Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
kotek z problemem

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » POWITANIE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
kotek z problemem
Autor Wiadomość
foxxy
Raczkujący



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post kotek z problemem
Cześć wszystkim,
miałam nadzieję się zalogować jako szczęśliwy właściciel małego ragdollka, ale jest trochę inaczej. Dostałam wiadomość, że kotek którego wypatrzyłam sobie w hodowli ma złamany bark(nieszczęśliwy wypadek) Zaproponowano mnie rezerwację kota z kolejnego miotu, ale sama nie wiem, serce mi się łamie.
Jak wy to widziecie?

Mam nadzieję, że wybaczycie mi, że nie podaję hodowli. Hodowla jest zrzeszona.
Sob 8:29, 22 Kwi 2017 Zobacz profil autora
naranja
Doświadczony



Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Witamy, niestety, kociaki są bardzo ruchliwe i o wypadek nie trudno. Trzeba bardzo pilnować, aby i tak może się przydarzyć. Nie chcesz poczekać, aż złamanie się zrośnie i kociak będzie zdrowy?
Sob 10:36, 22 Kwi 2017 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Hodowca zachował się bardzo uczciwie i przyzwoicie.

Jeśli już jesteś przywiązana uczuciowo do tego właśnie koteczka, to może jednak zaczekaj, bo takie maluchy szybko się zrastają.

Decyzja zależy od Ciebie, a hodowca najlepiej Ci doradzi.

Niestety kiciuchy są nieprawdopodobnie ruchliwe, a w grupie łatwo o wypadek.

Życzę spokojnych i dobrych decyzji.
Sob 15:12, 22 Kwi 2017 Zobacz profil autora
foxxy
Raczkujący



Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi i za to, że piszecie o czekaniu - bo prawie wszyscy mi to odradzają.
Nie chcę małej zostawiać. Z drugiej strony z tego co zrozumiałam weterynarz ocenia, że co będzie z łapką będzie wiadomo za 1-2 miesiące.
Ma ktoś może z Was doświadczenie z takim urazem?

Biję się z myslami, też dlatego, że miałam kota po przejściach, i wiem ile było z nim problemów zdrowotnych i jaką miał traumę - mimo wielu lat u nas czasem bał się człowieka. Dlatego ten miał być ragdollem, z hodowli, żebym wiedziała, że od począku był w dobrych warunkach, kochany zaszczepiony i tak dalej.
Wiem, że różne rzeczy mogą się z kotem stać, i tak może zachorować, ale chciałam zmiejszyć ryzyko. A tu nagle taka wiadomość.
Sob 16:02, 22 Kwi 2017 Zobacz profil autora
naranja
Doświadczony



Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Myślę,że jeżeli ktka jest w dobrej, kochającej hodowli, to nie powinna mieć traumy, wiadomo, taki uraz jest bolesny, ale maluchy szybko zapominają i wracają do normalnego życia Wesoly
Wazne jest to co da mu hodowca, bo prawidłowa socjalizacja i emocjonalne wsparcie jest tutaj najważniejsze, takie kociaki są pewne siebie i nie powinny mieć problemów, nawet mimo takiego przeżycia Wesoly
Oczywiście, jezeli sprawność kociak jest niepewna, a Ty nie czujesz się na siłach zaopiekować się takim maluchem, to lepiej przemyśleć sprawę i ewentualnie skorzystać z propozycji hodowcy Wesoly


Ostatnio zmieniony przez naranja dnia Sob 16:55, 22 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
Sob 16:52, 22 Kwi 2017 Zobacz profil autora
axcel
Początkujący



Dołączył: 15 Kwi 2017
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Sytuacja smutna i trudna, ale odradzałabym jedno - branie tego kociaka tylko z litości. Jeśli ma wymarzone umaszczenie, charakter i w ogóle miłość od pierwszego wejrzenia i to musi być ten - jasne, czemu nie? Ale w takich sytuacjach wiele osób ma odruchy "biedactwo, muszę się nim zaopiekować, życie go tak skrzywdziło" - więc mimo wszystko warto pamiętać, że to nie jest odratowany dachowiec, którym nikt inny pewnie by się nie zajął, tylko kicia w kochającym domu, otoczona znającymi się na rzeczy ludźmi. Na pewno będzie mieć wspaniałą opiekę i - mimo wypadku - szczęśliwe dzieciństwo.

Oczywiście nie twierdzę, że chcesz tego kota brać z litości, to wcale nie wynika z Twoich postów. Po prostu chciałam się podzielić przemyśleniem na wypadek, gdybyś (choćby nie do końca świadomie) tak sobie to "w głowie" tłumaczyła.


Ostatnio zmieniony przez axcel dnia Nie 21:11, 23 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
Nie 21:10, 23 Kwi 2017 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » POWITANIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin