Powitanie od kolejnych BRI

Dorotko, gratulacje nowych domówników - są rewelacyjni . jestem pewna , że kremaczek wyrośnie na pięknego BRi a Arabica jest po prostu olśniewająca

Pojawiaj się u nas częsciej

Witamy po dlugiej przerwie. "Krowka" sliczna - pewnie na wystawach przyciaga mase uwagi (osobiscie takich BRI chyba jeszcze nie widzialam 'live' Mruga

)

Witamy i podziwiamy

Dorszka, no ta Krówka rewelacyjna !!!!
Skąd Ty wzięłaś takie cudo ???? Piękna !

Drugi maluszek w końcu nie taki chudzieńki..

Pysio ma cudne i ten zniewalający brytkowy uśmiech..

Dorszka, "Krówka " jest niesamowita, pierwszy raz widzę takiego brytka, gratuluję,a maluszek jest uroczy, nie wygląda wcale na chudego, podrośnie i będzie jeszcze piękniejszy

Ostatnio zmieniony przez DoTa dnia Sob 20:10, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

I my witamy

Fado poprawia się z tygodnia na tydzień, to najdziwaczniej rosnący kociak ze wszystkich, jakie miałam Wesoly

Poza tym ma bardzo krótką sierść, i wszystko inaczej na nim wygląda. Ten puch zawsze dodaje krągłości i ukrywa różne niedociągnięcia, a tu wszystko jak na dłoni! Ale krótka sierść akurat bardzo mnie cieszy, zaczynałam od zdecydowanie zbyt długiej Wesoly

Krówka to prawdziwe zrządzenie losu, i jestem bardzo szczęśliwa, że u mnie zamieszkała, chociaż bardzo się bałam, bo to już dorosła kotka. Zaaklimatyzowała się nad wyraz dobrze i dość szybko, jest u mnie 3 tygodnie, a już jak domownik Wesoly

Jeśli zdążę z papierami, pokażemy się w Opolu, musimy mieć licencję, a potem, jeśli wola Boża, to kawaler. W tej chwili razem z Borgią rujkują, i to co oglądam, zupełnie nie nadaje się do opisywania. Pierwszy raz mam takie obrazki w domu!

Dorszka - ależ ... masz CUDEŃKO

Tyle kolorków na jednym futrze i to u Brytka jeszcze nie widziałam... coś fantastycznego

A okruszek też śliczny.

Podrośnie szybciutko, ciałka nabierze Brytkowego i będzie super facet

Chcę napisać, jak bardzo się cieszę - moja Krówka była na swojej pierwszej wystawie w Opolu. W sobotę, BOS, a w niedzielę BIS i BOB4 - nigdy bym nie przypuszczała, że kiedyś spotka mnie coś takiego! Nie, żebym nie marzyła, ale zawsze myślałam, że to przytrafia się tylko innym Wesoly

Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa Partyman

Ogromnie GRATULUJĘ!!!!! Wszystko jest możliwe

NAJPIĘKNIEJSZE GRATULACJE

Ale te sukcesy nie pwoinyy być zaskoczeniem, nie mogło być inaczej ... przecież to jest CUDEŃKO