Autor |
Wiadomość |
klara00000000
Początkujący
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Witam wszystkich serdecznie |
|
:/
Ostatnio zmieniony przez klara00000000 dnia Pon 21:39, 12 Paź 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 14:11, 28 Lip 2013 |
|
|
|
|
asienka8848
Ambitny
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
|
hej Kamila, milo Cię poznać. To straszne co piszesz ale mam nadzieje że z dnia na dzień będzie już tylko lepiej! A co z kotkiem którego miałaś mieć?
Pozdrawiam
|
|
Nie 14:49, 28 Lip 2013 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witaj Kamilo bardzo współczuję Ci tego, co zafundował Ci Twój były partner. Rozumiem, że skoro cierpisz na depresję to jesteś pod opieką psychologa. Jeżeli nie, to zrób to jak najszybciej. Uważam też, że powinnaś zgłosić sprawę na policję. Tak się da żyć...Znalazłaś się w zgubnym kręgu strachu, izolacji i samotności. Nie zostawaj z tym sama i szukaj pomocy. Zwierzęta są wspaniałymi przyjaciółmi, więc wcale nie dziwię się Twoim marzeniom o ragdollku. Tylko czy jesteś pewna, że będziesz w stanie dać mu poczucie bezpieczeństwa, skoro sama nie czujesz się bezpiecznie? Z całego serca życzę Ci żebyś ruszyła z miejsca i uporała się z traumą, no i oczywiście, żeby spełniły się Twoje marzenia
trzymam kciuki za dobre decyzje i spokój w Twoim życiu
|
|
Nie 15:20, 28 Lip 2013 |
|
|
Dalia
Ekspert
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 2348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Witam,
Ciesze sie ze dołączyłas do naszego grona
Tak jak napisala Alonka, powinnas ta sprawe zglosic. Wiem ze dopoki on tylko psychicznie Cie nekal policja nic by z tym nie robila, ale kiedy juz doszlo do przemocy fizycznej - zaczna dzialac. Mysle ze nie ma z czym zwekac
Trzymam za Ciebie kciuki
|
|
Nie 16:36, 28 Lip 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Witaj Kamilko
My już "chwilkę" się znamy z korespondencji.
Bardzo się cieszę, że troszkę się postanowiłaś otworzyć. To dobry znak, że jednak potrzebujesz kontaktu z ludźmi.
Na razie tylko wirtualnie, ale zobaczysz, że znajdziesz tu poparcie i życzliwość wielu osób, a to da Ci siłę do walki z koszmarem.
Facet musi zostać ukarany, a Ty jak radzą dziewczyny szukaj też fachowej pomocy dla siebie.
Jeśli zaś o kotka chodzi, to myślę, że idealna byłaby dla ciebie dorosła kicia z adopcji.
Taki kotek już zrównoważony i spokojniejszy niż kociątko stałby się przyjacielem, a Ty dla niego czułą i kochającą opiekunką.
Życzę Ci, żebyś szybko odzyskała równowagę, znalazła kociego przyjaciela, takiego który pozwoli się kochać bezgranicznie.
Zagladaj tu do nas często, bo lektura tego forum, to balsam dla duszy, a przy okazji doskonale przygotujesz się do przyjecie pod swój dach futrzaka.
|
|
Nie 18:25, 28 Lip 2013 |
|
|
klara00000000
Początkujący
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | hej Kamila, milo Cię poznać. To straszne co piszesz ale mam nadzieje że z dnia na dzień będzie już tylko lepiej! A co z kotkiem którego miałaś mieć?
Pozdrawiam |
Witaj Asienko.
musi byc z dnia na dzien coraz lepiej bo juz niemoge sie patrzec na moich rodzicow co przezywaja przezemnie ;(
Co do kotka - byla tu pewna Kamilka z warszawy i napisala do mnie ze ma 4 letnia kociczke do oddania bo niestety jej coreczka jest chora i musza ja oddac poniewaz ona przesiaduje sama w domu calymi dniami( oczywiscie ta kotka) kiedy ona jest ze swoim malenstwem w szpitalu. Wiec ja sie zglosilam do niej i wszystko juz bylo ustalone i dzien przed wyjazdem po mojego wymarzonego kotka przyszedl moj byly pod moj dom i zaczol mnie wyzywac i pisac po scianie sprayem na mnie. Nastepnego dnia mialam wizyte u lekarza i kiedy szlam na nia zostalam zaatakowana przez mojego bylego. wiec ja jej napisalam tej Kamili ze niemoge kotka odebrac ze wzgledu ze znow mam klopoty z bylym chlopakiem ze sie go boje i niechce nigdzie sama sie poruszac i musze wyjechac i czy by mi mogla ja przetrzymac. I oczywiscie wytlumaczylam jej wszystko oraz napisalam ze jesli sie zdecyduje na oddanie jej komus innemu to niebede miala zadnych pretensji. I wyjechalam a ona juz nic nieodpisala ;( ale rozumiem tak samo to by byl dla kotki stres
Ostatnio zmieniony przez klara00000000 dnia Pon 20:45, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 19:26, 28 Lip 2013 |
|
|
klara00000000
Początkujący
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Witaj Kamilo bardzo współczuję Ci tego, co zafundował Ci Twój były partner. Rozumiem, że skoro cierpisz na depresję to jesteś pod opieką psychologa. Jeżeli nie, to zrób to jak najszybciej. Uważam też, że powinnaś zgłosić sprawę na policję. Tak się da żyć...Znalazłaś się w zgubnym kręgu strachu, izolacji i samotności. Nie zostawaj z tym sama i szukaj pomocy. Zwierzęta są wspaniałymi przyjaciółmi, więc wcale nie dziwię się Twoim marzeniom o ragdollku. Tylko czy jesteś pewna, że będziesz w stanie dać mu poczucie bezpieczeństwa, skoro sama nie czujesz się bezpiecznie? Z całego serca życzę Ci żebyś ruszyła z miejsca i uporała się z traumą, no i oczywiście, żeby spełniły się Twoje marzenia
trzymam kciuki za dobre decyzje i spokój w Twoim życiu |
Witaj Alonka.
oczywiscie ze jestem pod opieka psychologa i to juz od ponad poltora roku czyli od kiedy zronil to poraz pierwszy. co do kotka to tak sadze ze dam rade nawet moj psycholog stwierdzila ze taka terapia by mi mogla sporo pomoc dlatego tu tez sie zarejestrowalam i szukam swojego wymarzonego kotka ktoremu ja dam milosc bo kocham zwierzeta i moje nastawienie sie niezmienilo do nich i jestem uczuciowa osoba wiec krzywda przy mnie im sie nigdy niestala i niestanie jestem odpowiedzialna osoba. moje zwierzeta ktore kiedykolwiek mialam czyli dwa psy byly traktowane moim zdaniem bardzo dobrze, Najpier im dawalam jesc pozniej sobie. i tak samo niekarmilam ich byle czym tylko staralam sie dawac im najlepsze karmy i zawsze do najlepszego weterynarza chodzilam z nimi. mysle ze bylabym dobra opiekunka i dla tak uroczego kociaka o niebieskich oczkach i umurusanym noskiem jakby wpadl w wegiel
pozdrawiam Kamila
Ostatnio zmieniony przez klara00000000 dnia Pon 20:46, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 19:39, 28 Lip 2013 |
|
|
klara00000000
Początkujący
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Witam,
Ciesze sie ze dołączyłas do naszego grona
Tak jak napisala Alonka, powinnas ta sprawe zglosic. Wiem ze dopoki on tylko psychicznie Cie nekal policja nic by z tym nie robila, ale kiedy juz doszlo do przemocy fizycznej - zaczna dzialac. Mysle ze nie ma z czym zwekac
Trzymam za Ciebie kciuki |
Witaj Dalia
dziekuje za wiadomosc
i za mile przywitanie w gronie kocich mam
Tak jak odpisalam wyzej innej wirtualnej kolezance. Wszystko zostalo zalatwione i zgloszone tylko teraz znow to samo. Chce odpoczac od tego wszystkiego. jedyne o czym teraz marze to spokoj, moj wymarzony ragdollek szwedajacy sie po domu i kolo moich nog te niebiesciutkie oczeta ktore sa glebokie jak morze a nawet ocean. Kociak wspinajacy sie po poscieli na lozko aby kolomnie polezec i zebym go mogla pomiziac za uszkiem albo pod szyjka. Pozdrawiam Kamila
Ostatnio zmieniony przez klara00000000 dnia Pon 20:48, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 19:46, 28 Lip 2013 |
|
|
klara00000000
Początkujący
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| |
Witaj Kamilko
My już "chwilkę" się znamy z korespondencji.
Bardzo się cieszę, że troszkę się postanowiłaś otworzyć. To dobry znak, że jednak potrzebujesz kontaktu z ludźmi.
Na razie tylko wirtualnie, ale zobaczysz, że znajdziesz tu poparcie i życzliwość wielu osób, a to da Ci siłę do walki z koszmarem.
Facet musi zostać ukarany, a Ty jak radzą dziewczyny szukaj też fachowej pomocy dla siebie.
Jeśli zaś o kotka chodzi, to myślę, że idealna byłaby dla ciebie dorosła kicia z adopcji.
Taki kotek już zrównoważony i spokojniejszy niż kociątko stałby się przyjacielem, a Ty dla niego czułą i kochającą opiekunką.
Życzę Ci, żebyś szybko odzyskała równowagę, znalazła kociego przyjaciela, takiego który pozwoli się kochać bezgranicznie.
Zagladaj tu do nas często, bo lektura tego forum, to balsam dla duszy, a przy okazji doskonale przygotujesz się do przyjecie pod swój dach futrzaka. |
Witaj kocia mamo
Dokladnie my to juz troszke piszemy ze soba i z tego powodu sie bardzo ciesze
Mam opieke tak jak napisalam Tobie w priv wiadomosci.
Tak mi sie wydaje ze dorosly kotek moglbybyc dla mnie lepszy bo faktycznie by byl juz ulozony, spokjniejszy i moze tak jak ja by wolal byc moim przyjacielem kanapowo - kolanowym.
pozdrawiam Kamila
Ostatnio zmieniony przez klara00000000 dnia Pon 20:50, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 19:55, 28 Lip 2013 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To dobrze, czyli zrobiłaś wszystko co należało. Teraz potrzeba Ci spokoju i czasu na powrót do normalnego życia no i oczywiście przyjaciół, których tu na forum nie powinno zabraknąć. Mam nadzieję, że w niedługim czasie do Twojego domku zawita wymarzony ragdollek
|
|
Nie 20:03, 28 Lip 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Wyobrażam sobie, co czujesz. Trzymam kciuki za powrót do normalności. Wiem, że to trudne, ale uwierz mi, że możliwe!
|
|
Nie 20:16, 28 Lip 2013 |
|
|
klara00000000
Początkujący
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Wyobrażam sobie, co czujesz. Trzymam kciuki za powrót do normalności. Wiem, że to trudne, ale uwierz mi, że możliwe! |
dziekuje Ci Ines za mile slowa i wsparcie. postaram sie jak moge choc tak jak napisalas to jest trudne a moim marzeniem takim duzym jest w koncu sie obudzic z tego koszmaru
|
|
Nie 21:18, 28 Lip 2013 |
|
|
klara00000000
Początkujący
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | To dobrze, czyli zrobiłaś wszystko co należało. Teraz potrzeba Ci spokoju i czasu na powrót do normalnego życia no i oczywiście przyjaciół, których tu na forum nie powinno zabraknąć. Mam nadzieję, że w niedługim czasie do Twojego domku zawita wymarzony ragdollek |
dziekuje bardzo tak musze miec spokoju
ps ja tez trzymam kciuki aby ragdollek byl juz przy mnie i niedziekuje bo niechce zapeszyc kochana
Ostatnio zmieniony przez klara00000000 dnia Pon 20:51, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 21:21, 28 Lip 2013 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Witaj Straszna jest Twoja historia Życzę Ci dużo siły i wytrwałości, a przede wszystkim spokoju i ciepła No i trzymam kciuki za wymarzonego kotka
|
|
Czw 19:17, 01 Sie 2013 |
|
|
paolka
Ambitny
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard
|
|
|
|
Witaj, . To co przeszłaś musi być straszne. Domyślam się, że nie jest Tobie łatwo, jednak głowa do góry. Wszyscy walczymy ze swoimi słabościami i przeciwnościami losu. Nie wiem, czy pocieszy Ciebie to, ale takich ludzi jak Ty, którzy przeszli taką traumę i jeszcze gotrszą jest bardzo wielu. Musisz być silna a mały kotek na pewno pomoże stanąć Tobie na nogi....koty to świetni terapeuci.
|
|
Pią 6:40, 02 Sie 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|