Autor |
Wiadomość |
atunga
Raczkujący
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Witam... pełna obaw i wątpliwości |
|
Witam serdecznie
Czytam forum już od kilku dni. I muszę się od razu przyznać ze jestem psiarą ( a raczej byłam ( ) . Niestety przy naszym trybie życia ( 8 godz. poza domem ) i warunkach mieszkaniowych ( 33m ) zgotowalibyśmy psu koszmar:( . Jestem przyzwyczajona do obecności zwierzęcia w domu i bardzo mi tego brakuje. Wybór padł na kotka ( i ragdoll to jest chyba TEN kotek ). Nie mam doświadczenia z kotami, czytam i czytam ale i tak czuję się laikiem. Jeśli mogę, proszę was - doświadczonych właścicieli o kilka rad i informacji.
Czy wasze kotki zostają spokojnie same w domu. Nie ma mnie większą część dnia w domu (praca, praca, praca). Co robi kot sam w domu? Czy tak jak pies zastanawia się co by tu zmalować? Czy to nie jest za długo dla niego? Czy nie będzie mu smutno? Nie chcę, żeby czuł się nieszczęśliwy. Na pewno ktoś będzie mógł do niego zajrzeć w cięgu dnia ( ale tylko pogłaskać i przytulić na chwilkę ). Czy koty zostajce same w domu wydają jakieś odgłosy (mam wrednych sąsiadów . Nie wiem czy powinnam wybrać kota czy kotkę? No i wreszcie hodowla ... nie wiem czy mogę napisać nazwę ... hodowla jest w Sosnowcu - chciałabym trafić na zaufanego hodowcę ( ze Śląska ) . Wiele pytań ... mam nadzieję, że nie za dużo. Będę naprawdę bardzo wdzięczna za pomoc. Wiem, że decyzji nikt za mnie nie podejmie, ale to odpowiedzialność na wiele lat ... chciałabym świadomie podjąc wybór rozważając wszystkie za i przeciw. Z gory serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie,
Atunga
|
|
Pią 22:48, 11 Lip 2008 |
|
|
|
|
pacynka
Ambitny
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Witam.
Kot nie znosi samotnosci na długo,co 2 koty to nie jeden,nikt nie zastąpi kotu kota
1) kot sam w domu,bedzie miałczal,wyobrazasz sobie jego psychikę ? kot bedzie Cię widział na chwilke-tym bardziej ze kotek mały potrzebuje wiele opieki,4x dz jeść i kontakt z człowiekiem.
Ja równiez prowadzę hodowle kotków Ragdoll,mieszkam w Żorach.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Sob 8:29, 12 Lip 2008 |
|
|
atunga
Raczkujący
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witam,
Zasmuciła mnie Twoja odpowiedź... dwa koty nie wczodzą w grę.
Czy to oznacza jestem skazana na hodowlę rybek ?
|
|
Sob 8:58, 12 Lip 2008 |
|
|
magdaS
Pasjonat
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Piastów
|
|
|
|
Witaj atunga na forum ragdollowców
Wiele jest kotów, które mieszkają same bez kociego towarzysza i na prawdę sobie radzą. Kot przesypia większość dnia i dostosuje się do rytmu życia domowników. Ragdoll jest kotem cichym i delikatnym i na pewno nie obudzi sąsiadów A jak wrócisz do domu to będzie szukał z Tobą kontaktu, a Ty musisz się z nim bawić, przytulać itd...
Myślę, że to będzie tylko kwestia czasu jak dokocisz się drugim futerkiem
Hodowli z Sosnowca niestety nie znam ona chyba jest z federacji WCF.
|
|
Sob 9:04, 12 Lip 2008 |
|
|
atunga
Raczkujący
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
MagdoS:)
Dziękuję za pocieszenie. Trudna decyzja przede mną. Dziękuje za wszystkie wasze opinie i czekam na jeszcze
Atunga
|
|
Sob 9:20, 12 Lip 2008 |
|
|
irena
Doświadczony
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witamy serdecznie,
Mnie nie ma w domu 9 godzin dziennie od poniedzilku do piatku.
Wiele forumowiczow pracuje, maja mieszkania w blokach i kotki sa szczesliwe.
Wystarczy popatrzec na zdjecia.
Jak wezmiesz malego kotka to powinnas wziac urlop i pobyc z nim na poczatku.
Ja tak zrobilam.
Koty uwielbiaja siedziec na parapetach i obserwowac wszystko co sie na zewnatrz rusza.
Jednak w momencie, gdy wejdziesz do domu bedzie obok Ciebie stale.
Rano bedzie Ci towarzyszyl przy szykowaniu do pracy, wtedy tez chetnie jedza i nie odstepuja czlowieka.
Moj spi od poludnia do momentu, gdy wracam okolo 5.
Potem, do ktorej bym nie siedziala jest przy mnie, je, bawi sie, przesiaduje na parapetach.
Mam nadzieje, ze przepiekne Ragdollowe futerko i niebieskie oczy zawitaja wkrotce w Twoim domu.
Irena i Gatsby
Serdecznie pozdrawiamy
Ostatnio zmieniony przez irena dnia Sob 13:23, 12 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 13:21, 12 Lip 2008 |
|
|
pacynka
Ambitny
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Atunga,nie przejmuj sie bardzo moją wypowiedzią,skoro forumowiczki piszą że bedzie dobrze to znaczy że tak będzie a wolne przez najbliższe 2 tyg sobie wez po przywiezieniu kotka do domu.
|
|
Sob 13:26, 12 Lip 2008 |
|
|
kesja
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie
|
|
|
|
Dwa lata mieszkała z nami jedna kotka - nie było nas po 8-9 godzin dziennie
Kotu się nie nudizło bo spał
ale ja mam brytyjczyki, a to generalnie leniwa rasa
jak przywiozłam ją z Czech to faktycznie 4 dni byliśmy w domu z nią, przy drudiej kotce w ogóle wolnego nie było i tez sie super zaaklimatyzowała
|
|
Sob 15:24, 12 Lip 2008 |
|
|
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Atunga witaj serdecznie, maluszek będzie spał jak ciebie nie będzie , obudzi się zadowolony jak wrócisz i się z nim pobawisz, wymiziasz i będzie szczęśliwy, nie martw się Trzymam kciuki za cudnego ragdollka , który napewno u ciebie zagości.
|
|
Sob 18:06, 12 Lip 2008 |
|
|
atunga
Raczkujący
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Umówiłam się... w środę jadę oglądać kotki Dziękuję wszystkim!
|
|
Sob 22:36, 12 Lip 2008 |
|
|
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Super, powodzenia
|
|
Nie 1:17, 13 Lip 2008 |
|
|
id4
Ambitny
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rogożnik (Katowice)
|
|
|
|
| |
Hodowli z Sosnowca niestety nie znam ona chyba jest z federacji WCF. |
Jest z FiFE
|
|
Nie 8:32, 13 Lip 2008 |
|
|
magdaS
Pasjonat
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Piastów
|
|
|
|
Rozumiem...sorki
|
|
Nie 9:03, 13 Lip 2008 |
|
|
pacynka
Ambitny
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Życzę powodzenia i zadowolenia z kotka
|
|
Nie 13:47, 13 Lip 2008 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Decyzje i tak podejmiesz sama atunga. Wiele zalezy od tego jak kota wychowasz (dokladnie tak samo jest z psami - sama jestem psiara i zdecydowanie nie zgodze sie ze pies pozostawiony sam sobie tylko mysli co by tu zmalowac - wystarczy go solidnie i konsekwentnie wychowywac, ale to zupelnie inny temat). Kociak pozostawiony sam sobie bedzie nieszczesliwy, dlatego na poczatku lepiej bedzie jesli wezmiesz urlop a pozniej zalatw aby ktos z kotem spedzal przynajmniej godzinke, kiedy jestes w pracy. Oczywiscie, ze kot sobie poradzi, jesli nie dasz rady, ale lepiej bedzie gdy w mlodosci bedzie mial jak najwiecej kontaktu z ludzmi. A potem nie powinnas juz miec problemu. Kot w samotnosci wiekszosc dnia przesypia ale trzeba bedzie mu poswiecic duzo czasu po pracy - obowiazkowa zabawa, mizianie, czesanie. Jakos niepobyt w domu musisz mu zrekompensowac Najlepszym rozwiazaniem jest oczywiscie drugi kot, ale jesli to odpada, to staraj sie jak najwiecej czasu po pracy spedzac z kotem. Nie mam RAG, tylkO swieta Birme i wiem ze tej rasy na pewno na 8 godzin dziennie nie mozna zostawic (wyjatkowe wrazliwce ), ale mysle ze Ragdolle ze swoim spokojem i checia dostosowania sie do tyrbu zycia w rodzinie nie beda nieszczesliwe same w domu. Zreszta - juz tyle osob przede mna to napisalo
|
|
Nie 18:06, 13 Lip 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|