Autor |
Wiadomość |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Fisia, naprawdę nie ma co sie zastanawiać. Bierz kota i już!
Mój mąż, którego próbowalam przekonać do posiadania kota przez 3 lata, był zachwycony, kiedy przywieźliśmy Bonifacego. I do tej pory ma fioła , delikatnie mówiąc, na punkcie Bonifacego i Filemonka. I już nawet jego alergia na futro ( był na testach ) mu nie przeszkadza. Ani to, ze koty graja w piłkę w nocy po kaflach,
i to, że urządzają gonitwy wieczorne....
Ragdoll jest wymarzonym kotem, tylko birma bardziej szalona , ale przynajmniej Duży Bonifacy ma więcej ruchu. Ragdoll jest miśkowaty, kochany, bez zapędów niszczycielskich. Łatwo go mozesz nauczyć nie drapania tapicerki , kiedy w domu jest porządny drapak. Okres wariacji mija właśnie w wieku ok. 7-8 miesiecy i zaczyna być juz nieco nudno.... No, chyba, że przybędzie jeszcze jeden diabełek
U mnie w domu nie zniszczył niczego, chociaz był sam w domu, kiedy my bylismy w pracy a dzieci w szkole. Firanki są całe, chciał troche podrapac fotel, ale kilka dni ze stanowczym "nie" i klasnięciem w dłonie wystarczyło, zeby zrozumiał, że nie wolno.
Bonifacy nie wchodzi na stoły, tylko na jedna szafkę, gdzie rośnie zielistka, bo trochę ją podgryza. Trawy nie ruszy... . I co najważniejsze nasz Kanarek Kuba nadal żyje i ma sie doskonale.
Co do zabezpieczenia okien, ja mam bardziej solidne, bo Bonifacy latem urzadza skoki na okno balkonowe - bawi sie z psem, który znajduje się po drugiej stronie....
Na oknie w kuchni jest siatka, ale delikatna, więc nie czujesz się jak w więzieniu.
Ważne, że kot jest bezpieczny.
Co Ci bedę opowiadać. ragdolle są naprawdę wspaniałe !!!
Sama zobaczysz
|
|
Pon 17:51, 18 Gru 2006 |
|
|
|
|
fisia
Początkujący
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Może i nie ma się co zastanawiać ........
no chyba że może nad odpowiednią hodowlą może coś doradzicie szanowni forumowicze......
a może macie jakieś negatywne doświadczenia z niektórymi hodowcami ?
Pozdrawiam :-)
fisia
|
|
Wto 21:21, 19 Gru 2006 |
|
|
id4
Ambitny
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rogożnik (Katowice)
|
|
|
|
| | Może i nie ma się co zastanawiać ........
no chyba że może nad odpowiednią hodowlą może coś doradzicie szanowni forumowicze......
a może macie jakieś negatywne doświadczenia z niektórymi hodowcami ?
Pozdrawiam :-)
fisia |
Są hodowle lepsze i gorsze.
Nie będę pisał nic o hodowlach, bo nie na tym rzecz polega.
Musisz sama porozmawiać z hodowcami czy to na @ czy osobiście ...
Staraj się zorientować, w jakich warunkach żyją kociaki, jaki jest stosunek właściciela do nich. Hodowla to coś więcej niż właściciel i kociaki ... do tego trzeba jeszcze miłości do kotów. Nie jest ważne, czy w hodowli jest 5 kotów, czy 1 kotka ... ważne jest, by koty w hodowli byly czymś wyjątkowym dla właściciela, by istniała między nimi więź emocjonalna ...
Może uznasz że pisze głupoty, ale na prawdę z punktu widzenia hodowcy jest to ważne. Każdy może zapewnić zwierzakowi dobre jedzenie, czyste kuwety i regularne wyczesywanie ... ale nie każdy chce i umie obdażyć swoje milusińskie uczuciem - a to jest najważniejsze w każdej dobrej hodowli.
Oprócz tego ważny jest rodowód - by byl ... Kupując kociaka na kolanka nie do końca rodzice muszą być bardzo utytułowani, ale warto zobaczyć jak oni wyglądają. Kociaki bardzo często są do nich podobne.
No i rzecz najważniejsza ... Wybierając kociaka musisz wybrać tego, którego pokochasz ... Jeśli maluch to poczuje, na pewno odwdzieczy się po wielokroć ... A tego uczucia nie da się ani opisać ani zapomnieć Życzę Ci powodzenia ...
|
|
Wto 21:43, 19 Gru 2006 |
|
|
fisia
Początkujący
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
id4 , nie wiem czy dotarła do Ciebie wiadomość na PW ?
|
|
Wto 22:06, 19 Gru 2006 |
|
|
id4
Ambitny
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rogożnik (Katowice)
|
|
|
|
| | id4 , nie wiem czy dotarła do Ciebie wiadomość na PW ? |
Dotarła, dziękuję
|
|
Wto 22:22, 19 Gru 2006 |
|
|
Ania
Pasjonat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kedzierzyn-koźle
|
|
|
|
| | | | Może i nie ma się co zastanawiać ........
no chyba że może nad odpowiednią hodowlą może coś doradzicie szanowni forumowicze......
a może macie jakieś negatywne doświadczenia z niektórymi hodowcami ?
Pozdrawiam :-)
fisia |
Są hodowle lepsze i gorsze.
Nie będę pisał nic o hodowlach, bo nie na tym rzecz polega.
Musisz sama porozmawiać z hodowcami czy to na @ czy osobiście ...
Staraj się zorientować, w jakich warunkach żyją kociaki, jaki jest stosunek właściciela do nich. Hodowla to coś więcej niż właściciel i kociaki ... do tego trzeba jeszcze miłości do kotów. Nie jest ważne, czy w hodowli jest 5 kotów, czy 1 kotka ... ważne jest, by koty w hodowli byly czymś wyjątkowym dla właściciela, by istniała między nimi więź emocjonalna ...
Może uznasz że pisze głupoty, ale na prawdę z punktu widzenia hodowcy jest to ważne. Każdy może zapewnić zwierzakowi dobre jedzenie, czyste kuwety i regularne wyczesywanie ... ale nie każdy chce i umie obdażyć swoje milusińskie uczuciem - a to jest najważniejsze w każdej dobrej hodowli.
Oprócz tego ważny jest rodowód - by byl ... Kupując kociaka na kolanka nie do końca rodzice muszą być bardzo utytułowani, ale warto zobaczyć jak oni wyglądają. Kociaki bardzo często są do nich podobne.
No i rzecz najważniejsza ... Wybierając kociaka musisz wybrać tego, którego pokochasz ... Jeśli maluch to poczuje, na pewno odwdzieczy się po wielokroć ... A tego uczucia nie da się ani opisać ani zapomnieć Życzę Ci powodzenia ... |
Podpisuje się pod tym rękami i nogami Pięknie powiedziane i zgadzam się z tym całkowicie
|
|
Wto 22:37, 19 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | Może i nie ma się co zastanawiać ........
no chyba że może nad odpowiednią hodowlą może coś doradzicie szanowni forumowicze......
a może macie jakieś negatywne doświadczenia z niektórymi hodowcami ?
Pozdrawiam :-)
fisia |
Ja ze swojej strony mogę doradzić abyś odwiedziła kilka hodowli zanim zdecydujesz się ostatecznie gdzie nabędziesz swojego kociaka - mimo, ze to wiąże sie z kilkoma podróżami po kraju. Odwiedzając hodowle powinnaś zwrócić uwagę na warunki w jakich trzymane sa koty i jaki stosunek do nich ma hodowca.
Pamiętaj też, że dobry hodowca bedzie pragnął Cie poznać zanim zdecyduje sie oddać Ci swoje maleństwo. Nie obrażaj sie gdy zada Ci wiele dziwnych pytań.
Ogromnie ważna jest tez umowa kupna kociaka i to co w niej zostanie zapisane.
Nie polecam kupna kociaka na wystawach ani u nieznanego przypadkowego hodowcy.
A najgorsze miejsca to sklepy zoologiczne, giełdy zwierząt czy allegro
|
|
Wto 23:33, 19 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | ...Każdy może zapewnić zwierzakowi dobre jedzenie, czyste kuwety i regularne wyczesywanie ... ale nie każdy chce i umie obdażyć swoje milusińskie uczuciem - a to jest najważniejsze w każdej dobrej hodowli.
|
czy naprawdę każdy ?
trafiłam do wielu hodowli w których brakowało zarówno dobrego jedzenia, jak i czystych kuwet a koty wcale nie były czesane. A miłości człowieka to nigdy nie zaznały
W zbyt wielu hodowlach koty sa traktowane tylko jako dodatkowe (lub wręcz jedyne) źródło dochodu i rozmnażane sa przy minimalizacji kosztów utrzymania
|
|
Wto 23:39, 19 Gru 2006 |
|
|
id4
Ambitny
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rogożnik (Katowice)
|
|
|
|
| | | | ...Każdy może zapewnić zwierzakowi dobre jedzenie, czyste kuwety i regularne wyczesywanie ... ale nie każdy chce i umie obdażyć swoje milusińskie uczuciem - a to jest najważniejsze w każdej dobrej hodowli.
|
czy naprawdę każdy ?
trafiłam do wielu hodowli w których brakowało zarówno dobrego jedzenia, jak i czystych kuwet a koty wcale nie były czesane. A miłości człowieka to nigdy nie zaznały
W zbyt wielu hodowlach koty sa traktowane tylko jako dodatkowe (lub wręcz jedyne) źródło dochodu i rozmnażane sa przy minimalizacji kosztów utrzymania |
Źle mnie zrozumiałaś NIKA
Każdy może nie oznacza, że każdy chce ...
Wiem o takich hodowlach i też mnie to strasznie boli ...
Chciałem przez to powiedzieć, że dbanie o kota można traktowac jako 'pracę' jak czynia niektore hodowle ... ale miłości nie można dac z obowiązku - i tym różnia się dobre hodowle od tych złych.
|
|
Śro 0:02, 20 Gru 2006 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
masz racje - tylko jak nabywca kociaka ma poznać, że jedni koty kochają a dla innych są one tylko zródłem dochodu ?
Trafiając do hodowli możemy jedynie poznać koty i ocenić warunki w jakich żyją- jeśli oczywiście hodowca pozwoli je poznać
|
|
Śro 2:08, 20 Gru 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Dobry Hodowca na pewno zgodzi się na spotkanie w terminie, który Wam obojgu będzie odpowiadać.
A swoją drogą ..... jestem na naszym Forum od samego początku i zaobserwowałam, że nasi Hodowcy są naprawdę prawdziwi.
Bo jaki inny ktoś, kto trzyma ( specjalnie nie napisałam hoduje ) koty tylko dla celów zarobkowych, tak by się o nich rozpisywał, doradzał nam - nie hodowcom ???
Do kogo innego moglibyśmy się zwrócić, jak nie do naszych Forumowych Hodowców?
I tutaj masz rozwiązanie na swoje pytanie : "którą hodowlę możecie polecić"
|
|
Śro 12:27, 20 Gru 2006 |
|
|
izsy
Ambitny
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Nie zaprzeczam ale dodam jedynie, że nie każdy hodowca potrafi/lubi/ma czas/chce bywać na forum, co nie od razu dyskwalifikuje go jako dobrego hodowcę
|
|
Śro 13:09, 20 Gru 2006 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Oczywiście przyznaję Ci rację Izsy. Ale wskazałam na naszych Forumowych, bo ja już wiem , siedząc od początku na naszym forum , że mozna od nich oczekiwać dobrych rzeczy. A Fisia zadała konkretne pytanie.
To tylko przykład i wskazówka, ale oczywiscie porozmawiałabym też z innymi Hodowcami
Nikogo absolutnie nie dyskwalifikuję, bo wiadomo, że nie każdy hodowca
musi/ chce być/ ma czas czy też ma ochotę bywać na forum.
Sama wiem, kiedy szukałam mojego pierwszego kotka to rozmawialam z róznymi ludźmi
( z Hodowcami oczywiście) i powiem szczerze, że miedzy tym wybranym musiało "coś zabłysnąć". I tak było. Konkretna osoba, konkretne odpowiedzi na całą lawinę moich pytań. Tak miało byc i tak jest do tej pory
Naprawdę, szukanie odpowiedniej hodowli zajęlo mi parę miesięcy.
Najgorsze było to, że mieszkajac w Szczecinie ( koniec świata i wrony do góry brzuchami latają ) miałam ograniczona mozliwość wyjazdów do Hodowli, zeby zobaczyc co i jak. Trzeba było sie zdać na intuicję i po prostu wybrać.
A teraz jestem najszczęśliwszą Kociarą pod słońcem
|
|
Śro 17:07, 20 Gru 2006 |
|
|
fisia
Początkujący
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Zapytam wprost .
A skąd szanowni forumowicze i już szczęśliwi posiadacze kotków wzięli adresy godnych zaufania hodowców ?
Ja poprzez forum nawiązałam kontakt z jednym z nich i choć chylę czoła przed jego wiedzą i osobowością , to chciałabym poznać jeszcze innych
|
|
Śro 17:28, 20 Gru 2006 |
|
|
fisia
Początkujący
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
:-(
|
|
Śro 17:54, 20 Gru 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|