Hari ma rację. I proponuję...skoro koty spadają na cztery łapy...to niech ten wet z III p.skacze na głowę.
MASAKRA!!!! Ręce opadają że mamy takich weterynarzy
Pią 17:11, 20 Sie 2010 Zobacz profil autora
Aisha
Pasjonat



Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Belgia

Post
Oni maja wtedy wiecej pracy
Pią 17:56, 20 Sie 2010 Zobacz profil autora
OLGA
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

Post
Wet jest spoko, bardzo dobry, kocha zwierzaki i sam ma Ragdollke, tylko ma bardzo specyficzne poczucie humoru Mruga. Ale krzywdy kociakowi nie zrobi Wesoly
Sob 13:00, 21 Sie 2010 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
OLGA napisał:
Wet jest spoko, bardzo dobry, tylko ma bardzo specyficzne poczucie humoru Mruga. Ale krzywdy kociakowi nie zrobi Wesoly


Nasz wet jak ostatnio sterylizował Pippi mówił, że operacja będzie polegała na tym, ze utniemy głowę i przyszyjemy do ogonka .
Jakby nie było moja córka zaczęła się zastanawiać, no jak to ????
A tak poza tym mam pełne zaufanie do niego, tylko tak gada, np. do pieska bokserka mówi : no i po coś tu przyszedł ty bambaryło ???
Ale gdyby mi powiedział, że kot jak spada z 3 piętra to mu się nic nie dzieje to dostałby w łeb.
Sob 19:09, 21 Sie 2010 Zobacz profil autora
Graża
Ekspert



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
OLGA napisał:
Wet jest spoko, bardzo dobry, kocha zwierzaki i sam ma Ragdollke, tylko ma bardzo specyficzne poczucie humoru Mruga. Ale krzywdy kociakowi nie zrobi Wesoly


Tylko by tego brakowało toć on ma leczyć a nie krzywdzić
Sob 20:46, 21 Sie 2010 Zobacz profil autora
ANA
Doświadczony



Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Witajcie
Powracając do tematu "balkon", przyznam się, że sama także boję się otwierać drzwi balkonowych. Boję się, że moje kociaki mogą skoczyć. A mieszkam w wieżowcu na 9 piętrze. Pierwszego kota mam już 2 lata a drugiego pół roku i dopiero dziś w tak piękny dzień postanowiłam wypuścić swoje koty na balkon (w ramach spaceru) Wesoly Oczywiście wszystko pod kontrolą. Etna i tak nie była zainteresowana i poszła do łazienki zlizywać krople z wanny (jej ulubione zajęcie - albo sterczenie nad kapiącym kranem - to jest to!), natomiast Hunter z ciekawością rozglądał się po balkonie wychylając łebek zza prętów. Chodziłam za nim krok w krok - tak się bałam. Ale raczej nie będę ich tak wypuszczać. A jak już to tylko pod moim nadzorem.
Ps. Kot sąsiadów (dachowiec) wyskoczył z 9 piętra. Przeżył! Ale szukali go 3 miesiące. Schował się w piwnicy. A bym nie chciała narażać mojego kota na to, by sypiał ze szczurami. Ale głównie boję się, że utracę mojego ukochanego sierściuszka Smutny


Ostatnio zmieniony przez ANA dnia Nie 19:03, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Nie 19:02, 24 Kwi 2011 Zobacz profil autora
lamia
Początkujący



Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław

Post
Hari, gdzie zdobyłaś taka siatkę na balkon. Ja poluję na taką właśnie.
Czw 20:10, 28 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
[link widoczny dla zalogowanych] Wesoly
Czw 21:02, 28 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
My co prawda balkonu nie mamy ale w wolierce siatkę stalową taką jak dla ptaków.
Swoją kupiłam na Allegro, ale tez widziałam m. in. w Castoramie ( tylko tamta jakaś grubsza..).
Nie widać jej prawie , ale za to mocna - a u nas koty biorą rozpęd i wskakuja do góry, później wspinaczka wysokogórka. Tak robi Pippi syberyjka i Bonifacuś raguś.
Pią 13:48, 29 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin