Autor |
Wiadomość |
Ragdolinska
Raczkujący
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
9mczna kotka w ciazy.... |
|
Dobry wieczor, zwracam sie do was bo sama nie wiem co mam zrobic. Moja 9mczna kotka wyskoczyla mi przez balkon i przez cala noc nie bylo jej w domu. Na szczescie na drugi dzien sie znalazla ale teraz jest prawdopodobnie w ciazy. Bylysmy u weterynarza i w zasadzie do jutra mam czas na zastanowienie sie co chce zrobic:
1. zostawic tak jak jest i czekac na porod. Weterynarz mi powiedzial, ze jest bardzo mloda i taka ciaza i porod moga byc bardzo trudne...
2. podac hrmony ktore spowoduja ze jajeczko sie w macicy nie zagniezdzi, co tez dla jej organizmu nie jest zbyt dobre.
3. sterylizacja
Noi tak siedze w domu i mysle i mysle i sama nie wiem. W zasadzie chcialam ja i tak i tak wysterylizowac i sie zdecydowalam na sterylizacje. Ale dzisiaj rano zauwazylam jaka ona sie spokojna, slodziutka i pieszczotka zrobila i jej wyraz twarzy taki pelen szczescia (no chyba ze to moje wymysly). Noi teraz nie wiem co mam zrobic.
Jak to wyglada z tym porodem ktory morze byc u takiej mlodej kotki trudny???
Dziekuje z gory za odpowiedzi.
|
|
Nie 23:25, 16 Lut 2014 |
|
|
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Powinnas kotke jak najszybciej wysterylizowac. Ona nie jest w stanie trzezwo ocenic sytuacji, Ty musisz.
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Nie 23:41, 16 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 23:40, 16 Lut 2014 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Ines ma 100% racji.
Tak będzie najlepiej dla koteczki, a i Ty unikniesz dylematu co zrobić z niechcianymi kociętami.
|
|
Nie 23:47, 16 Lut 2014 |
|
|
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
Dziewczyny mają rację, sterylizacja to jedyne rozsądne wyjście.
|
|
Pon 5:34, 17 Lut 2014 |
|
|
Raggato
Ambitny
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa, Częstochowa
|
|
|
|
Po pierwsze... skąd wiadomo czy kotka jest w ciąży???
Przechodziła ruję i akurat tego dnia wyskoczyła sobie na randez vous?
9 miesięczna kotka wcale nie jest za młoda na to by mieć maluchy to raz... Dwa to kwestia sumienia > czy chcecie się przyczynić do rozrodu kociąt dachowców, czy będziecie mieli komu je wydać? Czy zdołacie je odchować? I czy... macie sumienie je uśmiercić podczas kastracji matki?
Wybór niby łatwy??
Nie sądzę.
Z jednej strony jako hodowca powinnam stanąć murem, twierdząc ciąć! Z drugiej zaś... nie chcę stawać na miejscu człowieka w takiej sytuacji, bo fakt - nie dopilnowanie... i nie wykastrowanie na czas kociaka ( a nie można było zrobić wczesnej kastracji???) może skutkować niechcianą ciążą, ale skoro to już miało niby miejsce... to co mam uśmiercać nowe życia?
Sprawdzcie po 21 dniach od "incydentu" czy ma różowe sutki lub przejdzcie się z nią na USG jeśli do tego czasu nie zadecydujecie o uśmierceniu płodów i kastracji matki (o ile jest w ciąży).
|
|
Pon 10:07, 17 Lut 2014 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
To nie jest łatwa decyzja - decydując się na kociaki musisz zapewnić im dom - może być tak że będzie mało kociaków w miocie ale może też być tak , że miot będzie liczny 5 i więcej to też trzeba brać pod uwagę.
Byłabym ostrożna z komentarzem - dotyczącym uśmiercania -oczywiście każdy musi taką decyzję rozważyć również w kontekście gotowości emocjonalnej ale nie tylko to musi być brane pod uwagę.
Ostatnio zmieniony przez Graża dnia Wto 23:54, 18 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 0:04, 18 Lut 2014 |
|
|
szajen
Doświadczony
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Bardzo trudna decyzja.Skad wiesz,ze kotka jest w ciazy,czy weterynarz to stwierdzil?
|
|
Wto 11:41, 18 Lut 2014 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Właśnie, po pierwsze skąd pewność, że jest w ciąży? Przecież nie można tego stwierdzić dzień po ucieczce kici... Najrozsądniej było zapobiec i wystarylizować kicię wcześniej, ale zdarzyło się co się zdarzyło i przynajmniej w moim odczuciu odpowiedzialnym w tej chwili byłoby zapewnienie tym maluchom szczęśliwego życia i domu. Śmierć nigdy nie jest rozwiązaniem... Ostatnio na embriologii widziałam 4 tygodniowe zarodki. To nie jest bezksztautna masa komórek. To były miniaturowi ludzie...
Tak czuję. Kicia nie jest aż tak młoda by nie poradzić sobie z porodem, ale oczywiście będzie wymagała opieki weterynarza i kontroli czy nic złego się nie będzie dziać.
Jeśli wiesz, że nie będziesz w stanie zająć się małymi i zapewnić im godnego życia, to wysterylizuj kicię, bo to nie będzie miało i tak sensu.
Poza tym nie wiadomo na razie czy kiciula jest w ciąży. Bez stresu. Musisz dobrze się zastanowić. Każde nowe życie jest najwyższym darem. Każde.
|
|
Śro 22:02, 19 Lut 2014 |
|
|
Tima Beata
Początkujący
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niemcy
|
|
|
|
Nie mialabym sumienia jej w takiej sytuacji wysterylizowac. Za czesto czlowiek bawi sie w Boga.Na pewno pozwolilabym urodzic i za wczasu szulkala dobrych domow do adopcji.Kociaki zapewne beda przepiekne i nie bedziesz miala klopotu z umieszczeniem ich u dobrych ludzi.
|
|
Sob 19:33, 08 Mar 2014 |
|
|
|