Autor |
Wiadomość |
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Witam równie serdecznie i gorąco
Wspaniała hodowla [link widoczny dla zalogowanych] Ładnie prowadzona strona. Krótko mówiąc: godna polecenia A szczególnie hodowczyni Korespondowałam z Panią Brygidą. Bardzo sympatyczna kobieta. Dużo pisała o swoich kotach. Zainteresował mnie BASILIO blue mitted. Już prawie był mój Jednak uparcie szukałam umaszczenia: blue colorpoint. I udało się! Ale w innej hodowli.
|
|
Pią 18:51, 17 Cze 2011 |
|
|
|
|
pap
Początkujący
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Na kontakt również nie mogę narzekać. Na każde pytanie dostałam satysfakcjonującą mnie odpowiedź.
Chyba dziś nie zasnę, tym bardziej, że byliśmy dziś u znajomych u których dziś zamieszkała mała puszysta kuleczka - przeuroczy dachowiec
Mam nadzieję, że bezstresowo przetrwamy pierwszą noc z malcem.
|
|
Pią 23:02, 17 Cze 2011 |
|
|
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Pierwsza noc jest stresująca dla właścicieli, ale najbardziej dla kociaka.
Kociaczek będzie szukał matki i cały czas miauczał.
Będzie się chował w zakamarkach domu.
Będzie się trząsł ze strachu.
Ale z każdym następnym dniem będzie już lepiej.
I pokocha was bezgranicznie.
Powodzenia !!!
|
|
Sob 0:18, 18 Cze 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Będzie OK.
Na pewno Lorcca da maluszkowi na nową drogę jakiś kocyk z zapachem mamy i gniazda, żeby mógl sie w chwili smuteczku przytulić.
Dobrze też jest wziąć z hodowli troszkę żwirku z kuwety. Ułatwi to sprawę maleństwu w nowym domku i w nowej kuwetce.
Przyjemności i kciuki za szybką aklimatyzację Waszego "dziecka".
Ps. Oczywiście, własny wąteczek kiciusia w dziale "Przedstaw nam swojego RAGdollka:) poprosimy tak szybko, jak się tylko da i ZDJĘCIA, ZDJĘCIA, ZDJĘCIA !!!
Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Sob 12:54, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 12:49, 18 Cze 2011 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Pewnie, że będzie OK.
Mój Fester tylko kilka godzin był trochę zagubiony. Pierwszą noc spokojnie przespał z córką w łóżku. Kolejne noce były gorsze, bo budził nas w nocy i chciał się bawić
Po tygodniu zaczął przesypiać całe noce (oczywiscie z nami w łóżku)
|
|
Sob 14:34, 18 Cze 2011 |
|
|
a.justka
Początkujący
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka
|
|
|
|
Jak wzielam Boryska do siebie to pierwsza noc przespal z nami i nie odstepowal na krok, wcale nie chowal sie w kontach, ale pewnie kazde zwierze postepuje inaczej. Teraz juz spi oddzielnie, ale zdarza sie ze nad ranem lub w nocy przyjdzie i spi na poduszczce lub w nogach;) mam nadzieje ze bedziecie zadowoleni ze swojego futrzaka
|
|
Sob 16:20, 18 Cze 2011 |
|
|
pap
Początkujący
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Demek już z nami jakieś 2.5 godzinki
Podróż do domu upłynęła nam spokojnie - pomijając ostatnie 10 minut pomiaukiwania i pacania łapką w transporterek żeby go w końcu wypuścić
W domu była teleportacja pod łóżko na jakieś 20 min. Zachęcany piórkiem wychodził się pobawić ale asekuracyjnie blisko kryjówki Jednak złapany na ręce włącza głośny traktorek
Pokazaliśmy kuwetę, gdzie stoją miseczki i zaczął zwiedzać pozostałe zakamarki naszego mieszkania.
Obecnie razem z piórkiem śpi pod łóżkiem na róże od odkurzacza. Chyba zmęczył się zaczepianiem i zabrał je ze sobą.
Mamy nadzieję, że jutro będzie już odważniej stąpał po nowej ziemi.
|
|
Sob 22:25, 18 Cze 2011 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
I co tam słychać? Pewnie maluszek już się rozbrykał?
|
|
Nie 16:24, 19 Cze 2011 |
|
|
pap
Początkujący
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Rozbrykany był miedzy 3 a 5 rano teraz spokojnie śpi.
Demek ma założony już swój wątek - są zdjęcia!
|
|
Nie 17:58, 19 Cze 2011 |
|
|
paolka
Ambitny
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard
|
|
|
|
Witam serdecznie
|
|
Wto 19:14, 21 Cze 2011 |
|
|
|