Autor |
Wiadomość |
kasiek9213
Raczkujący
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Gaya adopcja!!!!! |
|
Witam Serdecznie !!!
Niedawno na forum była prośba o adopcje kotki Gaya 1,5 rocznej, i właśnie moge wszystkich poinformować, że to ja zostałam rodzina zastepcza dla przeslicznej kotki!!! Jest u mnie od soboty, jak narazie nie jest łatwo, poniewaz ja mam jeszcze jednego domownika Kajtka ma 3,5 roczku jest dachowcem i ma problem z zaakceptowaniem nowej kolezanki!!!
|
|
Pon 18:44, 24 Sty 2011 |
|
|
|
|
astonia
Ambitny
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Życzę by futerka się polubiły jak najszybciej... Pewnie Kajtek jest zazdrośnikiem i stąd na początkowa niechęć do Gayi
|
|
Pon 18:59, 24 Sty 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Witamy Cię serdecznie.
Będzie dobrze, to tylko kwestia czasu. Jeśli możesz, to na razie niech są oddzielnie i tylko wąchają się przez drzwi.
Muszą przywyknąć do swoich zapachów.
Kajtkowi daj ciut więcej czułości no i powolutku, najlepiej przy pysznościsch w korytku, staraj się integrować towarzystwo.
Mów cichutko, bez krzyku, nawet, jak jest jakaś jazda, bo krzyk tylko potęguje agresję.
Na razie nie zostawiaj ich samych bez nadzoru.
Cierpliwości, to czasem musi trochę potrwać. Za przyjażń !!!
|
|
Pon 20:08, 24 Sty 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Witamy cieplutko. A ponieważ ja mogę dodać zdjęcia, to troszkę pomogę, aż Kasi nie minie kwarantanna
Oto księzniczka w objęciach nowej mamusi
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Pon 20:37, 24 Sty 2011 |
|
|
asiunia*
Ambitny
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Slicznie!
Bardzo sie ciesze ze gaya ma szczesliwy i kochajacy domek!
A dla P. Kasi zycze powrotu do zdrowia zeby zdala nam cala relacje jak sie ma Gayka
|
|
Pon 20:56, 24 Sty 2011 |
|
|
kasiek9213
Raczkujący
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dziekuje za rady sa mile widziane Gayka jak narazie znalazła sobie miejsce w łazience na parapecie i raczej go nie opuszcza, przez pierwsza noc byly w osobnych pomieszzeniach ale wczoraj w nocy zostawilam otwarte drzwi wiec Kajtek miał dostęp do niej to tylko ja obserwuje i to z dosyc bliskiej odległości parychaja na siebie ale nie atakuja sie:) jak trzymam Gayke na rekach to jest spokój ale raz zeszła z kolan na podłoge to wtedy Kajtek tak zaczął prychac i wydawac taike dzwieki, że sie przestraszyłam ale nie dochodzily do siebie tylko strasznie krzyczały. Czy jest możliwość, że zrobia sobie krzywde??? Pozdrawiam
|
|
Pon 21:45, 24 Sty 2011 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
witamy na forum ±'
| | aż Kasi nie minie kwarantanna
|
to ona taka niebezpieczna
|
|
Wto 12:23, 25 Sty 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Miałam na myśli "kwarantannę" w dodawaniu zdjęć.
|
|
Wto 12:48, 25 Sty 2011 |
|
|
lucy
Początkujący
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Jak tam na placu boju myślę, że Kajtek wkrótce przekona się do Gayi, u nas było tak samo-na początku a później trzymam kciuki za kocią przyjaźń
|
|
Śro 21:25, 26 Sty 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Wszystko musi się ułożyć!!!
Lucy dla Ciebie wielkie buziaki
|
|
Śro 21:50, 26 Sty 2011 |
|
|
kasiek9213
Raczkujący
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witam:) I mamy sukces jest zgoda Kajtuś i Gaya sie pogodzili to jeszcze nie jest wielka miłość , ale razem chodza po mieszkaniu, nie prychaja na siebie choć Gaya jeszcze nie chetnie wychodzi ze swojego miejsca, ja sama ja biore na kolanka i wtedy jest zmuszona przejsc przez mieszkanie zeby wrocic do siebie. tylko nie wiem dlaczego ma czasami tak, ze podgryza mnie po palcach u reki i to tak nawet solidnie, i płacze w nocy wtedy wstaje do niej pogłaszcze przez chwile i jej przechodzi:(, ale mysle ze to tez jej przejdzie. takze od dzisiaj moge odsapnać spokojnie, bardzo się ciesze, ze wszystko sie dobrze skończyło dziekuje wszystkim za kciuki!!!!!!!!
|
|
Śro 23:08, 26 Sty 2011 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Witam serdecznie
Spokojnie, trzeba dać kociastym trochę czasu na dotarcie się Będzie dobrze
|
|
Czw 0:17, 27 Sty 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
To super, że pierwsze lody już stopniały i ma się ku przyjaźni.
Pięknie wyglądacie razem z Gayą .
|
|
Czw 1:00, 27 Sty 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
No to super, najważniejsze, że już chodzą razem po mieszkaniu. Teraz to już będzie z górki.
|
|
Czw 7:42, 27 Sty 2011 |
|
|
lucy
Początkujący
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Gaya lubi podgryzać, ale robiła to delikatnie i głównie tylko jak kroiłam dla kociastych mięsko, podgryzała mnie wtedy w nogę jeśli chodzi o nocne miauczenie to myślę, że z czasem przejdzie, musi przyzwyczaić się do nowego domku, poświęć jej tyle czasu ile tylko możesz, w końcu przekona się, że jest kochana i uspokoi się, nie zapomnij też o Kajtku, żeby nie czuł się odrzucony
|
|
Czw 16:04, 27 Sty 2011 |
|
|
|