Autor |
Wiadomość |
Nicole.M
Raczkujący
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Witam :) |
|
Witam Jestem młodą osobą, która przez całe życie miała psy, ale teraz pomyślałam sobie o kocie, już sporo czasu nie mam żadnego zwierzaczka w domu, a w końcu udało mi się otrząsnąć po stracie ukochanego psa Amora i Pontona [*]. Chciałabym jednak mieć kota, bo kot nie potrzebuję tylu spacerów co pies rasy alaskan malamute, dla którego wycieczka rowerowa na 25 km była niczym szczególnym, gdzie jeszcze często miał zakładane szelki i ciągnął mnie przez większość drogi, przy czym był bardzo uradowany i szczęśliwy. Był zasapany, ale szybko regenerował siły, raz nawet pamiętam, że mój brat mówił, że zrobił z nim całodzienną wycieczkę rowerową na 70 km, pies szczęśliwy, zmęczony, ale widać było, że był w pełni zadowolony, gdy nie miał odpowiedniej dawki ruchu zwyczajnie wył po nocach, w momencie gdy codziennie się go zabierało na minimum 10 / 15 km wycieczki rowerowe, gdzie ciągnął kogoś na rowerze, nie było problemu ze śpiewaniem arii operetek do księżyca przez kochanego Ponton'a, który zwyczajnie w nocy spał. Myślałam nad tym żeby kupić malamuta, bo to kochane psiaki i zakupić mu bieżnię do domu, jednak to nie jest aktualnie na moje koszty, myślę jednak, że spełniłoby wygania tego psiaka, jak by go dać na bieżnię żeby sobie biegał i nawet po niej 50 km dziennie . Kiedyś kupię sobie na pewno takiego psiaka lub moje serce zdobyły też wilczaki czechosłowackie, są naprawdę przepiękne, choć nigdy nawet ich na żywo nie widziałam . Z kotów spodobała mi się rasa Ragdoll. są po prostu wdg mnie prześliczne, bardzo podobają mi się też Maine Coon'y, ale one są zwyczajnie olbrzymie jak na koty i nie podobają się mojej mamusi, która póki co utrzymuję mnie i będzie to robić jeszcze długo bo i jeszcze 2 lata liceum i studia przedemną . Mama za to jest ciągle w domku, nie pracuję bo jest ciężko chora i przydałby nam się towarzysz / towarzyszka bo bardzo smutno nam. Mama w domu jest sama dopóki ja nie wrócę ze szkoły, tak więc przydałby się zarówno jej jak i mi kociak.
|
|
Pią 13:59, 15 Lis 2013 |
|
|
|
|
pusica77
Pasjonat
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Siemanko !!!
Moja córka też chciała zawsze pieski ale odkąd mamy koty jej gusta się zmieniły
Jeśli myślisz poważnie o zakupie kotka czytaj dużo na naszym forum. Kot moim zdaniem to całkiem inne zwierze niż pies . Myślę tez że taki ragdollek byłby cudownym towarzyszem dla twojej mamy.
|
|
Pią 17:38, 15 Lis 2013 |
|
|
Nicole.M
Raczkujący
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Na kupno kota niestety nie mam wolnych pieniążków, chciałabym zaadoptować kotka tej rasy, ale nie wiem czy to byłby dobry pomysł, gdyż nigdy nie miałam kota.
|
|
Pią 22:36, 15 Lis 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Witaj wśród nas.
Alaskany, to rzeczywiście cudowne piechy. Takie wielkie kudłate wilczyska o gołębim sercu.
Chociaż to rasa pierwotna, to wiele z nich, tak jak mój Fenix pracuje w kyno/dogoterapii i świetnie się sprawdzają. Są piękne.
Myśl o adoptowaniu kotka musi w Tobie dojrzeć, ale sądzę, że nie powinnaś mieć wielu obaw.
Ragdolle są bardzo przyjacielskie i doskonale potrafią się komunikować z opiekunem.
Oczywiście na swój sposób, ale szybko się siebie nawzajem nauczycie.
Czytaj różne porady na naszym forum i pytaj o sprawy, które Cię nurtują, a zrozumiesz potrzeby kota i nauczysz się opieki nad nim.
Śledź wątki adopcyjne. Możesz też skontaktować się bezpośrednio z hodowcami i popytać o kotki przeznaczone do adopcji.
Powodzenia w poszukiwaniach.
|
|
Sob 1:21, 16 Lis 2013 |
|
|
Nicole.M
Raczkujący
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A jak Alaskany kochają dzieci to już nawet lepiej nie mówić Pamiętam jak właśnie Ponton był ze mną od dziecka, miałam chyba 4 czy 5 lat, jak do Nas trafił kochany wilczek . Pamiętam, że zawsze był za mną i ktokolwiek nawet w zabawie jak mnie czochrał to on już się wtrącał i stał obok i się patrzył czy ktoś nie robi mi krzywdy . Dziękuje za takie miłe słowa w stosunku do mnie, jedyne moje doświadczenia z kotami, to fakt, że często siedziałam u cioci, która miała podwórkowego kota, nocującego w domu i często go głaskałam i karmiłam, bo wieczory lubiłam spędzać u cioci, która mieszka około 250 m ode mnie, więc przesiadywałam u kochanej cioteczki często wraz z jej kocurkiem, pamiętam nawet jak próbowałam Go uczyć chodzić na smyczy(o zgrozo), niezbyt mu się to podobało, ale nie miałyśmy jak dojechać do weterynarza a to było 5 km, więc kota na smycz i jakoś doszłyśmy, ku nie zadowoleniu kociska . Z drugiej strony mogłyśmy już wziąć taksówkę, bo właśnie od naszej wsi jest 5 km do miasteczka, gdzie są te taksówki . A drugi kontakt z kotką tym razem to u mojego chłopaka ma piękną kotkę, która jest bardzo przyjacielska i jak tylko jestem u niego, to prawie zawsze wchodzi mi na kolana, raz mnie nawet polizała po twarzy, mój chłopak mówi, że to znaczy, że mnie lubi .
Jeszcze mam dzikie koty na dworze, często mój tata je podkarmia rzucając im zawsze w jedno miejsce jedzenie, czasem te kociaki potrafią przynosić w to miejsce martwe myszy, drobne ptaki jak gołębie, zostawiając je i odchodząc, co traktujemy jako wyraz wdzięczności.
Z całą pewnością forum, będzie moją miłą lekturą na wieczory, już po nauce
Ostatnio zmieniony przez Nicole.M dnia Sob 10:42, 16 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 10:30, 16 Lis 2013 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Witaj! Jestem szczęśliwą posiadaczką sunia malamute - cudna rasa, bardzo przywiązana, kochana, opiekuńcza, ale też wymagająca! Ragdoll z całą pewnością nie będzie tak absorbującym towarzyszem, ale równie wspaniałym, delikatnym, czułym, spokojnym i zawsze obecnym... Witam wśród nas!
|
|
Sob 17:17, 16 Lis 2013 |
|
|
Nicole.M
Raczkujący
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
Pon 13:02, 18 Lis 2013 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witaj Nicole w Ragdollowie świetnie że tu trafiłaś i mam nadzieję, że spełni się Wasze marzenie o ragdollku. Mieszkacie w pięknym miejscu, macie wspaniały ogród i mnóstwo miłości dla zwierząt. Jeżeli kiedyś zawita u Was kotek, to na pewno będzie szczęśliwy. Także czytajcie jak najwięcej, pogłębiajcie wiedzę o tej wspaniałej rasie i śledźcie ogłoszenia adopcyjne. Myślę, że moglibyście odkładać sobie co miesiąc jakąś drobną kwotę, którą później będziecie mogli przeznaczyć na wyprawkę dla kotka, bo jednorazowo to jest dosyć spory wydatek.
Trzymam kciuki za spełnienie marzeń i życzę powodzenia w poszukiwaniach
|
|
Pon 17:14, 18 Lis 2013 |
|
|
Piotr Pawłowski
Ambitny
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Izabelin k. Warszawy
|
|
|
|
witaj
|
|
Sob 20:09, 30 Lis 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|