Autor |
Wiadomość |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Wow, ale Bursztynek jest ooooogromny
Cudne psy
|
|
Czw 7:10, 09 Cze 2011 |
|
|
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
Napewno będzie wszystko ok Kciuki zaciśnięte...piękna para! Ale ja już się nie mogę doczekać fotek małych niedźwiadków
|
|
Czw 15:13, 09 Cze 2011 |
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
jak ja kocham takie DUŻE FUTRA ...CUDNE psiaki......gratuluję i zazdroszczę
|
|
Czw 16:10, 09 Cze 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
No to kciuki zaciskamy i na niedźwiadki czekamy.
|
|
Czw 23:23, 09 Cze 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Żywioły życia nie dawały mi wytchniania. Nie pisałam...
Bahiya niestety w ciąże nie zaszła. Tym razem
Było kilka zdarzeń. Zmorka starzeje sie zbyt szybko sama. Malucha nie będzie. Mąż powiedział abym znalazła jakiegoś małego szczekacza który szuka domu i go wzieła. Zabrałam się za szukanie. Miał to być kundelek około 10 kg. I nagle koleżanka napisała mi ze puli szuka domu. I błagania abym wzieła. No to wziełam Jestem skazana na życie z adoptowanym psem i tyle
Przedstawiam Wam więc owczarka węgierskiego puli - Tunderkerti LULU, Zmorke i co tam jeszcze jest
Ja z dziewczynkami
Lusia i Zmorka
Lusia
Teraz jest podcięta trochę i wyrównana
Zmorka
Gimnastyka
Mokra surykatka mała
Sucha surykatka duża
Proszę nie patrzeć na potargane spodnie bo jest to podwórkowy ubiór treningowy
Mała na razie do kotów ok. Na sąsiadki koty tylko się patrzy.
|
|
Pon 16:53, 08 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
I jest cudowny!!!!!!!!
Każdy ma jakiś cel w życiu
|
|
Pon 17:12, 08 Sie 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Cudna To dziewczynka. Ma 5 lat.
Zmorzasta na gwałt potrzebowała towarzystwa drugiego psa. Już od lutego sama. Miał być malutki niufek. Nie wyszło. Ona ma 9 lat i w przypadku niufa to sporo. Czekanie rok nieco zbyt długie.... A że przydałby się szczekacz w domu to upiekliśmy dwie pieczenie przy jednym ogniu. Właściwie kilka Po pierwsze wesołe i ruchliwe towarzystwo dla Zmoreczki. Po drugie domowy stróż. Po trzecie pies na kolanka. Po czwarte.... No Lusia jest wystawowa A po piąte to znowu mam co robić bo uczę małą. No i jeszcze ten śmiech który pojawił się znowu a znikł od śmierci Szelmusi....
Kotek nadal w planach. Szukamy. Mała w niczym nie przeszkadza.
|
|
Pon 18:39, 08 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Piesek jest cudowny!
No faktycznie jak zachowałam się jak szowinistka!
She's wonderful!
Pochwaliłam się znajomością języków cudzoziemskich
|
|
Pon 18:41, 08 Sie 2011 |
|
|
emila555
Pasjonat
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
Pon 23:37, 08 Sie 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Świetne jest LULU - puli. Dredy ma genialne.
Będziesz nas na biezaco uczyć, co się z tymi dredami robi.
A może nic się nie robi, tylko same sobie są ????
Szudranki dla obu ślicznotek.
|
|
Wto 14:40, 09 Sie 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Sznurki powstają jakoby same. Nie splata ich sie ani nic. To spiralny podszerstek podczas rośnięcia oplata się dookoła włosa i powstają dredy. Tylko podczas mizianka rozrywa sie je na drobne. I tyle.
Robota? Hym.... Ja mam doświadczenie dotyczące niufów. Tego szkraba kąpie się duuuuuuuuuuuuuuużo szybciej Wysuszyć trzeba przy skórze i tyle. Potem albo co tydzień podmywanko aby psiak nie pachniał brzydko moczem albo gumki frotki i sznurki po zewnętrznej stronie ud związane Z tego co wiem to jak sznurki są już długie to większość właścicieli tnie na krótko pupsko, wewnętrzna strone ud i brzuch. Wtedy łatwiej utrzymać w czystosci a golizny nie widać. Dredy do ziemi rosną około 4 lat. Niektóre puli pod brzuchem nigdy nie maja do ziemi- to akurat geny.
Nie taki diabeł straszny w pielęgnacji jak się ludziom wydaje
A mądra bestyjka
Dzisiaj poszłysmy razem do sąsiadki kociary z wizytą na test. Luśka ma wielki respekt do kotów. Jak kot zwiewa to go goni. Ale jak się zatrzyma to Luśka staje. Jak się odwróci i idzie do niej to Luśka z zaciekawieniem z daleka wącha. Ale podejść sie boi. Powolutku nauczymy obie strony przyjaźni
|
|
Wto 21:41, 09 Sie 2011 |
|
|
ANA
Doświadczony
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
Pierwszy raz widzę u psa naturalne dredy Ale EFEKT!!! Zdjęcia boskie.
|
|
Śro 16:26, 10 Sie 2011 |
|
|
lamia
Początkujący
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
|
|
|
No, prawdziwa rastaman, a raczej woman Dredy pierwsza klasa!
|
|
Śro 20:54, 10 Sie 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Pochwalę się że byłyśmy znowu wczoraj u zakoconej sąsiadki. Koty chodziły po podwórku a jako że dzieweczka nie wykazywała zainteresowania nimi to puściłyśmy ją na placu. Koty siedziały przy domu i obserwowały. A nasza Luśka puszczona kompletnie nie wykazała zainteresowania kotami Została pięknie pochwalona za grzeczne zachowanie.
Za to koty wykazały .... Aby dziewcze nie nabawiło się leków sąsiadka musiała stanąć kotom na drodze
Kolejny krok to pójście do domu z kotami. Choć i tak uważam że Lusia jest ok. Szelma od pierwszego dnia w każdej sytuacji wykazywała niechęć do kotów i próbowała je dorwać.
|
|
Czw 7:55, 11 Sie 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Jak wiecie moje plany dotyczące niufka malutkiego i kotka do pary wzięły w łeb. Przyszła Luśka... Robi lam testy czy mogę kota do domu przy niej wprowadzic. Wydawała sie ok. I miałam racje
Pewnego zimnego wieczoru mój syn znalazł malutkiegho kocieczka. On jest kociarz. Nie mógł przejść obojętnie i wziął ...
Maleństwo miało około 6 tyg, krótkie nogi, wielki brzuszek i pchły wielkości ruskich czołgów Odrobaczony, odpchlony zaczał rosnąć jak na drożdżach. Tzn zaczęła, bo to dziewczynka
O dziwo laska mimo pchał okazała sie zdrowa. Żadnych wycieków z oczków, noska itd. Weet przed szczepieniem kazał obserwować i dał jakieś witaminki wzmacniające dla takich bobasów. Kicia zdrowiutka
Przestawiam Wam więc kota " mimo woli " - czyli Szpileczke. Taka z niej jest już fajna dziewczynka
Buszująca wśród moich fiołków afrykańskich
Na razie czekam na decyzje syna. Chętni na malutką są. Syn marzy o kocie półdługowłosym i zatrzymując ją zamknie sobie to marzenie. No ale.... Nie wiem czy znajdzie siłę aby ją komuś oddać . Mówi do niej: " Chodź do tatusia córeczko."....
Niufka Zmorka uznała od razu że Szpilka jest domownikiem szczególnej troski i trzeba uważać. Luśka uznała, że Szpilke należy omijać szerokim łukiem bo to małe jest bardzo agresywne
Ostatnio zmieniony przez Pysia dnia Wto 23:54, 22 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 23:50, 22 Lis 2011 |
|
|
|