Zaczynam od Ragdollka potem będzie Birma

Witam wszystkich serdecznie
Trafiłam tutaj szukając właściwie informacji dotyczących kota birmanskiego w ktorym jestem zakochana... Wesoly

Narazie jestem na etapie zbierania infos i szukania, ale mam nadzieje przed koncem roku "okocic sie" - moze nawet podwojnie. Ale czytając zaczynam sie zastanawiac czy by nie zrobic jak tu ktos doradzal - najpierw Ragdoll, ktory wydaje sie byc wymarzona rasa wlasnie dla mnie Mruga

(i nie tylko, jak widac) a potem Birma...
Pozdrawiam i czytam dalej.

Witam Ciebie gorąco !
jestem w takiej samej sytuacji. najpierw Ragdus , poźniej Birma.
Tylko Ragduś juz biega u nas od lipca a birma będzie po 18 listopada !!!!
Hura !!!!!!!
Jak mjuz będę miała oba kocurki to wszystko napiszę co i jak zauważyłam Wesoly

Witamy Cię Izsy bardzo serdecznie i życzymy szczęsliwego i podwójnego okocenia :lol: :lol: :lol:

WITAMY

Witamy Cię ciepło

izsy napisał:

Witam wszystkich serdecznie
Trafiłam tutaj szukając właściwie informacji dotyczących kota birmanskiego w ktorym jestem zakochana... Wesoly

Narazie jestem na etapie zbierania infos i szukania, ale mam nadzieje przed koncem roku "okocic sie" - moze nawet podwojnie. Ale czytając zaczynam sie zastanawiac czy by nie zrobic jak tu ktos doradzal - najpierw Ragdoll, ktory wydaje sie byc wymarzona rasa wlasnie dla mnie Mruga

(i nie tylko, jak widac) a potem Birma...
Pozdrawiam i czytam dalej.

Jedno futerko juz masz - czy myslisz juz o kolejnym ?

Myśl o kolejnym futrze juz teraz, mówię Ci Rolling eyes

Naprawdę warto .

Wlasnie mysle, do tego stopnia, ze jakby moje Cappucino wiedziało kochane, że od momentu jej kupna od razu szperam non stop w necie, by znaleźć jej towarzyszke, to by to może za zdradę uznała hehe...
Szukam birmanki, seal lub czekolada, małej, PET, nie do hodowli... Może ktoś widział, ktoś słyszał? Wesoly

ja moge polecic hodowle Orloffa de Kaaba z Wrocławia. zaraz poszukam ich strony

Dzięki, z tym panem mam już kontakt, narazie ma wszystkie kotki zarezerwowane, obiecał że dopiero jakby ktoś zrezygnował z rezerwacji... Poza tym - przynajmniej te ostatnie kociatki - były wszystkie top show, a nie pet, i dlatego (jak mi powiedział) trochę szkoda by było żeby nie były wystawiane... A ja raczej jakoś nie myślę o wystawach, przynajmniej narazie, chociać może ktoś mnie jeszcze przekona Mruga

Hejka!
U mnie zupelnie odwrotnie :-) Mam birme, a nie ukrywam, ze coraz czesciej mysle o ragdollku do towarzystwa:-) Moja kotka niestety jest tzw. zazdrosnikiem-samolubem dlatego byloby to na pewno bardzo trudne... ale zycze powodzenia w szukaniu!!!

	Jusia napisał:
	Hejka! U mnie zupelnie odwrotnie :-) Mam birme, a nie ukrywam, ze coraz czesciej mysle o ragdollku do towarzystwa:-) Moja kotka niestety jest tzw. zazdrosnikiem-samolubem dlatego byloby to na pewno bardzo trudne... ale zycze powodzenia w szukaniu!!!

A czy nie uprzedzałam, że koty uzależnieją i trudno poprzestać na jednym Rolling eyes

Hihi, to prawda, a najsmieszniejsze jest to, ze tym uzaleznieniem sie mozna zarazic - przyklad:
zapoznalam moich rodzicow, ktorzy maja 8 letniego psa i o drugim nigdy nie mysleli, z moja kochana kocia, oznajmiajac im od razu, ze juz szukam dla niej kolezanki, na co poczatkowo moj Tata zaprotestowal, ze to za duzy klopot. Wiec mu powiedzialam ze jesli chodzi o klopot, to czy jedno zwierze czy dwa, to wlasciwie na to samo wychodzi...
Efekt? Od wczoraj Tata sie zastanawia czy nie wziac mlodego psiaka, do towarzystwa temu starszemu, ktory momentami czuje sie samotnie.... Wiec - czy to nie zarazliwe? Wesoly

Tata zawsze może wziąć kota do towarzystwa, jeśli ten pieseczek lubi koty

A tak poważnie, to jest BARDZO ZARAŹLIWE

Zgadzam sie!!!! - uzalezniaja i to strasznie, ale jak tu sie w nich nie zakochiwac??