Z ogromną radością

Z ogromną radością w sercu i wielkim bananem na twarzy spieszę powitać wszystkich ,,odjechanych" maniaków ragdolli. Trochę nieśmiało podchodze do tematu , bo nie jestem jeszcze pełnoprawną właścicielką koteczki i boję się ,żeby czegoś nie zapeszyć . Mam nadzieję jednak ,że moje wytęsnione maleństwo trafi do mnie ( na razie jestem po wpłaceniu zaliczki)i nie odjedzie gdzieś w siną dal. Muszę wytrzymać jeszcze dwa tygodnie a potem juz a wami ,,forever" Heart

Czekamy razem z Tobą Wesoly

Witam!

Witam

I czekam razem z Tobą na kotkę "niespodziankę" (pod względem ubarwienia oczywiście

)

P.S. Czy kotka pochodzi z hodowli Charming Eyes?

Ostatnio zmieniony przez noele dnia Wto 15:33, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Tak,koteczka jest własnie z tej hodowli Little thongue man

Witaj wśród nas kociomaniaków.

Pewnie, że dotrzymamy Ci towarzystwa w oczekiwaniu.

A czas ten możesz wykorzystać na czytanie mądrych madrości oraz na poznanie naszych koteczków w ich wątkach. Zapraszamy do lektury. Ya winkles

Ostatnio się tam orientowałam, bo w miocie T mieli kotkę o moim wymarzonym umaszczeniu, ale to jeszcze nie tym razem Mruga

Jestem ciekawa Twojego maleństwa, czekam z niecierpliwością Wesoly

Witaj! Oby czas oczekiwania szybko minął!

Witaj

aby jak najszybciej dni do przybycia kociaczka zleciały Ci Wesoly

Witam cieplutko kocią rodzinkę!

Hej, hej, hello Wesoly

Oj z niecierpliwością czekamy Wesoly

Witam serdecznie

A my się nudzimy. Właściwie to byłoby co robić , ale umysł skażony nowym kotkiem nie chce nic innego , więc trwamy w tym dziwnym stanie i liczymy dni.

Pomyślałam ,że w takim razie wykorzystam ten czas na przedstawienie mojej zwierzyńcowej rodzinki. Zacznę od kociastych :

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasze czarne szczęście dachóweczka Czarnula- bardzo delikatna koteczka ( chodząca miłość , nigdy nie przeszkadza , nie psoci , jest skryta lecz przeurocza.

Udało się z wklejeniem , więc lecę dalej-

[link widoczny dla zalogowanych]

Tosia- córcia Czrnuli, totalnie inna ( i to nie tylko jeżeli chodzi o wygląd) - pewna siebie , drapieżna, poradzi sobie z kazdym zagrożeniem , ostrożna. Chodzi ze mną i moimi psiakami na spacery. Chociaz ma dom , lubi sypiać z nimi w kojcu( Czasami mam wrażenie ,że mysli , iż sama jest mastifem .
A skoro już mowa o pieskach :

[link widoczny dla zalogowanych]

Odys Mastibe- mastif hiszpański, w domu Odi. Heart

Przytulak i moje największe szczęście , prawdziwy miś - ma w tej chwili 3 latka i waży ponad 90 kg. Już raczej powinno mu tyle zostać. Ya winkles

I jego przyjaciółka-

[link widoczny dla zalogowanych]

Garda Ludareva- w domu Dasza . Moja kolejna miłość Heart

, wrażliwa , bezwzględnie kochająca ludzi

, wesoła rozrabiara. W oczach ma cały świat.Oczywiscie też mastifka hiszpańska i też powyżej 90 kg. Jest rok starsza od Odyska.

Jeszcze wspólne zdjęcie z pańcią

[link widoczny dla zalogowanych]

Ojej! Zapomniałabym o naszym maleństwie;

[link widoczny dla zalogowanych]

Puszek , który okazał się być Puszką czyli Pusią. Jeżeli istnieje pogląd ,że chomili są wredne i gryza to pusia wszystkie te mity obala . Jak długo z nami żyje , nie ugryzła nikogo . Ale nic dziwnego , skoro jest wychowana przez mojego synka , który ma ogromne serca i rewelacyjną rękę do zwierząt. Oswoi wszystko!!!! Rolling eyes

Ojej Odi jest wspaniały Wesoly

A chomcio też ładniutki Wesoly

to syryjski? Ja mam dżungara ale jest taki niedobry że tylko ja go na ręce biore Wesoly

nikt inny się nie odważył hihi