Rollo

Cześć i czołem Kochani forumowicze!

Mam na imię Karolina i już pod koniec stycznia 2018 będę miała u siebie małego kocurka z hodowli CHARMING EYES*PL Wesoly

Chyba nie muszę wspominać, jak bardzo podekscytowana jestem?
Mój partner troszkę bardziej sceptycznie podchodzi do tematu, jak to mężczyzna. Ale liczę na to, że maluszek skradnie jego serce. O dziwo, podczas odwiedzin w hodowli wszystkie kotki bardziej do niego lgnęły niż do mnie Wesoly

To forum jest jak mała skrabinca wiedzy i cieszę się, że tu trafiłam. Miłoby mi było, gdybym nawiązała kontak z kimś z okoli Katowic i nie tylko do wymiany doświadczeń Wesoly

Mam troszkę obaw, czy na pewno sprostam w wychowaniu i opiece, ale myślę, że z małą pomocą forum dam sobie radę Wesoly

Na pewo wiem jedno, że kot będzie bardziej rozpieszczany niż mój chłop Wesoly

Bardzo miło Cię poznać i przyjąć do naszego grona.
Wszyscy faceci tak mają ale potem miękną jak plastelina.

Boszka, no oby Wesoly

Bo docelowa chciałabym mieć w domu dwa kotki, ale mój, jak to mówi, się "aboslutnie nie zgadza" na drugiego Wesoly

Mój się nie zgadzał na żadnego a przywieźliśmy do domu dwa i teraz kocha je, całuje i zawsze w pierwszej kolejności się z nimi wita. Ja dopiero później.
Zmiana nastąpiła po wizycie w hodowli. Już tam zaiskrzyło, że tak powiem.

Mój TŻ to jednak większy uparciuch. Wiem, że kota będzie rozpieszczał do granic możliwości, ale z drugim może być problem.
U mnie w rodzinie i wśród znajomych dominują dachowce. Ostatnio, jak mama TŻ sie dowiedziała, że kupuję Ragdolka, to oczywiście był komenatarz, że czemu nie dachowca, jak za darmo, że po co płacić itd. Ręce m opadają na taką argumentacje, ale cokolwiek bym nie odpowiedziała to i tak będzie źle Wesoly

Więc nie reaguj na takie komentarze. Teściowa też pokocha koteczka, jak go zobaczy i przestanie się dziwić Twojej decyzji.
Powodzenia Ci życzę w dążeniu do celu.

Witam serdecznie na forum.

Tu na pewno znajdziesz wsparcie w trudnych chwilach.

Zawsze możesz odpowiadać, że kochasz wszystkie koty, ale chcesz mieć koteczka o konkretnym cudownie ciepłym charakterze. Myślę jednak, że mama spojrzy raz w oczy kociaczka i sie zakocha, więc inne tłumaczenia nie będą potrzebne . Tego serdecznie życzę.

Potwierdzam w 100% - moja cioteczka - zatwardziała przeciwniczka zbędnych wydatków Snakeman

kiedy usłyszała po pierwsze że kot po drugie że tyleeeeee pieniędzy uważała mnie za szaleńca, ale kiedy zobaczyła i przytuliła naszą Księżniczkę to nie mogła uwierzyć i ciągle powtarzała "jakie to piękne"

i o kasie już nie wspominała

Myślę że tą swoją niesamowitością koty te urzekną każdego i to bez wyjątku - tego życzę Twojej Teściowej - bezgranicznego zakochania w kici Heart

a Mąż to sam nawet nie biędzie wiedział kiedy zgodzi się na drugiego Heart

Dzięki Dziewczyny!
Oby styczeń minął jak najszybciej, bo strasznie mi się dłuży to czekanie na kociaka Wesoly

Przy okazji styczeń to również miesiąc przeprowadzki na nowe mieszkanie i dzięki kociakowi mamy taki deadline ukończenia remontu do końca stycznia. Śmieje się, że szykujemy mieszkanie dla kota Wesoly

No i super. Wszystko prawidłowo. Ya winkles

Nowe "dziecko" - nowa chata.

Czekamy tu z Tobą. Zaglądaj często, a czas szybciej minie.

Witam Cię również bardzo serdecznie! Doskonale rozumiem Twoje podniecenie / poddenerwowanie, bo jutro my też jedziemy oglądać naszego pierwszego kociaczka + oglądać hodowlę i ... Oby wszystko było w porządku, wtedy zaczniemy odliczać dni do chwili, kiedy maluszek będzie już z nami! Trzymam kciuki, żeby też wszystko u Ciebie szybko i sprawnie poszło.

Witaj i powodzenia w czekaniu na kicie.
Co do meza zgadzam sie z Boszka:) moj maz tez na poczatku nie bardzo chcial kota wolal psa. Pojechalismy ogladac kotki i to on wybral kotka bo kotek pybral jego Wesoly

pozniej mowil nie tylko jeden a potem jak mu pokazalam zdjecie kotki ktora mozemy miec to odrazu sie zgodzil i teraz jestesmy szczesliwymi rodzicami dwoch cudowych Ragdolli a moj maz je ubustwia, caluje tula mizia myje dupska jak trzeba i mowi do nich bardziej pieszczotliwie niz do mnie:) wiec daj mu troche czasu aby Radgoll skradl mu serce:)

Jeszcze tydzień i odbieramy malucha Wesoly

póki co obkupuję się w różne akcesoria. Przeraża mnie tylko rozmiar kuwety i gdzie ja ją dam, bo mi do łazienki nie wejdzie, heheh Wesoly

Te ostatnie dni są zawsze najdłuższe Ya winkles

Ale to już na prawdę chwilka.

Co do kuwety, to bywają takie pomysły na kuwety w pokoju, że chowa się je w małej szafeczce, może coś takiego dasz radę kiciuchowi wygospodarować.
Dobrych pomysłów życzę.

Na początek będę mieć dwie kuwety, jedną zwykłą małą w łazience (bo się cudem zmieści Wesoly

) i drugą, już mega wielką w salonie, za biurkiem. Będzie sobie stała w rogu, mało widoczna. Tylko nie wiem, czy kociak będzie do niej trafiał Mruga

Zobaczymy.

A czas faktycznie się dłuży niemiłosiernie, niby dorosła poważna kobieta ze mnie, a zachowuje się jak dziecko czekające na św. Mikołaja Wesoly