Autor |
Wiadomość |
monika83
Pasjonat
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Zapomniałam dodać, żebyś w wolnej chwili zerknęła na wątki napisane przez Bazylię, Lunę i przeze mnie, znajdziesz je w dziale przedstaw swojego ragdollka lub w adopcjach ragdolli, wszystkie trzy mamy adopciaki w domu i zapewniam Cię, że dziewczyny też nie żałują swojej adopcyjnej decyzji i że kochają swoje futra tak samo jakby były z nimi od zawsze
|
|
Sob 15:10, 05 Kwi 2008 |
|
|
|
|
Luna
Ambitny
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Potwierdzam to co napisala monika. Diablus jest u mnie kilka miesiecy a nie wyobrazam juz sobie zycia bez niego. Jest czlonkiem rodziny,i nawet zachowuje sie jak dziecko -spi w lozeczku i krzyczy jak glodny
|
|
Sob 16:24, 05 Kwi 2008 |
|
|
magdaradek
Początkujący
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
To dobrze, że Bianka w miarę szybko się zaadaptowała, choć widzę, że bez stresu się nie obyło. Ja jedynie martwię się trochę, czy kocio znajdzie "wspólny język" z moimi dwiema świnkami morskimi. Wiadomo, że kociak nauczony od początku że w domu są inne zwierzaki przyzwyczaja się i traktuje ich jak domowników. Co jednak gdy do domu przybędzie osobnik dorosły? Macie jakieś rady jak uniknąć konfliktów? Albo może macie doświadczenie w obcowaniu kota z gryzoniami. Czekam na odpowiedzi
|
|
Nie 12:29, 06 Kwi 2008 |
|
|
magdaradek
Początkujący
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Witajcie,
mam pytanie: o co powinnam zapytać osobę, która zaoferuje mi kotka do adopcji? oprócz wieku, stanu zdrowia, cech charakteru..... sama nie wiem. Jeśli kotek jest do odpłatnej adopcji to od czego powinna być uzależniona cena?
Pozdrawiam
|
|
Wto 12:00, 08 Kwi 2008 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | Witajcie,
mam pytanie: o co powinnam zapytać osobę, która zaoferuje mi kotka do adopcji? oprócz wieku, stanu zdrowia, cech charakteru..... sama nie wiem. Jeśli kotek jest do odpłatnej adopcji to od czego powinna być uzależniona cena?
Pozdrawiam |
Cena uzależniona jest od wielu czynników i indywidualnie określana.
Czasami cena ma pokryć tylko koszt sterylki i ostatnich szczepień, w innym przypadku może to być dowolnie określona cena np 1/2-1/3 wartości kociaka danej rasy, a czasami może to być całkowicie bezpłatna adopcja (tak jest akurat u nas)
Nie ma żadnych sztywnych reguł ani zasad określających cenę adopcji.
Bezpłatna adopcja nie oznacza wcale, ze z kotem są jakieś problemy , tak samo jak wysoka cena adopcji kota, nie gwarantuje braków problemów.
Najważniejsze jest, aby dopytać, dlaczego kot jest oddawany do adopcji, następnie warto zapoznać się z jego kartą zdrowia w lecznicy, ale tak naprawdę dopiero gdy kot trafi do nowego domu o wszystkim będzie można się przekonać osobiście.
Oddając do adopcji kota z naszej hodowli, praktykujemy okres próbny, naszym zdaniem niezbędny, aby obie strony ( kot i jego nowi opiekunowie) mogli się nawzajem poznać i „dotrzeć” .
Dopiero po tym próbnym okresie , trwającym ok. 3 miesięcy, podejmujemy ostateczne decyzje.
Adopcja to zawsze pewne ryzyko.
|
|
Śro 15:44, 09 Kwi 2008 |
|
|
monika83
Pasjonat
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Zgadzam się Nika z Tobą w 100%, adopcja to jest jakieś ryzyko, ale warto go podjąć, zwłaszcza jak ktoś marzy o danej rasie kotka a nie stać go na zakup malucha z hodowli, lepiej podjąć ryzyko adopcji niż kupować z pseudohodowli kotka po niższej cenie!!
|
|
Śro 15:48, 09 Kwi 2008 |
|
|
magdaradek
Początkujący
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Dzięki bardzo Nika za wyjaśnienie i wyczerpującą odpowiedź. Moja córcia nie ma alergii na kotka! Odebrałyśmy wynik Teraz tylko czekamy aż ktoś powiadomi o adopcji kotka. Jejjjjj nie mogę się doczekać. Ale wiem - muszę uzbroić się w cierpliwość, a później radość będzie większa ale mam nadzieję, że nie będzie to trwało bardzo długo... Wiem, że Bianka trafiła do adopcji mając 2 lata, a w jakim wieku były kotki innych forumowiczów? Nika, czy Ty oddając kota do adopcji bierzesz pod uwagę tylko wiek, czy inne czynniki także? Np. zbyt bliskie pokrewieństwo czy coś takiego? Pozdrawiam wsystkich
|
|
Śro 19:33, 09 Kwi 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|