Autor |
Wiadomość |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Wow, ale to cudne psy
Ja zawsze byłam i jestem zakręcona na punkcie Goldasów, stąd moja pomoc i udzielanie się w fundacji Goldenowej; u taty został mój ukocjany Goldas Mado ....ale widzę, że istnieją równie piękne rasy psów... dzięki za te zdjęcia!!!
|
|
Nie 10:28, 17 Kwi 2011 |
|
|
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
| | Pysiu, p r z e c u d n e niufki, piękny Tommy o bursztynowym spojrzeniu i dużo bardzo mądrych uwag o byciu odpowiedzialnym za to co się oswoiło, że przywołam Małego Księcia.
Wiem jak boli strata ukochanego psa, przez chemię też przechodziliśmy i chociaż to już kilka lat temu, ciągle mam świeczki w oczach, kiedy czasem powraca na rodzinnych zdjęciach czy filmach.
Masz rację, że trzeba pamiętać to, co dobre. Mój pies, zwykły-nie-zwykły mieszaniec przez trzynaście lat uczył mnie kochać bezwarunkowo.
A co do kotka o którym myślicie, przekonana jestem że Was znajdzie - jak Tommy
Ciepło pozdrawiamy |
Prawda że nie można sie nie zakochać? A charaktery.... Klękajcie narody
Tommy miał niesamowicie ciepłe oczy. O 4 rano codziennie przychodził do mnie poprzytulac się. Spał z synem, ale w środku nocy przypominał sobie o moim istnieniu Szykowanie śniadania przed pracą było naszym rytuałem. Musiałam to robić jedna ręką, bo w drugiej leżał kot. Dość zresztą ciężki Potem jedliśmy wspólnie a na końcu ja szłam na kawkę i papieroska do kotłowni. Bo nie pozwalałam nigdy palić w domu ( no bo psy, kot i dziecko ).
|
|
Nie 10:48, 17 Kwi 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
| | Chyba poszukam fotek mojej niufki .
To takie piekne i mądre psy .
Nasze wspólne chwile były w zasadzie tylko dobre oprócz jednej ( żle zdiagnozowane ropomacicze ) .
Chociaż Chimera była suką hodowlaną - nigdy nie miała potomstwa .
Byłam z nią tylko raz na wystawie i pomimo wygranej w młodzieży nigdy na ring nie wróciłyśmy .
To co zobaczyłam wprawiło mnie w osłupienie i stwierdziłam , że to nie dla mnie .
Fryzowanie psów , spsikiwanie ich czupryn lakierem aby stały i różne inne rzeczy .
Zrezygnowałam bez żalu |
Poszukaj i wstaw - choćby tutaj
Właśnie Zmorka dostała ropomacicza. Starcze zmiany hormonalne się ujawniły. W poniedziałek miała operacje.
Ja mam łatwiej, bo mieszkam gdzie mieszkam. W Trójmieście nie ma tylu dobrych lecznic i z takim sprzętem jak w naszym regionie. Tutaj nie istnieje lecznica bez USG i RTG. Mój wet ma taki wypasiony sprzęt, że chciałabym aby takowy był w ludzkim szpitalu wojewódzkim... Nawet Dopplera ma. Marzy mu sie jeszcze rezonans- ale dłuuuuuuuga droga przed nim. No i przyznam się, ze nie mam dobrego zdania o tamtejszych wetach. Moja ukochana wnusia czarna- Ballada - nie żyje przez złą decyzje weta. Miała niecałe 3 lata. Mieszkała w okolicy Trójmiasta u naszych przyjaciół. Dziewcze coś zjadło i zaczopowało jelita. Wet już po 3 dniach braku wypróżniania i te,peratury powinien zrobić operacje. Czekał tydzień i dopiero zrobił. Było za późno..... Mój wet jak to usłyszał to dostał wielkich nerwów. Przecież uczą ze 3 dni i dochodzi do perforacji jelit!!
Co do wystaw to chyba ciut zbyt bardzo to przeżyłaś. Nigdy nie pryskałam psa niczym. Chyba że odżywką do sierści Grzywki stały same z siebie. Pies ma iść na wystawe wykąpany, wyczesany i podcięty. A jak ktoś niufa chce lakierem traktować, to jego problem. Ja mam to wszystko gdzieś Pobyt na ringu jest dla mnie przyjemnością bez względu na wynik. To łaskotanie w brzuszku z powodu dobrej adrenalinki No i spotkanie tylu znajomych
|
|
Nie 11:00, 17 Kwi 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witaj Pysiu! Zapisuję się na subskrypcję na opowieści kocio-psie od września
|
|
Nie 11:35, 17 Kwi 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
| | Wow, ale to cudne psy
Ja zawsze byłam i jestem zakręcona na punkcie Goldasów, stąd moja pomoc i udzielanie się w fundacji Goldenowej; u taty został mój ukocjany Goldas Mado ....ale widzę, że istnieją równie piękne rasy psów... dzięki za te zdjęcia!!! |
Pięknych ras psów jest bardzo wiele Ja wybierałam na charakter a nie na wygląd Goldeny mi nie odpowiadały, bo jest to jednak rasa stworzona do polowań, a przez to wymagająca bardzo duzej porcji ruchu. A my pracujemy...
Obrobiona na potrzeby codzienne Zmorka. Czyli wyczesana i od picu podcięta
A to kong- cudowna sprawa dla zajęcia psa
Tommy
Fotek mam tysiace
|
|
Nie 11:44, 17 Kwi 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Pisząc piękne miałam na myśli również ich charakter
Dla mnie piękno to przede wszystkich cechy charaktery a potem wygląd
|
|
Nie 11:46, 17 Kwi 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
| | Witaj Pysiu! Zapisuję się na subskrypcję na opowieści kocio-psie od września |
Jeszcze pożałujesz tego Uwielbiam pisać o moich futrach....
Fotka jesienna Zmorki
A tak wygląda niepodcięty niuf przed wylinką
Te niepodcinane wiecznie to dopiero obraz nędzy i rozpaczy .
I jeszcze portrecik Szelmusi. Widać troszke kubraczka, bo wtedy była po sterylce. Miała 7 lat.
A przed chwilą trzy koty sąsiadki siedziały sobie pod moimi drzwiami od domu i NIE zwracały uwagi na Zmorke. Jak Bahiya zamieszka u mnie na czas porodu i maluchów, to będzie problem. Wyganiam je, ale one dobrze wiedza ze Zmorka im nic nie zrobi.
Ostatnio zmieniony przez Pysia dnia Nie 13:00, 17 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 12:16, 17 Kwi 2011 |
|
|
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Troche spoznione powitanie ale serdeczne Witaj na forum, Twoje zwierzaki sa przepiekne
|
|
Pon 23:59, 18 Kwi 2011 |
|
|
anja
Początkujący
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
Podcięte czy niepodciętne, sa przecudne. Psy to moja pierwsza miłość Też kocham wielkie i czarne, tylko sznaucery Ale niufki też uwielbiam.
|
|
Wto 17:55, 19 Kwi 2011 |
|
|
paolka
Ambitny
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard
|
|
|
|
Witaj na forum. Ja również odprowadziłąm już za tęczowy most kilka moich zwierzaczków. Pierwszy był chomik, później jamnik, natępnie rybki, doberman , wie co czujesz . Trzymaj się, pozdawiam.
|
|
Czw 16:50, 21 Kwi 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Witam Wszystkich
Troszkę zaniedbałam forum.... Ale wiadomo- przygotowania świąteczne No i mam sporo zamieszania z przygotowaniem do krycia Bahiyi-córci Zmorki. Jak sie uda, to pojedziemy do Niemiec. Takiego jej kawalera znalazłam : [link widoczny dla zalogowanych] . Jest naprawdę piękny i wart grzechu. Tylko mam problem logistyczny jak to zrobić.... I nie wiem czy mi sie uda go rozwiazać
A ta panna pojedzie do tego kawalera
Ma 4 lata skończone, więc najwyższa pora
Ostatnio zmieniony przez Pysia dnia Pon 10:22, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 10:13, 24 Kwi 2011 |
|
|
anja
Początkujący
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
|
|
Wto 10:06, 03 Maj 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Bahiya w języku Yoruba znaczy piękna. Jest rzeczywiscie piękna Sędziowie też tak uważaja Na dodatek jest nastawiona na człowieka w 100%. I na prace z nim. Na szkoleniu PT była najlepsza w grupie. Przeskoczyła owczarki, berneńczyki itp To dość ciekawe, bo nowofundlandy maja opóźnione reakcje Ona nie ma. Tak uwielbia prace z człowiekiem że nie spuszcza z niego wzroku
Była też na szkoleniowym obozie psów ratowników i psów pociągowych. Zdolna bestia- nie tylko śliczna
|
|
Wto 11:15, 03 Maj 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Tylko pogratulować efektów hodowlanych.
Kciuki za udaną randkę, a byłoby co podziwiać w dzieciach, bo oboje piękni.
|
|
Wto 22:31, 03 Maj 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Dawno mnie tutaj nie było i nie pisałam. Ale był napięty czas Przygotowania do randki, badania, planowanie wyjazdu i optymalnego terminu.... Urwanie głowy na całego
Randka się odbyła. Pies cudny i ze świetnym charakterem. Nasza polska panienka zrobiła furore urodą, zadbaniem, posłuszeństwem i zachowaniem Teraz czekamy do 27 czerwca na USG.... I trzymamy kciuki
Para
Bernstein- czyli w tłumaczeniu Bursztyn
Bahiya
Oczekiwanie na wynik to straszna rzecz....
|
|
Śro 17:55, 08 Cze 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|