Autor |
Wiadomość |
Gunda27
Raczkujący
Dołączył: 07 Wrz 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
adopcja dwóch dwuletnich kotek |
|
Witam. Obecnie jestem totalnym świeżakiem, nie tylko na forum, ale również w wychowaniu kotów. Do nowego mieszkania chciałam wziąć pod opiekę kotka i po wielu godzinach spędzonych na przeszukiwaniu internetu, w końcu trafiłam na Ragdolla :D
Obecnie mam możliwość adoptowania dwóch około dwuletnich kotek tej rasy. I tu zaczyna się mnóstwo pytań z mojej strony... Czy jako osoba niedoświadczona powinnam na sam początek brać dwa koty i to dorosłe? Czy dorosłe koty nie będą miały problemu z przystosowaniem się do nowego otoczenia i nowych osób? Z jakimi wyzwaniami mogę się spotkać na samym początku ich oswajania?
Są to kotki z hodowli, a nawet z jednego miotu. Właścicielka chce je wydać z tego względu, że są one wysterylizowane i dlatego koty hodowlane się z nimi nie dogadują.
Z góry dziękuje za pomoc :)
|
|
Sob 21:47, 09 Wrz 2017 |
|
|
|
|
Mouse
Ambitny
Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
We dwie będzie im raźniej zmieniać otoczenie. Wydaje mi się, że będą dla siebie takim stałym puntem, który wspomoże adaptację w nowym miejscu:)
Wydaje mi się, że dla kotków będzie lepiej jak trafią do jednego domu. Będziesz musiała się dowiedzieć o sprawy kuwetkowe czy potrzebujesz więcej kuwet, czy może korzystają z jednej. Gdzieś czytałam czy może oglądałam, że biorąc kotka powinno się mieć o jedną kuwetę więcej niż jest kotków aby mogły sobie wybrać.
Dwa kotki to też większe wydatki, ale również więcej pieszczochania Nie wiem jak to jest przy braku doświadczenia z kotami bo w moim życiu koty były zawsze, nie takie może stricte domowe, niewychodzące, ale przyjaciele przebywający pół na pół w domu i na dworze. Sądzę, że brak doświadczenia można nadrobić entuzjazmem i słuchaniem rad, czy czytaniem. Na tym forum naprawdę dużo osób jest chętnych pomagać i służyć radą. Ja to czego nie wiem wyczytam tutaj. Jak nie znajdę odpowiedzi, to zapytam i ktoś mi na pewno pomoże
Takie jest moje zdanie. Jestem ciekawa czy inni myślą podobnie.
|
|
Nie 21:55, 10 Wrz 2017 |
|
|
naranja
Doświadczony
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Ragdolle nie są kłopotliwymi kotami, sa jak mniej absorbujące dzieci , jednak są jednocześnie bardzo wrażliwe i zmiana domu w dorosłym życiu może być dla nich trudna, wszystko zależy od charakteru kota i jego przywiązania do poprzedniego opiekuna. Często też koty przebywające w stadzie hodowlanym "odżywają" po przeprowadzce do spokojnego domu, gdzie są same lub z jednym towarzyszem, takie pozostawanie na końcu w hierarchi stada źle wpływa na psychikę kota i moze nawet prowadzić do depresji, wtedy rzeczywiście lepiej znaleźć mu (im)nowy dom. NA pewno dwóm,zżytym kotkom będzie dużo łatwiej, będą dla siebie wsparciem i pocieszeniem w pierwszych dniach. Radziłabym jednak rzeczywiście poczytać trochę o wprowadzaniu dorosłych kotów do nowego domu, żeby przygotować się na różne ewentualności, a być może okaże się,że wszytko potoczy się bezproblemowo czego z całego serca życzę
|
|
Pon 9:14, 11 Wrz 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|