witam serdecznie :)

witam serdecznie wszystkich forumowiczów Wesoly

moje przywitanie bedzie się chyba nieco różniło, gdyż nie mogę pokazać Wam bogatej galerii moich kotów, zwłaszcza ragdolli, tudzież rozbudowanych planów hodowlanych Mruga

jednak śledzę Wasze forum od dawna, gdyż moja fascynacja ragdollami zaczęła się już dobrych parę lat temu Wesoly

mam jakieś cudowne "szczęście" Mruga

do zakochiwania się w rasach, zwlaszcza psich, które w danym momencie są średnio popularne w Polsce (uwaga od redakcji: nie, nie jestem pseudohodowcą Ya winkles

)

w tym momencie na własność kiciastego nie posiadam, jako, że moja Mama Ukochana oświadczyła niedawno, iż nie odda mi już mej kici Mruga

(z pewnych zawiłości losowych, pozostającej pod Jej opieką). jako, że Kicia zdążyła się już bardzo zzyć z psem, domem etc., nie chcę jej stamtąd wyrywać dla własnego widzimisię... Kicia swoje przeszła, zanim do nas trafiła, poczyniła ogrooooomny progres w swiom zachowaniu pod naszą opieką... skoro więc tam jej dobrze, niech tam pozostanie Wesoly

jednak pozdrowienia od niej i przyjacielskie MIAU zawsze przekazać mogę Wesoly

resztą informacji z pewnością wyjdzie w praniu,...postanowilam odezwać się w jednym z wątków, ale jako, że nieformalna etykieta każdego szanującego się forum, każe najpierw się przedstawić, tak też uczyniłam Wesoly

niniejszym pozdrawiam zatem wszystkich serdecznie

Kamila

P.S> gdyby się okazało, że ktoś ma rewelacyjną pamięć...wiem, że kiedyś się już u Was rejestrowalam i rozmawialam nawet a'propos porównania behawioru ragdolli i birm, choć chyba na privie...niestety, było to dość dawno temu, nie udało mi się zalogować na żaden nick, który mi przychodził do głowy... jeżeli ktoś odkryje zatem "oooo....ona się już logowała...to jakaś "wkrętka", oświadczam: nie, to nie wkrętka, tudzież przekrętka Mruga

po prostu nie pamiętam starego loginu Smutny

Witamy serdecznie

Piękna ta Twoja kicia

Niebieska bicoloura o miodowych oczkach ach

Witamy cieplutko

Wcale się Twojej Mamie nie dziwię, że takiego cudeńka nie chce oddać

Ja też bym nie oddała

Kiciunia przeurocza, taaaki pysio

Dobrze że kotka zostanie tam gdzie jest jej dobrze ,jest sliczna, Heart

Pozdrawiam

Witaj Kamila, kotka jest naprawdę cudowna.
Ja pamiętam, a raczej przeczytałam , że miałaś problem z logowaniem się, dobrze , że wszystko się udało i możesz w pełni korzystać z forum.

Hej Kamilo

Nareszcie Ci się udało cos tu napisac i nawet wkleic zdjęcie pieknej panny.
Mam nadzieję że wcześniejsze problemy nie wrócą.

Kici jak widac dobrze na starych śmieciach i niech tak zostanie, swoją droga tez bym nie oddała

Witaj

ano.....zawsze mówię, że to najpiękniejszy koci kundel Ya winkles

jakiego znam....

Kicia dłuuuugo się otwierała przed nami...dlatego nie chcę jej zabierać...tzn. nie należy do takich, które źle reagują na zmianę miejsca i np.na urlop woli jechać z właścicielami, niż zostać z obcymi, albo u siebie, ale myślę, że może lepiej już ją zostawić Wesoly

co do spraw technicznych...jeszcze raz ukłon dla Bazylii Wesoly

Serdecznie WITAMY!!!!

Kamilko ale masz cudowną kicię,

ogrom mizianek dla takiego CUDA

	Kamila_K napisał:
	co do spraw technicznych...jeszcze raz ukłon dla Bazylii

Eeee tam. Sama sobie doskonale poradziłaś

piekna jest ta biało niebieska kotka

Witam

koteczka jest sliczna ....równiez bym jej nie oddała

Cudna kicia

Witamy Was ciepło

dziękuję z całego serca wszystkim za tak miłe powitanie

ale, ale...porzućcie wszelkie nadzieje, Wy, którzy tu wchodzicie...trzeba się bylo tak moim słońcem nie zachwycać....

mam słabość do wszystkich swoich zwierzaków... i do zdjęć... dlatego zaraz mnie zastrzelicie, ale skoro tak się wszystkim Kicia podoba, to dorzucę jeszcze coś... tamte wcześniejsze fotki-uwieeeelbiaaammm... ale są zrobione jeszcze przed sterylką (ach, jakże niektorzy żałowali, że nie chcemy jej rozmnażać Snakeman

) ...
po sterylce kicia wypiękniała, ponieważ przeszła jej ochota na amory, skończyły się stresy i wieczna wręcz pół-głodówka... Kicia nabrała ciałka (ale w normie!), a przede wszystkim, obrosła genialnym, imponującym futrem... nie ma co, szata jest jej prawdziwą ozdobą.... no i te ooooczyyyy....i pluszowe łapki... i czarrrrny jak węgiel nosek

szkoda tylko, że zdjęcia nie mogą w pełni oddać jeszcze jednej cechy-zachowania... wszyscy, którzy ją widzą, twierdzą, że zachowuje się, jak prawdziwa księżniczka

prawdziwa księżniczka wie, gdzie się śpi najlepiej....

duuuuuużo kota nam urosło Heart

choć ile jest naprawdę...widać dopiero, gdy się kicię zmoczy Ya winkles

mrrrraaauuuuu......

i na koniec portrecik...kochamy portrety (ludzkie i zwierzęce)....achhh...te oczy...i czarny nosek, jak guziczek....

Kotek jest sliczny....Pozdrawiam