Pierwszy kot starej psiary :)

Witam
Oczekujemy na naszego kocurka ma już 10 tygodni jest cudny.
To nasz pierwszy kot, nie mamy doświadczenia w kocich sprawach i będziemy zdobywac doświadczeni razem z moimi dziewczynami 7 letnią córeczką, oraz Cavalierką i Goldenką.
Kocurek seal point z hodowli Rawipon pod Olsztynkiem.[/img]

Ostatnio zmieniony przez dogo.ewa dnia Śro 15:45, 22 Sie 2012, w całości zmieniany 5 razy

witamy

witam serdecznie Ya winkles

Czy macie może rady jak przygotować się na przyjecie malucha.
Czytam ciągle o żwirkach karmach i głowa mnie boli. Tysiące pytań kuweta otwarta czy zamknięta ?
Mam jeszcze czas ale chcę być zwarta i gotowa na przyjęcie słodziaka :

Witamy serdecznie

Najlepiej stosować te same produkty które były stosowane w hodowli, przynajmniej na początku Mruga

Myślę, że lepiej zapytać hodowcy czym karmi maluszka, jaki stosuje żwirek itp. Wesoly

Serdecznie witam Ciebie i całą brygadę dziewczynek.

Szczególne mizianki dla cavisi od mojego Fenixa.

Też zawsze byłam i jestem zawołana psiarą. Heart

Sądząc po pieseczkach, czy może uprawiasz dogo/kynoterapię, jak my z Fenixem ???

Witam...

Witaj

Witam serdecznie .

Co do rad typu żywienie , kuweta , żwirek .To tak jak napisała Iza .Hodowca udzieli ci stosownych porad .
W późniejszym okresie naturalnie będziesz mogła wprowadzać zmiany ,ale na początku bezpieczniej jest trzymać się do tego co było w hodowli .

Witam!

(Ja też psiara Wesoly

.. z pierwszym kotem kupionym w tym roku ).

HEJ!

Dzięki za rady Wesoly

Do kociamama - tak pracuje z psami Wesoly

zabawne że rasa posiadanego psa może tak łatwo "sprzedać " osobę Wesoly

, a może swój pozna swego Wesoly

Pozdrawiam Ewa

Ps. zastanawiam się jak moja Calipso -cavis - przeżyje kota gdy kolana są tylko jej i rządzi w domu wszystkimi mała terytorialistka Wesoly

O, to chętnie skorzystam z wiedzy Twojej i Twoich piechów.

A co do cavisiów, to one zazdrosne są okropnie. Kiedyś Fenix rzucił się na amstafa za to, że za mocno sie do mnie przytulił. Gdyby nie kaganiec Bradoka, z Fenia zostałaby połówka.

Ale koty uwielbia, chocoaż pamietam kiedyś, jak moje "środeczki" mieszkały u nas wykańczając swoje mieszkanko Fenuś pogonił ich koteczkę.

Ale zasłużyła sobie, bo jeszcze wytrzymał, gdy przy śniadanku weszła na moje kolana (on siedział na swoim krześle obok mnie), ale jak zaczęła lizać mój twarożek - Feniu nie wytrzymał i chciał ja capnać.

Musisz początkowo wmówić małej królewnie, że ten koteczek został sprowadzony specjalnie dla niej.

A tak między nami - czy może myślisz o felino ???

Zapraszam do mojego wątku wspomnieniowego KOCIOSTORY KOCIEJMAMY, tam chyba od stronki 16-17 jest Fenixowe A B C Rolling eyes

A w obu wątkach kocio-psie relacje też zapraszam do pooglądania.

Mam nadzieję, że też podzielisz się doświadczeniami z pracy. Dla mnie to właściwie hobby, ale uwielbiamy to oboje z Fenkiem.

Mizianki i czochranki dla psineczek. Foteczki baaaardzo poproszę.
Możesz już założyć kociakowi wąteczek, a narazie przedstawić nam w nim jego psie przyjaciółki.

Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Pią 17:38, 24 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz

Witam serdecznie

WITAJ:)