Autor |
Wiadomość |
Asiulla
Początkujący
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
gwiazdka :) |
|
Witam serdecznie wszystkich Od kiedy dopadła mnie i mojego męża ( a właściwie mnie ) pierwsza myśl o zakupie ragdollka - pilnie śledzę wszystkie wpisy na forum! (Początkowo anonimowo, a teraz całkowicie oficjalnie - dziękuję za wszystkie rady, wskazówki i konkluzje! )
Freya mieszka z nami od czerwca. Kotka ma 8 misięcy. Młodziutka jeszcze jest i szalona!
W związku z tym, że Boże Narodzenie za pasem, czas choinki i bombek... No właśnie... bombek - chciałam się poradzić. Jak ta rasa obchodzi się z ozdobami świątecznymi???
Podejrzewam, że jak każdy kotek szaleje na punkcie zawieszonych na wysokości gadżetów!
W zeszłym roku męzuś zafundował mi piękną, żywą choinkę. Zastanawiam się czy również w 2009 zda ona rezultat ??? Czy będzie łakomym kąskiem dla ciekawego świata malucha???
Inna sprawa - już zupełnie poza tematem gwiazdki - kiedy powinnam się spodziewać pierwszej rujki? 8 -9 miesięcy to juz chyba czas
No i jak sobie z tym radzić? Zamontować małej "pieluchę"? Bardzo wtedy brudzi????
Dziękuję z góry za rady!
Pozdrawiam!!!
|
|
Pią 21:48, 13 Lis 2009 |
|
|
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
Witaj serdecznie na forum
Jeżeli chodzi o bombki to tak jak każde ciekawskie młode kocie szaleje na punkcie dziwnych, błyszczących piłeczek
Co do rujki to pewnie Twoja kicia nidługo da Wam popalić , kotki nie brudzą w czsie rujki (nie krwawią), natomist jakby to delikatnie ująć, drą się w niebogłosy i niektóre znaczą teren.
Czy Twoja koteczka jest przeznaczona do hodowli?
W wolnej chwili wklej zdjecia swojej gwiazdeczki
Ostatnio zmieniony przez iza5 dnia Pią 22:19, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 22:16, 13 Lis 2009 |
|
|
Asiulla
Początkujący
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Hej! Baaardzo dziękuję za odpowiedź!
Kotka nie jtest przeznaczoa do tzw. "dopuszczenia"
Mamy ją zamiar wysterylizować. To chyba konieczne, wobec braku planu rozrodu, prawda??? Wszyscy weterynarze polecają po pierwszej rui- tak więc cierpliwie czekamy , aż mała dojrzeje !!!
Tylko straaaaasznie się tego boję, bo rodzice mają kicię ( rudy dachowiec ) No i brałam udział w po-zabiegowej pielęgnacji Baaardzo smutno było patrzeć jak się zatacza po narkozie, nie może utrzymać się na nóżkach , no i .... ten pokryty "czymś srebrnym brzuszek" . Biedaczek! Lekarze mówią, że zwykły zabieg. Ale ja chyba jestem bardziej wrażliwa I jakoś trudno uwierzyć mi w ich zapewnienia , że wszystko będzie ok.
A co do bombek i choinki - wszystkie nasze błyskotki są z paieru. Jeśli zacznie się bawić - to krzywdy chyba sobie nie zrobi
???
|
|
Pią 22:51, 13 Lis 2009 |
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
no to super, że wykastrujecie "potworę" , to najlepsze rozwiązanie, jeżeli zabieg wykona dobry lekarz to nie masz się czego obawiać
Jeżeli chodzi o papierowe ozdoby to na pewno sobie krzywdy nimi nie zrobi, tylko czy choinka przeżyje , ,
ale o zdjątkach pamietasz ?????
|
|
Pią 23:01, 13 Lis 2009 |
|
|
Asiulla
Początkujący
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Hmmmm - a fotkę zamieściłam Freyka w czapce alla rastaman
|
|
Pią 23:02, 13 Lis 2009 |
|
|
Asiulla
Początkujący
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Zdjątkach ???
|
|
Pią 23:04, 13 Lis 2009 |
|
|
Warun
Raczkujący
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | (...) no i .... ten pokryty "czymś srebrnym brzuszek" (...) |
Witaj. W poniedziałek nasza Mimi została wysterylizowana. Weterynarz bez niczego sam założył jej taki zawiązywany gumkami na grzebiecie kubraczek, żeby szwów nie wylizywała. Kicia się dziwnie zachowuje, chodzi jakby się czaiła. Podobno to od tego kubraka i jak się go ściągnie (ma to nastąpić jutro) to będzie chodziła normalnie.
Nie martw się, naprawdę wszystko będzie dobrze, kicie się szybko "wylizują" z takich ran a już nie grozi im ropomacicze lub inne paskudne rzeczy. Zrobicie to dla jej zdrowia.
Pozdrawiam
A+A+W+M+M
Ostatnio zmieniony przez Warun dnia Pią 23:05, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 23:04, 13 Lis 2009 |
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
tak właśnie widziałam, fotka PRZESUPERAŚNA, dlatego mam niedosyt, i chciałabym więcej takich foteczek pooglądać
a czy mogłabyś zdradzić z jakiej hodowli jest to Wasze szczęście ?
|
|
Pią 23:06, 13 Lis 2009 |
|
|
Asiulla
Początkujący
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Tak, tak Nie ma co do tego wątpliwości , że kicię czaka sterylizacja. Mam cały czas nadzieję, że tak jak piszesz - "wyliże" się szybciutko! Chciałabym tylko, żeby bardzo nie cierpiała. Kotka moich rodziców była wysterylizowana wcześnie. Myśleliśmy wtedy, że to lepiej bo u małego kotka wszystko się szybciej goi
A Freyka - ostatnio dostała zastrzyki na wzmocnienie. No i juz strzykawka i ból z nią związany zadziałały jak płachta na byka. Pisk był przeraźliwy....
|
|
Pią 23:17, 13 Lis 2009 |
|
|
Asiulla
Początkujący
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
No chętnie fotki zamieszczę (jak tylko mąż pomoże zmniejszyć mi te zdjęcia - bo niestety sama nie porafie )
Niestety nasza kicia nie pochodzi z żadnej renomowanej hodowli
Urodziła się w Warszawie na osiedlu Bemowo ( 3 pierwsze miesiące życia spędziła w towarzystwie innych ragdolli, brytyjczyków, jorków, spanieli i chichuachula)
Rodziców ma rasowych, ale jest bez rodowodu (jak to Pani " sprzedająca " tłumaczyła - rodowód kosztuje: i czas i pieniądze)
|
|
Pią 23:39, 13 Lis 2009 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
Również witam serdecznie na forum Pierwsza gwiazdka z kotem to też dla mnie nowość...i nie mam ozdób z papieru ...Więc...może się okazać że w przyszłym roku już będę miała
|
|
Sob 7:26, 14 Lis 2009 |
|
|
mamaroksany
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: 3-CITY
|
|
|
|
| | No chętnie fotki zamieszczę (jak tylko mąż pomoże zmniejszyć mi te zdjęcia - bo niestety sama nie porafie )
Niestety nasza kicia nie pochodzi z żadnej renomowanej hodowli
Urodziła się w Warszawie na osiedlu Bemowo ( 3 pierwsze miesiące życia spędziła w towarzystwie innych ragdolli, brytyjczyków, jorków, spanieli i chichuachula)
Rodziców ma rasowych, ale jest bez rodowodu (jak to Pani " sprzedająca " tłumaczyła - rodowód kosztuje: i czas i pieniądze) |
szkoda, że czytając NAS od dawna nie wzięłaś pod uwagę rad pt rasowy=rodowodowy bo z rodowodem nie ma aż takiego zamieszania jakby mogło się wydawać... ale to moje subiektywne odczucie
|
|
Sob 11:02, 14 Lis 2009 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Witam Ciebie i Freyę na forum
| | szkoda, że czytając NAS od dawna nie wzięłaś pod uwagę rad pt rasowy=rodowodowy bo z rodowodem nie ma aż takiego zamieszania jakby mogło się wydawać... | Zgadzam się z tym w 100 %...
|
|
Sob 18:55, 14 Lis 2009 |
|
|
Lorcca
Doświadczony
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
|
|
|
Witamy na forum
|
|
Nie 0:41, 15 Lis 2009 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Asiulla witamy serdecznie i mamy nadzieje, ze doczytasz o RASOWY = RODOWODOWY skoro jestes juz czlonkiem forum. Pseudohodowcy zawsze wciskaja kit, ze rodzice sa rodowodowi a ze rodowod kosztuje. Nie bede sie rozpisywac w tym watku, co o tym mysle i ile w tym jest oszustwa.
|
|
Nie 19:54, 15 Lis 2009 |
|
|
|