Autor |
Wiadomość |
pinezka84
Raczkujący
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WAWA
|
|
|
|
Ależ ja sie nie dziwie-> to normalne, że bedę musiała dopłacić Ja tylko się chciałam po prostu dowiedzieć czy w moją kotkę warto inwestować czy się nadaję na założenie hodowli a ponieważ moja wiedza nie jest zbyt duża, dlatego napisałam tutaj do was o poradę
źle mnie zrozumiałaś. Chciałam po prostu aby ktoś "zerknąć na Rossanę i jej rodowód fachowym okiem" i chciałam znać opinie takich fachowców jak wy oprócz opinii hodowcy od którego kotkę kopiłam.
Ostatnio zmieniony przez pinezka84 dnia Śro 15:21, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 15:15, 16 Lut 2011 |
|
|
|
|
astonia
Ambitny
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Dziewczyny chyba Cię nie zrozumiały... Ja też spotkałam się z możliwością zmiany "przeznaczenia" kotka z czasem, wraz z jego dalszym rozwojem (i oczywiście za dopłatą); są hodowcy u których to chleb powszedni... Nie wiem z czego to wynika, ale może po prostu z wiekiem mogą się wykształcić cechy, których u kociątka nie widać i szkoda by ich "zmarnować"
P.S. Dla mnie kitka jest urocza, ale jestem tylko laikiem
|
|
Śro 15:46, 16 Lut 2011 |
|
|
aicha1
Ambitny
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow
|
|
|
|
| | Ależ ja sie nie dziwie-> to normalne, że bedę musiała dopłacić Ja tylko się chciałam po prostu dowiedzieć czy w moją kotkę warto inwestować czy się nadaję na założenie hodowli a ponieważ moja wiedza nie jest zbyt duża, dlatego napisałam tutaj do was o poradę
źle mnie zrozumiałaś. Chciałam po prostu aby ktoś "zerknąć na Rossanę i jej rodowód fachowym okiem" i chciałam znać opinie takich fachowców jak wy oprócz opinii hodowcy od którego kotkę kopiłam. |
Hej to bardzo przepraszam, ale właśnie tak zrozumiałam. Dla mnie najbardziej obiektywne byłoby wziąć udział w wystawie lub skonsultować się z sędzią który ocenia ragdolle. Rodowód to jedno ale budowę to wg mnie określisz przez kontakt fizyczny. Przytoczę też przypadek - nie koci, ale owczarkowy- jeden z sędziów wysokiej klasy miał w swojej hodowli sukę ON która była brzydka jak noc, ale dawała boskie szczeniaki idealne w psychice i eksterierze.
Broń Boże nie twierdzę że Twoja kotka się nie nadaje bo uważam że jest śliczna. Moja konkluzja jest taka, że dopóki nie "dorobisz' się kociąt od niej to nie dowiesz się czy warto było. Nawet najpiękniejsze kotki nie zawsze dają śliczne kocięta, mają bezproblemowe ciąże i porody i tak dalej. To jest ryzyko wpisane w hodowlę, co nie jeden z Hodowców potwierdzi. Wielu z Hodowców nawet ze sporą historią hodowlaną szukają tego NAJ, to właśnie ma na celu hodowla dążenie do doskonałości. Czego wszystkim Hodowcom Małym i Dużym życzę.
|
|
Śro 16:14, 16 Lut 2011 |
|
|
pinezka84
Raczkujący
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WAWA
|
|
|
|
I o to mi chodziło dziękuję bardzo za odpowiedź. Źle mnie zrozumiałyście na początku bo po prostu pewnie źle to opisałam przepraszam
|
|
Śro 16:44, 16 Lut 2011 |
|
|
monnik
Początkujący
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Hm, pinezko - nie jestem oczywiście znawcą i ekspertem, bo nie mam hodowli - ale na Twoim miejscu przed założeniem hodowli zastosowałabym się do rad dziewczyn, a zwłaszcza do wskazówek Oktawii
Wg mnie hodowla wymaga olbrzymiej wiedzy, której jak sama przyznajesz nie posiadasz - to na początek, dalsze aspekty to środki finansowe... Tu już hodowcy mogą się wypowiedzieć, ale chyba nie jest tajemnicą że prawdziwy hodowca (dla pasji, nie dla kasy) musi wyłożyć spore pieniądze... Nie chcesz chyba stworzyć czegoś na kształt pseudohodowli?
Wg mnie miłość do zwierząt jakie posiadamy w domku to jedno, ale ich hodowanie to już zupełnie inna bajka...
|
|
Śro 18:34, 16 Lut 2011 |
|
|
agnes77_
Ambitny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
nie zawsze kotki piękne w typie i dostające super noty dają ładne potomstwo i w drugą stronę, piękne potomstwo potrafią dawać "przeciętne" kotki, kwestia dobrania odpowiedniego partnera
jeśli chodzi o te kotki hodowlane za 1500 Euro to jakaś pomyłka, w Polsce za 2 tys zł są ładne w typie koty i kotki, trzeba tylko poszukać, poczekać i wiedzieć czego się chce
|
|
Śro 21:42, 16 Lut 2011 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
ah taniego kota hodowlanego to wszedzie kupic mozna
i co mi z tego potem?
kot bedzie mial 4 lapy i ogon i wedlug rodowodu bedzie ragdollem a go wcale przypominac nie bedzie
nie dziekuje, kupujac kota hodowlanego ja nie bede sie kierowac tania cena
a 1500 euro to moim zdaniem przyzwoita cena z dobrej hodowli za dobrego kota ktory
Ostatnio zmieniony przez oktawia dnia Śro 22:17, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 22:15, 16 Lut 2011 |
|
|
agnes77_
Ambitny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | ah taniego kota hodowlanego to wszedzie kupic mozna
i co mi z tego potem?
kot bedzie mial 4 lapy i ogon i wedlug rodowodu bedzie ragdollem a go wcale przypominac nie bedzie
nie dziekuje, kupujac kota hodowlanego ja nie bede sie kierowac tania cena
a 1500 euro to moim zdaniem przyzwoita cena z dobrej hodowli za dobrego kota ktory |
który co? też będzie miał 4 łapy i ogon ale w umowie z przodu ceny czwórkę a nie dwójkę
ceny spadły w Polsce i błędem jest wmawiać ludziom, że dalej trzeba mieć fortunę aby mieć hodowlę... może jakieś 3 lata temu tak było ale nie dziś
|
|
Śro 22:49, 16 Lut 2011 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Powiem za siebie: w życiu nie kupiłabym kota hodowlanego w hodowli, która je sprzedaje za 2000 zł. Cena jest dla mnie odzwierciedleniem jakości i naprawdę wartościowe linie, takie które chciałabym mieć w swoim programie hodowlanym, to jednak wydatek powyżej 1000 euro.
Ale wiem, że takich ludzi jest niewielu i mogę tylko patrzyć ze smutkiem na to co się dzieje z tą rasą w Polsce.
|
|
Śro 23:41, 16 Lut 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Ja popieram stanowisko Oktawii i Majast -jeśli kot na kolanka kosztuje 1500-1800zł to logiczne dla mnie jest, że kot hodowlany będzie dwa razy droższy.
Jeżeli chcemy mieć pięknego z dobrej linii kota hodowlanego to trzeba zapłacić...to tak jak ze wszystkim możesz kupić tani sprzęt -tylko co z tego, że za rok będzie do wymiany...dla mnie cena=jakość !!!!
Ostatnio zmieniony przez Lindusia dnia Czw 8:14, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 8:13, 17 Lut 2011 |
|
|
agnes77_
Ambitny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
trochę mylne podejście, lepiej uświadamiac ludzi, że są ładne koty za te 2tys zł niż co chwilę widziec nowopowstającą hodowlę, która kociaki sprzedaje za 700 zł.
Gdy ktoś widzi cene 1500 euro od razu pojawia się w głowie myśl kupna kotka JAK najtaniej a potem produkcja bez papierów - skąd te kociaki bez rodowodów po RODOWODOWYCH rodzicach?
Ktoś wcześniej - ja wy teraz - uświadamiał hodowców aby nie sprzedawali taniej niż 1500 euro i posiadacz kota mając w konsekwencji wizję dopłacenia trzykrotności kociaka za możliwość hodowania na dzien dobry łamią praw i hodują takiego kota....
rasowy=rodowodowy a nie rodowodowy=nieosiągalny
|
|
Czw 9:47, 17 Lut 2011 |
|
|
agnes77_
Ambitny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Ja popieram stanowisko Oktawii i Majast -jeśli kot na kolanka kosztuje 1500-1800zł to logiczne dla mnie jest, że kot hodowlany będzie dwa razy droższy.
Jeżeli chcemy mieć pięknego z dobrej linii kota hodowlanego to trzeba zapłacić...to tak jak ze wszystkim możesz kupić tani sprzęt -tylko co z tego, że za rok będzie do wymiany...dla mnie cena=jakość !!!! |
powiedz mi lindusia skąd wypływa ta twoja logika?? to jest ochrona tylko i wyłacznie przed konkurencją a ten miód w postaci hodowania nie jest taki słodki jakby się mogło wydawać
kwota to jest tylko dobra wola hodowcy, ma ładnego kota to dlaczego ma ograniczać dostęp do jego pokazywania, hodowania? to jest dopiero nielogiczne, żeby za wszelką cenę trzymać kota u siebie bo trzeba za niego wziąć te 1500euro
|
|
Czw 9:52, 17 Lut 2011 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Widzisz, Agnes, jakkolwiek długo byśmy nie dyskutowały w tym wątku, to i tak nie dojdziemy do porozumienia Po prostu różnimy się mentalnością. Najbardziej szanuję hodowców, u których zakup kota to nie jest prosta sprawa. Gdzie nie wystarczy wyciągnąć portfela wypchanego gotówką, a potem rób sobie człowieku z tym kotem co chcesz, ale gdzie trzeba się namęczyć, żeby zdobyć zaufanie hodowcy. A hodowle, które sprzedają koty hodowlane pierwszej lepszej osobie skłonnej zapłacić, jakoś kompletnie mnie nie interesują
|
|
Czw 11:08, 17 Lut 2011 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Zgadzam się z Oktavią i Majast- do hodowli trzeba się przygotować - bardzo poważnie -powołujemy do życia istnienia , efekty naszych decyzji są trwałe ( 18- 20 lat)
Nikt ze zdjęc nie oceni potencjału hodowlanego zwierzęcia
Hodowla to nie kaprys - to ogromna odpowiedzialność - i dużo niedogodności - od ograniczeń swobody własnej przez koszty , choroby, zapachy, krzyki kotek i kocurow w okresie godowym itp itd. Trzeba się naprawdę poważnie zastanowić i naprawdę chcieć
Potrzebna jest duża wiedza zanim się zacznie
Wybacz pinezko - ale z tego co piszesz absolutnie nie jesteś gotowa by zacząć hodowlę - i chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę co to znaczy w praktyce.
Angnes - w/g mnie tylko nabywców tanich kotek stać na sprzedaż kociąt po 700 zł - ktoś kto za kotkę zapłacił 1500 euro musiałby do każdego kociaka dołożyć drugie 700 z własnych srodków.
W brew temu co piszesz to nie z drogich i cenionych kocich lini wywodza się pseudohodowcy lub kociaki w cenie 700 zł
zresztą sama napisałaś - Kupna kotkki JAK NAJTANIEJ - i sprzedaży kociąt po 700 zł
|
|
Czw 13:13, 17 Lut 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
I ja jestem zdania , że zakup kota do hodowli w wielu przypadkach jest zbyt łatwy. I niestety tyczy to hodowli z tzw. tanią sprzedażą kociąt .
Nie chcę nikogo tu osądzać i nie mam na myśli nikogo personalnie, .Do takich wniosków doszłam przeglądając ogłoszenia między innymi na Allegro i czytając wpisy na forach .To smutne co dzieje się z tym pięknymi kotami .Coraz więcej powstaje "hodowli" które koty traktują jak towar .Dokładnie tak jak napisała Majast .Sprzedają koty hodowlane ,a potem rób sobie człowieku z nimi co chcesz .
Nikt nie zawraca sobie głowy tym , że osoba która zakupuje tego kociaka często wie tylko tyle co to za rasa .Podobają mu się niebieskie oczka i na tym koniec .Jeśli taki kociak trafi na człowieka niedoświadczonego ,ale kochającego i chcącego dobra swego zwierzaka to pół biedy . Gorzej jak trafi się kupiec który z góry ma ustalony "biznesplan" - Kupujemy tanio najlepiej kilka egzemplarzy , rozmnażamy tak często jak tylko się da i dopóki towar schodzi .
Właśnie dlatego szanuję tzw. "trudnych" hodowców .Takich co to dokładnie sprawdzają domek w którym kot/pies ma zamieszkać i to bez względu na to czy kot będzie na kolanka , czy do hodowli .Kontakt z takim hodowcą nie kończy się w momencie zakupu zwierzaka .Zawsze możemy liczyć na jego profesjonalne porady .
Jeśli miałabym kupić następnego kotka na pewno wybiorę hodowlę z długoletnim doświadczeniem .
|
|
Czw 17:32, 17 Lut 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|