Pielęgnacja sierści - zabiegi, szczotki, kosmetyki...

Bea ja nie jestem doświadczona , ale my czeszemy Miśka tą szczotką
[link widoczny dla zalogowanych]
sama zastanawiam się nad grzebieniem, jednak nie wiem jeszcze w jaki się zaopatrzyć.
Odradzano mi w sklepie zoologicznym szczotkę miękką taką jak ta
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez DoTa dnia Wto 20:36, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy

Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Dzięki serdeczne DoTa Ya winkles

Szczotek jest tak dużo a mój kot tylko ten jeden jedyny,więc nie chciałabym go pokaleczyć jakąś nieodpowiednią.Zastanawiam się czy do ragdolli lepiej mieć miękką czy też metalową.Wasz Misiek dzielnie znosi tę metalową?

A dlaczego taka z włosia jest niedobra?

Ostatnio zmieniony przez Bea dnia Wto 20:38, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Misiek znosi bardzo dobrze tą metalową szczotkę, ładnie zbiera włosy i nie kaleczy (przynajmniej nie zauważyłam), płakałby gdyby coś było nie tak, a kiedy go czeszemy(jeśli ma oczywiście na to ochote) bardzo ładnie sie rozkłada do czesania, i nie przeszkadza mu ta szczotka,
a sprzedawca powiedział , że taka miękka szczotka nie zdaje egzaminu, ja uważam, że miękka powinna byc dobra, nie zrobi kotkowi krzywdy i napewno będzie mu milej, ale tę szczotkę można używać do wygładzania powieszchni okrywy włosowej, warto zaopatrzeć się także w grzebień dla kotów posiadający obracające się zęby do łagodnej lecz skutecznej pielęgnacji sierści.
Producent napisał , że obrotowe zęby chronią splątane włosy dzięki czemu nie są one przy czesaniu wyrywane, a zwierzę nie jest narażone na przykre uczucie ciągnięcia za włosy, jestem ciekawa czy to jest prawda.

Ostatnio zmieniony przez DoTa dnia Wto 21:16, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Grzebień z obrotowymi zębami mam wypróbowany - zdaje egzamin, nie szarpie, nie wyrywa sierści. Polecam.
Szczotkę metalową (jak na zdjęciu) też mam ale nie używam, bo słyszałam, że delikatne Ragdollowe futerko nie wymaga aż takich szczotek - no chyba, że z jakiegoś powodu wymaga gruntowniejszgo przeczesania.
Doskonałą jest szczotka gumowa. Ja mam taką z raczką, bardzo deliktanie ale skutecznie zbiera martwe włoski. Szczotka z włosia dobra na dokończenie pieszczot, albo zebranie kurzu z sierści. To tyle informacji jakie ja zdobyłam.

Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

dzięki Marya Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Słyszałam właśnie dużo pozytywów na temat szczotek i grzebieni z ząbkami obrotowymi.Masz jakiś ulubiony sklep w tym temacie?My generalnie robimy zakupy dla naszych zwierzaków w animals i krakvecie ale widzę że powstaje coraz więcej takich internetowych sklepów.

	Bea napisał:
	dzięki Marya Słyszałam właśnie dużo pozytywów na temat szczotek i grzebieni z ząbkami obrotowymi.Masz jakiś ulubiony sklep w tym temacie?My generalnie robimy zakupy dla naszych zwierzaków w animals i krakvecie ale widzę że powstaje coraz więcej takich internetowych sklepów.

Bea - ja akurat kupowałam szczotki i grzebienie nie w internecie tylko w hurtowni, ponieważ mam blisko i wydaje mi się, że jak taką szczotkę czy grzebień mam w ręce to mogę na własnej skórze sprawdzić czy przypadkiem nie drapie, nie rysuje Ya winkles

Nie wiem - ale mam większą pewność, że wybiorę najlepsze dla moich dziewczynek.

Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

To jesteś szczęściarą Mruga

U nas w Brzegu jest jeden a może dwa sklepy zoologiczne z prawdziwego zdarzenia ale i tak nie ma zbyt dużego asortymentu.

	Bea napisał:
	To jesteś szczęściarą U nas w Brzegu jest jeden a może dwa sklepy zoologiczne z prawdziwego zdarzenia ale i tak nie ma zbyt dużego asortymentu.

W takiej sytuacji zakupy przez internet będą napewno jakimś wyjściem

A może nika nam podpowie lub wysle zdjecia czym czesze swoje pięknosci?

Ja ma SBI i Per więc mieszając oba futerka wyjdzie cos w stylu ragdolla

U persa uzywamy grzebienia z obrotowymi ząbkami a u birmy zwykły.Szczotak drucianych nie uzywamy wcale.Bardzo miękka szczotkę z włosia używamy na koniec czesania-najpierw odżywka w sprayu a potem szczotka do sucha.Super patent na wystawie gdyż szczecina świńska dodatkowo nadłyszcza.

Ja mam znow futro twarde, grube i bardzo mocne w postaci Lolo i miekka Birme. Orlando czeszemy grzebieniem z obrotowymi zabkami, a Duende szczotka z miekkiego wlosia. Potem na koniec Lolo tez przeczesujemy szczotka.

Co sądzicie o takim cudzie do czesania kotów jak Furminator

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Śro 11:48, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

To wlasciwie nie jest sprzet do czesania a do usuwania martwego podszerstka, co jest w koncu tylko pierwszym etapem czesania. Wyglada jak szczotki trymerskie (ale nie wiem na ile dobrze widze), a tych nigdy nie mozna uzywac zamiast normalnego rozczesywania a raczej jako czesc zabiegu. Poza tym pozostaje kwestia tego jak bardzo bedzie nam kocisko szarpal skoro jest tak skuteczny w wyczesywaniu martwych wlosow. Pewnie u kotow z miekka sierscia nie bedzie wielkiego problemu, ale niestety watpie by cos o tak krociutkich (i nieruchomych) zabkach nadawalo sie dla Lolo... I przyznam, ze watpie w sprzety "tak samo skutecznie dla kotow krotko i dlugo wlosych". W koncu kazdy rodzaj siersci potrzebuje osobnej pielegnacji. A osoba ktora na blogu poleca tego Furminatora, to wlascicielka ktorkowlosego kociska. Ale kto wie - moze jako pierwszy etap zabiegu czesania sie to sprawdzi i u dlugowlosych futer.

Myślałam o brytyjczykach, które mają ten podszerstek dość bogaty i przy okazji gubią go też sporo.

I mysle, ze na brytyjczyku bedzie sie sprawdzac lepiej niz na ragdollowym futerku Wesoly

Marya - nic tylko zamawiac i sie przekonywac na wlasnej siersci Mruga