HEYKA

heyka wszystkim ! Od niedawna jestem posiadaczką kocurka. W książeczce ma napisane pers ale na persa mi nie wygląda Wesoly

. Znalazłam go na tablicy dzieci właściciela mają alergie i niestety szybko musieli się go pozbyć. Zakochałam się w nim mimo że szukałam mojej ulubionej rasy ragdoll. Ma na imię MUSZU i jest moim słonkiem w pochmurne dni. Jak wiele osób nie stać mnie na kupno kotka wiec odwiedzając wasz portal ciesze moje oczy waszymi pupilami. Chciała bym znaleźć towarzyszkę zabaw dla MUSZA. Marzy mi się oczywiście ragdoll nie musi być z rodowodem bo na wystawy nie zamierzam chodzić. Chciala bym go tylko kochać. Oj gaduła ze mnie ale jak tu krótko napisać o naszych ulubieńcach hihi A miałam sie tylko przywitać wiec WITAJCIE !!!

	pusica77 napisał:
	Marzy mi się oczywiście ragdoll nie musi być z rodowodem bo na wystawy nie zamierzam chodzić. Chciala bym go tylko kochać.

Kot bez rodowodu nie jest kotem rasowym. Zapraszam do poczytania wątku: http://www.ragdollclub.fora.pl/rasowy-rodowodowy,5/ i ogólnie poczytania artykułów w sieci odnośnie zwierząt rasowych.

Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Śro 21:36, 04 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

Witaj

Tutaj mile widziany jest każdy miłośnik kotów wszelakich.
Na naszym forum wyznajemy jednak zasadę R=R, co znaczy rasowy = rodowodowy,

Nie oznacza to bynajmniej, że dyskryminujemy koty nierasowe. Tu mają one też swoje wątki w dziale "Kot domowy i inne zwierzaki" i uwielbiamy o nich czytać.
W skrócie, to walka przeciwko pseudohodowlom, które wmawiają ludziom, że "papierek" jest nieważny, gdy nie chcesz wystawiać kota.

A większość posiadaczy rasowych kotów wcale ich nie wystawia.

Chodzi o warunki hodowania zwierząt oraz świadomość, że dzięki rodowodowi jesteśmy pewni pochodzenia naszego czworonoga, a co za tym idzie cech rasy, które powinien reprezentować.

Poczytaj o tym , a sama dojdziesz do wniosku, jakie to ważne.

To wspaniale, że przygarnęłaś niechcianą kruszynkę. Każdy kotek zasługuje na miłość i szacunek, niezależnie od pochodzenia, ale nie przyczyniajmy się świadomie do funkcjonowania pseudohodowli.

Życzę, aby marzenie o ragusiu spłniło się dzięki naszemu forum, bo tu wiele takich marzeń już się spełniło.

Tak rozumiem że rodowód jest bardzo ważny i dlatego mojego Musza zaraz wykastrowałam choć mama mówiła że ładne by miał dzieci ... Jeśli chodzi o rodowód to ja chyba nie dopuszczam do siebie myśli że mogła bym mieć takiego kotka za darmo , to dla mnie taka jak to powiedzieć wyższa sfera . Wiem że to głupie ale taka już jestem. Mieć ragdolla z rodowodem i móc się pochwalić papierkiem WOW to dla mnie by było ... Smutny

myślę że w moim przypadku to niemożliwe wiec ... oj rozklejam się sorki. Naciesze się waszymi kiciuchami to mi wystarczy POZDRAWIAM

Dobrze, że akceptujesz ideę R=R. Ale w niej nie o chwalenie się rodowodem idzie, tylko o świadomość o pochodzeniu kotka.

Zostań tu z nami, a może z czasem Twoje marzenie o adopcji Ragusia się spełni.

Musisz dać się poznać z dobrej strony hodowcom z naszego forum, którzy czasem oddają koty do adopcji,.

Tymczasem może założysz wąteczek Twojemu Muszu w dziale "Kot domowy i inne zwierzaki" i pokażesz nam swoje maleństwo. Chętnie go zobaczymy i będziemy obserwować, jak rośnie.

Dużo czytaj o Ragdollach, bo może kiedyś ....

A każdej wiedzy o kotach nigdy dość.