Autor |
Wiadomość |
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
NA TYM FORUM TAKICH FIRM I OSZUSTOW NIE ZNAJDZIESZ.
POLECAM WSZYSTKICH HODOWCOW PISZACYCH NA TYM FORUM! TAK SAMO JAK CZLONKOW JEGO KLUBU.
a wiec wybor nalezy do ciebie
|
|
Pią 15:19, 29 Gru 2006 |
|
|
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Dziewczyny bardzo ładnie i jasno napisały Ci o co chodzi.
Ja rękami i nogami podpisuję się pod wyborem któregoś z Hodowców z naszego Klubu czy z naszego Forum.
Chciałaś, żeby Ci kogoś polecić - polecam wszystkich naszych Forumowych Hodowców.
I ne ma tu , jak napisała Oktawia, oszustów czy kocich producentów.
|
|
Pią 15:35, 29 Gru 2006 |
|
|
izsy
Ambitny
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Przede wszystkim musi ci sie spodobac kociak. Znam b dobra i uwazam ze profesjonalna hodowle w ktorej ostatnio bylam i mialam zamiar kupic kotke znaleziona wlasciwie na stronie internetowej tej hodowli. Hodowli nie mam nic do zarzucenia, wlascicielce tez nie, kotka byla piekna wystawowa z sukcesami juz w klasie kociat, i w ogole wszystko super. Ale nie "zaiskrzylo" - koteczka nie chciala mi isc na rece, uciekala ode mnie (jako jedyna) i ogolnie nie poczulam "tego czegos" - jak to ktos tu powiedzial "kot mnie nie wybral". No wiec ja jej tez nie
Duzo zalezy od twoich osobistych odczuc, nawet w przypadku polecanej i porzadnej hodowli. Powodzenia.
|
|
Pią 16:24, 29 Gru 2006 |
|
|
jakub
Początkujący
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Tu znajdziecie sporo wyczerpujących informacji:
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam,
Jakub
|
|
Pią 18:24, 29 Gru 2006 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Trudno jest polecic konkretna hodowle, bo to zalezy rowniez od wlasnych preferencji. Warunki na jakich jedna hodowla sprzedaje kocieta moga sie przeciez roznic od warunkow innej hodowli. A jak sa roznice, to i wlasne zdanie ma znaczenie. Jednym pasuje to a innym tamto. Z kupnem kota jak z kupnem wszystkiego innego, co bedzie mialo dla naszego zycia znaczenie. A opinie innych sa najmniej miarodajne, bo nie wiadomo ile w nich prawdy, ile zawisci, ile wymyslow srodowiska i plotek, az sie sami o tym wszystkim nie przekonamy. Oczywiscie ze moge Ci polecic hodowle mojej Duende, ale na ile jest to godne zaufania? Bo w koncu jakim jestem autorytetem? Na ile warto mi zaufac? Dlatego najlepiej jest rozejrzec sie samemu, samemu poogladac rozne miejsca, pogadac z roznymi hodowcami i potem podjac decyzje, ktorej nie bedzie sie zalowac ani do nikogo nie bedzie sie mialo pretensji
|
|
Pią 19:08, 29 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | Tu znajdziecie sporo wyczerpujących informacji:
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam,
Jakub |
bardzo dużo dobrych informacji - dziekuję
|
|
Pią 19:37, 29 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Napisze jak my wybieramy kociaka do swojej hodowli
Pragnąc nabyć kociaka zawsze zaczynamy od bardzo dokładnej analizy wielu hodowli, zwykle najpierw poprzez stronę internetową.
Im więcej danych o hodowli jest zawartych na jej www to wg mnie ogromny PLUS dla tej hodowli.
Szczególną uwagę zwracam na:
1 - gdzie hodowla jest zarejestrowana ( FIFe czy inne stowarzyszenia)
2 - czy jest zarejestrowana i w jakim klubie rasy
3 - od jak dana działa
4 - ile kotów ma z własnym przydomkiem
5 - jakie ma sukcesy hodowlane
6 - czy hodowla przeprowadza badania profilaktyczne wszystkich swoich kotów – HCM, PKD, CIN,
7 - czy jest to hodowla otwarta czy zamknięta.
8 - wnikliwie analizuję rodowód kociaka.
9 - sprawdzam najbliższe plany hodowlane (z jakich połączeń planują kociaki)
10 - podpytuję w środowisku jaką opinię ma ta hodowla
AD 1 – w Polsce istnieje kilka kocich stowarzyszeń ( FPL i ICF, SKR, IBSCC, Felis Vratislavia) – ja oczywiście wybieram hodowle z FIFe a szerokim łukiem omijam inne i przyznam szczerze, że dopiero przed chwilką Jakub powiedział mi o ich istnieniu niektórych .
AD 2 – przynależność do klubu rasy jest nobilitacją hodowli. Kluby ras bardzo wnikliwie analizują hodowle zanim przyjmą ją jako swojego członka i niezwykle szybko wykluczają hodowle, które straciły swoja wiarygodność z rożnych powodów. Dlatego hodowle zrzeszone w klubach ras są zwykle wyżej oceniane.
AD 3 – im młodsza hodowla tym ma mniejsze doświadczenie i mniejszy swój dorobek hodowlany i przez to trudno o niej coś powiedzieć. Ja wybieram te z większym doświadczeniem
AD 4 – jeśli w hodowli z dłuższym stażem dominują koty z obcym przydomkiem to zastanawiam się dlaczego ? Powodów może być kilka ale ja wybieram te , które mają swój plan hodowlany i potrafią go realizować.
AD 5 – Nie da się ukryć, że o hodowli świadczą jej sukcesy. Już dawno przestałam wierzyć w opowiastki o stresie jaki przeżywają koty i dlatego nie są wystawiane na wystawach. Wystawy to nie tylko puchary, to miejsce gdzie spotykają się kociarze i gdzie uczą się patrzenia na swoja rasę poprzez jej standard i wymieniają się doświadczeniami.
AD 6 – koty hodowlane musza być kotami zdrowymi i dlatego hodowca powinien dołożyć wszelkich starań aby wykluczyć koty niosące wadliwe geny i powinien zadbać o pełną profilaktykę zdrowotna swojej hodowli.
AD 7 – hodowla zamknięta to taka, w której kocur kryje tylko własne kotki. Taka hodowla niesie mniejsze ryzyko problemów zdrowotnych. Kocur kryjący wiele kotek z różnych hodowli jest narażony na przyniesienie do swojej hodowli wielu bardzo poważnych chorób i przeniesienia ich potem na kotki i kocięta z własnej hodowli.
AD 8 – analiza rodowodu ważna jest głownie dla osób nabywających kota do hodowli, ale nie tylko – np. zbyt duży inbred tez powinien wzbudzić niepokój
AD 9 – większość hodowli przedstawia już na swojej stronie jakie i kiedy planuje połączenia swoich kotów oraz jakie z takiego połączenia narodzą się kocięta. Można więc obejrzeć sobie rodziców i zastanowić się jakie połączenie najbardziej nam odpowiada.
AD 10 – to żaden wstyd podpytać w kilku miejscach co myślą o danej hodowli. Ale nie zrażam się gdy usłyszę nawet bardzo negatywne opinie. Mam je jednak na uwadze i przy spotkaniu sama będę mieć sposobność wyrobić sobie własne zdanie. Zbyt często hodowcy wzajemnie się oczerniają, kierując się zwykłą ludzka zazdrością
-------------------------------------------------------------------------
Gdy dokonamy wyboru 1-3 i hodowli to wtedy piszemy e-mail a w nim najpierw przedstawiamy się dość szczegółowo, następnie dokładnie opisujemy jakiego kociaka poszukujemy, jakie mamy w stosunku do niego plany, jakie warunki możemy mu zapewnić i oczywiście pytamy czy takiego kociaka możemy otrzymać z tej hodowli.
Im lepsza hodowla tym trudniej jest nabyć w niej kociaka i tak ważne jest, aby hodowca miał do nas zaufanie i chciał nam oddać kociaka ze swojej hodowli.
Kolejny bardzo ważny etap to analiza umowy sprzedaży kociaka. A gdy warunki w umowie są zaakceptowane to przychodzi czas na spotkanie. I to jest decydująca dla obu stron chwila.
Odwiedzając hodowlę dowiemy się wszystkiego tego, czego nie da się ani przedstawić na stronie www ani w innej formie.
Jednak ja wybierając kociaka ( po wielu rożnych doświadczeniach) nie kieruje się już emocjami a wnikliwą analizą samej hodowli z wizytą w niej na sam koniec ( nawet gdy trzeba polecieć na drugi koniec świata)
Gdybym zaczęła od wizyty, to zawsze istnieje ryzyko, że emocje wezmą górę nad rozsądkiem i niezależnie od zastanej sytuacji wyjdę z malutkim futerkiem daleko odbiegającym od tego czego pragnęłam a potem z masa problemów.
|
|
Pią 19:38, 29 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Miałam dziś sporo wolnego czasu więc usiadłam do komputera i przeszłam typową drogę jaką przechodzi ktoś, kto szuka pierwszego swojego kotka.
Faktycznie, bardzo trudno połapać się w tej ilości ogłoszeń i stron internetowych a po wykonaniu kilku telefonów już totalnie zgłupiałam
Im bardziej podejrzana hodowla, tym mocniej się reklamuje i większe bzdury wypisuje i wygaduje przez telefon a co najgorsze nawet strony internetowe robią tak, aby totalnie zmylić niedoświadczonego człowieka.
Ceny natomiast bardzo zbliżone do tych z najlepszych hodowli i oczywiście najwiecej swoich ogłoszeń mają na allegro
dodam wiec do mojego postu powyżej ważną informację
NIE KUPUJE SIĘ KOTA NA ALLEGRO ani na innej aukcji.
To sa miejsca gdzie żaden szanujący się hodowca nie wystawi do sprzedaży swoich kociąt - zabrania tego regulamin FIFe !!!!!
|
|
Sob 16:15, 30 Gru 2006 |
|
|
Dessumemme
Ambitny
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Oczywiście, że nie
|
|
Sob 16:46, 30 Gru 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Nie kupuje się też kotków na giełdach czy bazarkach, ale to pewnie każdy wie.
A na Allegro i innych aukcjach internetowych to są czasami zupełne przegięcia...
|
|
Sob 20:05, 30 Gru 2006 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Nika, Twoj dluuugasny post przedstawia cala prawde. Ale ... komus kto dopiero zaczyna i potrzebuje kotka na kolanka trudno bedzie to wszytsko pojac. Ogrom wiedzy do ogarniecia jest przytlaczajacy, jak napisalas zreszta w pozniejszym poscie. Ja chyba skrocilabym ten (ze sie tak wyraze) dekalog do takiej postaci:
1. Sprawdz gdzie jest zarejestrowana hodowla (w koncu chcemy kota rasowego=rodowodowego)
2. Jakie ma doswiadczenie (czyli od jak dawna dziala i ile miotow ma na swoim koncie)
3. jakie ma sukcesy (nie tylko wsrod posiadanych kotow, ale i tych wyhodowanych)
4. czy przeprowadzane sa badania kontrolne i czy koty w hodowli wolne sa od Felv i Fiv
5. Kiedy spodziewac sie najblizszego miotu
Zanim to jednak nastapi poszukalabym w internecie. Wybralabym tych kilka hodowli na stronach ktorych jest najwieksza ilosc informacji (info o samych miotach to nienajlepszy znak, ale nie przekreslajmy od razu takiej hodowli). I tutaj wlasnie nalezy zastosowac dekalog Niki. Potem czas na dzwonienie lub maila do hodowcy (a wlasciwie hodowcow, bo mamy na tym etapie jeszcze kilka opcji). Sami wiemy, kto sprawia sympatyczne wrazenie a kto nie. Nie bierzmy profesjonalizmu i wnikliwych pytan hodowcy za bezczelnosc i arogancje - zalozmy zawsze ze hodowca ma przede wszytskim w interesie dobro swoich kociakow. Musi wiec jak najwiecej wiedziec o przyszej rodzinie swoich kotkow Potem wszystko zalezy od naszej decyzji i przede wszytskim od decyzji hodowcy. W koncu nie musi decydowac sie na sprzedanie nam kociaka.
Nastepnie wazna jest analiza umowy. Jesli cos nam nie pasuje powiedzmy hodowcy od razu - unikniemy w przyszlosci problemow a przeciez kazda umowe da sie zmodyfikowac - to nie zelazne prawo
Potem juz tylko same przyjemnosci
Chcialam jeszcze dodac, ze ja nie mialam wyboru co do kociaka. Bylam druga w kolejce do kotki rasy birmanskiej, wiec wzielam, co zostalo. A ze zostal cud swiata, moja piekna i najslodsza Duende, to dowod na to, ze to hodowca ma zawsze racje, tym bardziej jesli wlasciciel jest niedoswiadczony. Hodowca poznajac nas jest w stanie mniej wiecej okreslic ktory z kociakow pasuje do nas najbardziej i dobrze jest zdac sie na jego intuicje i doswiadczenie. Czasem oczy i serce nie dobrze nam podpowiadaja, szczegolnie jesli brak nam rozeznania w temacie
Dodam jeszcze tylko, ze na Allegro mozna kupic ksiazki, garnki i inne typowo materialne rzeczy, ale kupno kota nawet by mi przez mysl nie przeszlo... I tacy ludzie sie potem nazywaja hodowcami i milosnikami zwierzat...
|
|
Sob 22:22, 30 Gru 2006 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
nie wiem czy sie ze mna zgodzicie ale:
Nie Kupowalabym Rowniez Kota Na Wystawie.
porozmawiac i zapoznac sie z hodowca: oczywiscie
poogladac kotki: pewnie
ale jak przyjdzie co do czego to odwiedzic hodowce w domciu.
nie wszystko zloto co sie swieci
|
|
Sob 22:52, 30 Gru 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
| |
Chcialam jeszcze dodac, ze ja nie mialam wyboru co do kociaka. Bylam druga w kolejce do kotki rasy birmanskiej, wiec wzielam, co zostalo. A ze zostal cud swiata, moja piekna i najslodsza Duende, to dowod na to, ze to hodowca ma zawsze racje, tym bardziej jesli wlasciciel jest niedoswiadczony. ... |
A ja nawet się nie spodziewałam i doczekałam się też nastepnego, tyle, że birmańskiego, Rudego Cudu Świata - naszego Kochanego Filemonka !!!
Co to było za przeżycie ...!!!! A teraz .... miodzio.
|
|
Sob 23:09, 30 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | nie wiem czy sie ze mna zgodzicie ale:
Nie Kupowalabym Rowniez Kota Na Wystawie.
porozmawiac i zapoznac sie z hodowca: oczywiscie
poogladac kotki: pewnie
ale jak przyjdzie co do czego to odwiedzic hodowce w domciu.
nie wszystko zloto co sie swieci |
ja myślę podobnie
|
|
Sob 23:19, 30 Gru 2006 |
|
|
fisia
Początkujący
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No tak , teraz to co innego :-)
Udało Wam się spojrzeć na problem moimi oczami .
|
|
Sob 23:45, 30 Gru 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|