Powitanie

niestety ten wybór kolorów nie zawsze działa

ja od początku chciałam seal i po takiego jechaliśmy. W hodowli były 4 kociątka, 2 seal i dwa blue...No i blue - Aslanek sam zapakował się do naszej torby, podczas gdy reszta rozbiegła się po kątach Rolling eyes

Tak więc seal był nadal moim marzeniem i jak zobaczyłam Idriska to przepadłam Heart

W moim przypadku, i nie tylko...zadecydowało serce, a nie rozum i wybór Ya winkles

i z tego, co tu czytam to często jedzie się po upatrzone kociątko, a wraca z zupełnie innym, albo jeszcze lepiej...z dwoma

No fakt - ja jechałam po srebrnego Norwega, a do transportera zapakował się kremowy, który wcale mi się zbytnio nie podobał i tak mimo, że chciałam zupełnie innego kota wylądowałam z Chilim Wesoly

Ale to też jest tak, że jak Kot sobie wybierze Ciebie, to wiadomo, że będzie wielka miłość Wesoly

No i teraz nie zamieniłabym mojego kremika na żadnego innego na świecie. Wesoly

Dzięki Alonka i Vega- fakt że jak sie zobaczy takie na zywo, to może się dużo zmienić;-) A jeszcze jak kotek sam nas wybiera;-) Ale przyjrze sie kolorom bo ciekawa jestem jakie są wszystkie;-)

Hahahaha

u mnie bylo podobnie Wesoly

jechalam po bicoloura sealowego,a przyjechalam z blue mitted'ka Wesoly

A ja od początku byłam zakochana w bicolorach seal i z dwoma skończyłam

nawet teraz jak patrzę na kociaki to kolejne bicolory za serducho łapią.. Aż się boję że kiedyś skończę z trzecim o takim samym umaszczeniu

hej, witaj

Witaj serdecznie ! Mruga

Na pewno znajdziesz swojego upragnionego kociaka ;P ja ostatnio zakochałam się w prześlicznym 4 miesięcznym, czekoladowym chłopaczku, ale niestety, jeszcze nie mam jak go przygarnąć ;< Jeżdżąc na wystawy, można pooglądać śliczne Ragusie i nie tylko - Polecam ! Mruga

Ogólnie to powodzenia w poszukiwaniach, oraz miło Cię poznać Mruga

Danusia -witaj:-)
Kusia - ja też na razie nie mam jak przygarnąć kotka, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni.