100 pytań do ... ;-)

Mam dwie sprawy i chciałabym waszej rady! Ya winkles

Po pierwsze czy macie sprawdzony sposób na upały? U nas w mieszkaniu jest naprawdę bardzo gorąco. Zostawiamy na dzień okna uchyle, zasłaniamy rolety ale martwię się, że kotka się gotuje. Nie wiem, czy jest jej tak gorąco jak mi, na pewno do wieczora nie tryska energią.

A po drugie to myślę nad szelkami dla koteczki. Czy polecacie konketne szelki, czy mam wybrać coś z dostępnej oferty? czym się kierować? Chciałabym wyprowadzać ją na spacer. O ile od strony ogrodu nie powinna się wymknąć, o tyle od bramy wiadomo jak jest... Teraz kotka ma 15 tygoni i waży ok. 2 kg (tydzien temu ważyła 1,6 kg).
Macie jakieś pomysły?

Jak lubi wodę, to może ją trochę zmoczyć? Głaskać wilgotną szmatką. Tylko trzeba uważać na przeciągi.

Jeżeli chodzi o szelki, to może ktoś inny się wypowie, bo ja mam, ale na spacerach jeszcze z futrami nie byłam. W każdym razie stopniowo musisz kotę z nimi oswajać, zanim pójdziecie na spacer.

Dziekuję Ci za odpowiedź!
Ostatnio zmoczyłam mały ręczniczek i wycierałam ją a potem położyłam jej na grzbiecie - jej mina bezcenna! Połaziła chwilę i nie wyglądała na niezadowoloną, ale mimo to uznałam, że może to głupi pomysł

Ale chyba w takim razie spróbuję jeszcze raz

Inka, a Ty w jakim regionie mieszkasz ?
U nas w Szczecinie upałów nie ma , przynajniej od tygodnia

Bierz kota i przyjeżdzaj

Bazylia,
dziękujemy za zaproszenie

u nas w Warszawie ponad 30 stopni, a do tego duchota, więc codziennie burze

Ja uwielbiam słońce, ciepło (nawet gorąc!) ale koteczka do wieczora nie do życia

Ano tak , zapowiadali że u Was znowu upały...
Fajna temperatura to tak ok. 23-25 st. C ale ponad to już obłęd Wesoly

No cóż, lato jest to musi być ciepło.
Wachlujcie się tam czymś czy jak..kciuki trzymam.

U nas w cieniu 35... Ogólnie zdychamy wszyscy równo. Jestem prze szczęśliwa że kupiłam fontanne bo przynajmniej Leon pije wodę. Odkąd jest tak ciepło to lubi spac pod łóżkiem i w brodziku w łazience...

Jeśli chodzi o szelki to mam 3 pary (jedne ja kupiłam przed Leonem a dwie dostalam razem z nim). Z każdych potrafi wyjść więc jak idziemy na spacer to jestem ostrożna tzn jak kot zaczyna się cofac (ostre tyłem) to ja ode z nim żeby nie dopuścić do naprezenia smyczy bo wtedy potrafi przecisnac łapki i już jest wolny). Nie wiem gate były kupione te z którymi przyjechał ale moje kupiłam w zooplusie takie rozowo brazowr dla małych.psow i.kotów. Sa ok, mają regulacje,choć u mnie jest.na max luz i wtedy sa na styk, te od byłych właścicieli sa dużo większe.

U nas też upał, koty chodzą jak otępiałe, a jak już zaczną buszować, to wszystkie ziają jak pieski. Mają dostęp do całego mieszkania nawet do łazienki, bo tam najchłodniej. Poza tym porozstawiałam po wszystkich kątach miseczki z wodą aby futerka jak najczęściej piły. I pilnuję okien aby w momencie jak jest z ich strony palące słońce to raczej ich nie otwierać, bo upał i tak wpada do środka.

A u mnie wszystkie futrzaste poległy pod wentylatorem Ya winkles

Tylko się boku na bok przewracają

	Lindusia napisał:
	A u mnie wszystkie futrzaste poległy pod wentylatorem Tylko się boku na bok przewracają

to tak jak u mnie - jak wentylator jest wyłączony to Buba siada przed nim i ma taką zdziwioną minę "co jest? gdzie wiaterek?"

biru, to ja po prostu poszukam czegoś odpowiedniego w sklepach, oferta ogromna więc nie wiem czy się cieszyć z tego czy martwić, bo jak za duży wybór to też nie dobrze

A co do wentylatorów to myślałam, żeby włączać jej mały wiatraczek, ale boję się, że ją przewieje. Ale jak włączę na najmniejsze obroty to powinno być dobrze. Chyba

Ja się boję czegoś innego - że się futro wkręci. Obecnie nie mamy wentylatora, ale szukamy takiego kolumnowego.

Skoro nie możesz zdecydować się na konkretne szelki, to polecam Trixie na zatrzask: [link widoczny dla zalogowanych] Zatrzask ciężko chodzi, ale na pewno sam się nie rozepnie.

Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Pią 9:49, 06 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

Dejikos! bardzo Ci dziękuję za propozycję szelek! Na pewno kupię i dam znać jak pasują i jak nauka chodzenia na smyczce

A co do upałów to chłodzę ją wodą - albo szmateczką mokrą albo po prostu moczę ręke i nacieram ją wodą - zwłaszcza łapeczki - nie wygląda na niezadowoloną!

Ja też mam te szelki i jestem z nich zadowolona. Kot mi się z nich jeszcze nigdy nie wysmyknął Ya winkles

Kupiliśmy właśnie wentylator.
Racuch to jeszcze nic (tyle, że zamiast na kanapie, śpi teraz głównie na podłodze), ale psy mi zdychają z gorąca... Smutny