Autor |
Wiadomość |
pelle_kb
Początkujący
Dołączył: 11 Maj 2014
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
Hej :) |
|
Hej, hej wszystkim
Niedługo zamierzam być stałym gościem Waszego forum... Sporo poczytałam, a za niecałe 2 tygodnie zostanę właścicielką dorosłej rodowodowej ragdollki, która ma za sobą sporo nieprzyjemnych przeżyć, życie w hodowli która była jak pseudohodowla (na szczęście już nie istnieje) o imieniu Egida. 
|
|
Nie 21:23, 08 Cze 2014 |
|
 |
|
 |
Bzdura
Początkujący
Dołączył: 26 Kwi 2014
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witaj!! Super że zdecydowałaś się na taką kotkę. Teraz będziesz mogla oczyścić ludzkie imię w oczach Egidy . Dużo szczęścia wam życzę!! Czekamy na fotki i relacje z zaprzyjaźniania się.
|
|
Nie 22:44, 08 Cze 2014 |
|
 |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Witaj wśród nas.
To wspaniale, że chcesz kici stworzyć "normalny" cudowny dom, gdzie będzie kochana i traktowana jak członek rodziny.
Dorosły kot też szybko przywiązuje się do nowego opiekuna. Potrzebuje troszkę spokoju i czasu na spokojne poznanie otoczenia i osób, z którymi będzie żył.
Wielu radosnych chwil razem Wam życzę.
A jutro zakładaj koteczce watek w dziale poniżej i może już jakieś jej fotki masz, to nam ją przedstaw.
|
|
Nie 23:45, 08 Cze 2014 |
|
 |
beab
Pasjonat
Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witaj:) Super , ze kicia będzie miała kochających ludzi koło siebie. Na pewno będziesz musiała dać jej dużo czasu , żeby odnalazła się u Ciebie . Kociamama dobrze mówi.. spokój , czas i miłość to co kici teraz potrzebne 
Ostatnio zmieniony przez beab dnia Pon 8:34, 09 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 7:57, 09 Cze 2014 |
|
 |
Iga123ana
Ekspert
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witam i chętnie poznań koteczke:-)
|
|
Pon 8:25, 09 Cze 2014 |
|
 |
BabaJaga
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Gdańska
|
|
|
|
Witam Cię szczególnie cieplutko w naszym gronie.
|
|
Pon 8:25, 09 Cze 2014 |
|
 |
pelle_kb
Początkujący
Dołączył: 11 Maj 2014
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Dzień dobry wszystkim!!! Dziękuję za tak miłe powitanie Po tej okropnej hodowli Egida była jeszcze w dwóch normalnych domach, ale krótko i nigdzie nie mogła zagrzać miejsca na stałe... tym razem będzie inaczej Wczoraj ją poznałam, za tydzień jedziemy już razem do weta i potem do mnie. Jest naprawdę malutka jak na ragdollka 
|
|
Pon 17:19, 09 Cze 2014 |
|
 |
Katarzyna Miłaszewska
Ekspert
Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 2656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzec Podlaski
|
|
|
|
Witam cieplutko i życzę Wam obu, aby wszystko ułożyło się szczęśliwie 
|
|
Pon 17:37, 09 Cze 2014 |
|
 |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witam .
Z całego serca życzę koteczce aby w końcu znalazła Swój Wymarzony Domek
Z twojego postu wynika, że właśnie tak będzie.
Mimo tego muszę, to napisać. Nie zrozum mnie źle To absolutnie nie jest żaden atak.
Nie znam cię na tyle by wiedzieć jak duże pokłady miłości cierpliwości masz w sobie . Nie w moim zamiarze jest urażenie czyichkolwiek uczuć .
Chcę tylko poruszyć temat adopcji kotka po przejściach. A raczej tego jak wielka jest to odpowiedzialność .
Kot po przejściach nie zmieni się natychmiast .I przede wszystkim właśnie z tego musisz zdawać sobie sprawę.
Wasze relacje bynajmniej na początku mogą być naprawdę trudne. Jak sama piszesz kotka po hodowli zmieniała jeszcze dwa razy domek .Co prawda nie piszesz o przyczynie, a wielce prawdopodobny może być scenariusz, że opiekunowie nie podołali w opiece .
No cóż musisz być przygotowana na to, że kotka oprócz chowania sie po kątach może znaczyć teren ,może być wycofana, a nawet wrogo nastawiona do ludzi.Tylko wielkie pokłady miłości i cierpliwości mogą to zmienić ....musisz uczciwie zadać sobie pytanie- czy podołasz ?.Czy mimo tych czarnych scenariuszy o których piszę będziesz o nią walczyć nie poddasz sie i PRZEDE WSZYSTKIM NIE ODDASZ w następne ręce.!!!
Bo to była by największa krzywda jaką można jej uczynić .Dużo większa niż przyznanie się prze samym sobą, że chyba nie jestem tym" właściwym domkiem"
Jeśli masz taką pewność, to życzę wam wszystkiego najlepszego .Oby wszystko ułożyło sie szczęśliwie . 
|
|
Pon 18:55, 09 Cze 2014 |
|
 |
pelle_kb
Początkujący
Dołączył: 11 Maj 2014
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Nie odbieram tego absolutnie jako atak! Tylko jako przejaw troski o kota, tak więc zupełnie rozumiem Wiem, że kotka na szczęście nie ma żadnych większych problemów psychicznych - teraz dość długo mieszkała z moją koleżanką z pracy i najgorsze co robiła, to strzelała fochy i np. pół dnia siedziała za pralką obrażona, że tamta najpierw pogłaskała drugiego kota (Brytyjkę), a nie ją... To dla niej kolejna zmiana miejsca i ludzi, mam nadzieję, że zaufa i przekona się, że to będzie naprawdę jej dom i że jakby miała zmieniac miejsce, to już tylko ze mną. A jakby się co działo, to mam w otoczeniu - i bliskim i dalszym, netowym - mnóstwo sprzyjających i służących pomocą ludzi, wiem, że zawsze można wynająć behawiorystę itp.
Mam już wytypowanego dobrego weterynarza i za tydzień wyprawa do weta na odrobaczenie, szczepienie i mam nadzieję echo serca, bo bez tego boję się pakować ją na sterylkę 
|
|
Pon 19:29, 09 Cze 2014 |
|
 |
pelle_kb
Początkujący
Dołączył: 11 Maj 2014
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Słuchajcie, czy to zwyczajne u ragdolli, że mojej kotki ojciec to równocześnie ojciec jej matki (!), a jej prababka to równocześnie jej praprababka...? Trochę mnie to wczoraj zaskoczyło 
|
|
Pon 21:12, 09 Cze 2014 |
|
 |
Maximusek
Doświadczony
Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
|
|
|
Witam Cię serdecznie i Twoją koteczkę. Mam nadzieję, że szybko zdobędziesz zaufanie koteczki.NIENie jestem genetykiem i nie zajmuję się hodowlą, ale każdy chyba wie, że takie praktyki prowadzą do powielania wad genetycznych. 
Ostatnio zmieniony przez Maximusek dnia Wto 11:34, 10 Cze 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 23:07, 09 Cze 2014 |
|
 |
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Pelle witaj na forum.
Jeśli chodzi o genetykę, to w dziale 'Hodowla' Ines podała ci link do artykułu o inbreedzie.
Maximusek, zależy - kazirodcze krycie szczegółowo dobranych osobników, robi się po to by zachować pewne idealne cechy i przekazywać je następnym pokoleniom. Jednak to robota dla doświadczonego hodowcy, znającego się bardzo dobrze na genetyce.
Bezmyślne kazirodcze krycia robią więcej szkód niż pożytku.
Nie wiadomo jak jest z tą koteczką.
|
|
Wto 10:04, 10 Cze 2014 |
|
 |
Maximusek
Doświadczony
Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 1239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
|
|
|
Poczytałam o inbredzie. Stwierdzam, że nie znam się. Sorry.
Ostatnio zmieniony przez Maximusek dnia Wto 11:37, 10 Cze 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Wto 10:17, 10 Cze 2014 |
|
 |
mruczek
Pasjonat
Dołączył: 23 Sty 2014
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
hehe ...również witam kotkę po przejsciach...jak już obdarzą zaufaniem kogoś takie kotki to są najwierniejszymi przyjaciólmi....i tego wam życzę
|
|
Wto 12:00, 10 Cze 2014 |
|
 |
|