Witam wszystkich :-)

BabaJaga, Felicita, Alonka, LovelyDolls,beab, Danuta-dziękuję Wam pięknie za ciepłe powitanie! Wesoly

Dziewczyny mnie akurat życie wywiało z naszego pięknego kraju za granicę i kotek będzie pochodził z jednej z tutejszych hodowli. Czeka mnie jutro podróż 200 km w jedna stronę po mojego kiciusia, od tygodnia tylko tym żyje

Czy Wy też miałyście dylematy związane z nadaniem imienia-które wybrać, które będzie pasować itp? Ja wierzę, że imię wpływa w jakiś sposób na charakter człowieka/zwierzaczka i nie chciałabym wybierać zbyt pochopnie. Czy może jednak za bardzo się spinam..?

LovelyDolls-hehe, to musisz mu powiedzieć żeby zwinął skarpetki w kulkę i spróbował tafić do kosza na pranie za 3 punkty!

Tylko nie zapomnij potem dać mu jakiś smakołyk, żeb sobie skojarzył konkretną czynność z nagrodą

Ja w akcie desperacji (bo suszenie głowy niewiele pomogło...) powiedziałam mojemu, że jak będzie współpracował przy zamykaniu klapy do sedesu i wrzucania prania do kosza to będzie miał następnego dnia piwerko w lodówce po powrocie z pracy, no i układ działa

Ostatnio zmieniony przez KitKat dnia Wto 16:50, 16 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy

bardzo sprytne

każdy sposób jest dobry, byleby przyniósł oczekiwany efekt

No to emocje sięgają zenitu Rolling eyes

dłuuuga noc przed Tobą, ale maluch bardzo szybko Ci to wynagrodzi Heart

Nie stresuj się tak imionkiem, możecie zrobić sobie burzę mózgów, wybierzcie kilka propozycji, a później zobaczycie, które najbardziej będzie mu pasowało. Często też jest tak, że imię przychodzi samo, zupełnie spontanicznie i takie zostaje.
Spokojnej podróży i czekamy do jutra

Jeszcze sie nie przywitałam więc witam i ja:-) To już dzis

Z imieniem to nie ma co planować, bo kotka zobaczysz i od razu będziesz wiedziała, co to za jeden i jak mu na imię Wesoly

My mieliśmy mieć kota Bohuna, a został Miluś bo była straszna przylepka i kochanie... A teraz mu się odmieniło i kocha namiętnie, ale jakoś tak nie potrafi tego należycie okazać - zupełnie jak Bohun.

Alonka-dziękuję! Liczę na to, że imię rzeczywiście samo jakoś wpadnie do głowy, mamy już parę pomysłów, ale nic na siłę-zobaczymy co do niego będzie pasować

Iga123ana, Juva-witajcie!

Kotkom zapewne zmienia się charakter w trakcie życia-tak samo z resztą jak człowiekowi, więc może być i tak, że my go nazwiemy Milik, a po paru latach wyjdzie z niego gbur

Grey miał 50 twarzy, koty mają pierdyliardy różnych oblicz i dlatego są cudowne:D

Juva-dokładnie! A i tak choćby pokazały Ci milion swoich twarzy, to zawsze mają w zanadrzu kolejną i nigdy do konca nie wiesz, która z nich jest tą prawdziwą-wszystkie, czy może tak naprawdę żadna..?