W oczekiwaniu na kocięta

Witam.
Pod koniec miesiąca przybędą do naszego domu dwa kociaki z hodowli Przytulanka z Iłowa.
Planowałam tylko jednego, Blue mittedka zamówiony już miesiąc temu. Oglądając zdjęcia na stronie hodowli wpadłam jak śliwka w kompot widząc zdjęcie tydzień młodszej koteczki z innego miotu. Po prostu miłość od pierwszego spojrzenia. Cały czas byłam w kontakcie z p. Kasią i pytałam nawet o koteczkę. Niestety była wstępnie zarezerwowana. Po 2 tyg robiłam zakupy dla mojego kociaka i dogadywłam się z p. Kasią co i jak kupić. Znów spytałam o koteczkę. I okazało się, że czeka do wieczora na tel z potwierdzenie czy kocia jest zarezerwowana na 100%. Wieczorem dopytałam się i tel z potwierdzeniem nie było. Zadeklarowałam się że wezmę kicię i tym sposobem będą dwa radgollki z jednego domu z innych mam.Ona po prostu była nam pisana.
Nie mogę się doczekać. Jestem podekscytowana.Pierwszym impulsem żeby wziąść kociaka była moja córcia która ma autyzm. Chciałam żeby miała na co dzień ciepłego, radosnego kota do przytulenia.
Ja też kocham koty i podejrzewam, że bardziej cieszę się od niej na ich przybycie.
W naszym domu zawitają:
kocurek, Blue mitted Easy i
koteczka Seal bicolor Freja

Czesc, fajnie, że do nas dołączyłaś!

Ragdolle to cudowne koty, nie będziesz żałować, a i na córkę na pewno będą miały dobry wpływ.
Koniecznie wstawiaj dużo zdjęć kociastych:smt003

Na razie czytałam, szukałam co muszę im zapewnić żeby wszyscy byli szczęśliwi.
Powolutku zbliża się czas przywiezienia do nowego domku.
Na pewno zdjęcia będą. Little thongue man

Zastanawiam się jeszcze nad kwestią:czy mają być tylko domowe, czy też mają wychodzić na dwór.
Nie wiem jak będzie lepiej w funkcjonowaniu kotków. Mam 2 psy podwórkowe i są dość intensywne. Żeby nic nie zrobiły bezbronny kociakom.I oczywiście wtedy trzeba by było je kąpać bo brudasków do łóżka nie wpuszczę Ya winkles

. I tu może nam się zaufanie do człowieka zachwiać.

Witaj wśród nas.

Piękną przygodę rozpoczynacie. Życzę wielu wzruszeń i szczęścia dla córci. Heart

Ragdolle to koty bardzo delikatne i przyjacielskie, pełne zaufania do świata.

Samodzielne wychodzenie może skończyć się dla nich nie za dobrze.

Radzę jednak, abyś stopniowo i po kolei zapoznała z nimi psy ( każdy pies z osobna), bo może się zdarzyć niekontrolowana ucieczka i wtedy lepiej, zeby psy wiedziały, że to kotki "nasze" i nie wolno ich ścigać.

Powodzenia i radości z przygotowań do nowej roli.