Dzień dobry wszystkim

Dołączył: 11 Mar 2018 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Nigdy nie byłam na żadnym forum, ale po tym jak straciłam mojego ukochanego kota, stwierdziłam, że jeżeli przyjdzie mi kiedyś czas na to by ponownie znaleźć kicia któremu oddam swoją bezwarunkową miłość, to chcę dowiedzieć się najwięcej o tych przecudownych kotach - jak wybrać zdrowego kota. Moja historia z kotem Ragdoll zaczęła się w momencie gdy pierwszy właściciel oddał swojego pupila po dwóch latach komuś, a ten ktoś, po pół roku również postanowił znaleźć mu nowy dom. Takiego prawie trzylatka wzięłam do siebie -trochę zestresowanego, z poczuciem odrzucenia. Ja go wzięłam bo było to moje największe marzenie mieć takiego kota- po co brać małego kociaka skoro jest taki który potrzebuje domu gdzie już nikt go nie odda. To był mój jeden z najszczęśliwszych dni w życiu 2 lata temu. Otrzymał bezwarunkową miłość, zakochał się w nas bezgranicznie. Aż w dniu wczorajszym odszedł, ponieważ hodowca, może pierwszy właściciel - może wiedział, może nie wiedział - nie poinformował o tym że ma wadę serca, bezobjawowa chorobę w tym przypadku nawet przy wielokrotnych badaniach kontrolnych, nie dała szansy wykryć ukrytego zabójcy. Zabrał mi moje szczęście w ciągu kilku minut. To smutne, ale nie jest sztuką stracić kota i wziąć nowego. Ta wiedza pozwoliłaby jeszcze cieszyć się jego obecnością w naszym życiu. Proszę mi wybaczyć, ale już się wiele nasłuchałam o kociakach na tzw "sprzedaż" i braku informowania o najważniejszych elementach przyszłej odpowiedzialności za życie, są rodowody, ok, ale. Nie chcę więcej takiej niewiedzy o stanie zdrowia (książeczka zdrowia nic mi nie powiedziała tylko szczepienia) i bezsilności. Mam nadzieję, że tu znajdę informacje które pomogą mi się przygotować w przyszłości, jeżeli ponownie się zdecyduję, a smutek i żal pozwolą mi rozstać się z moim szczęściem, które odeszło.

Witaj Ewelnko na naszym forum

Bardzo Ci współczuję straty. Wiem, jak strasznie to boli, bo przeżyłam już wiele takich rozstań.

Jestem pewna, że musi minąć czas, nawet długo czas zanim zdecydujesz się zapełnić ranę w sercu, bo nowy kotek nie zastąpi tego, który odszedł, ale zajmie Ci czas i pozwoli wspominać poprzednika z rozrzewnieniem, a nie ze łzami.

Czytaj i pytaj, a wiele osób chętnie Cię wesprze i wytłumaczy, co trzeba. Rolling eyes

Zapoznaj się dokładnie z działami o wychowaniu i zdrowiu, a także skorzystaj ze spisu hodowli, z których nasze sierściaki pochodzą, bo tam znajdziesz obecnych właścicieli i możesz "pogadać"( znajdziesz go w dziale HODOWLA)

Na forum jest też kilku hodowców, więc z nimi nawiąż kontakty.

Polecam serdecznie wątek Ines. To hodowca i entuzjasta, więc w necie znajdziesz wiele jej filmików z wszelkimi informacjami i poradami zakresu : - jak się dokocić, jak wybrać kociątko, o karmieniu, kąpielach itp. itd.

Życzę, żeby lektura złagodziła Twój ból, a w odpowiednim czasie mały KTOŚ na nowo pozwolił Ci cieszyć się kocią miłością.

Pozdrawiam

Witam Cie serdecznie i bardzo współczuję tego co się stało. Znam ten ból i wiem co czujesz. Miej jednak nadzieję na nową, wielką miłość kocią. Tego Ci bardzo życzę.

Dołączył: 11 Mar 2018 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Dziękuję za te słowa, za wsparcie, czytam forum i widzę, że można tu znaleźć swoje miejsce, ludzi z ogromnym serduchem, pomoc w konkretnych sytuacjach, napewno skorzystam, jak znajdę w sobie siłę uzupełnić wielką pustkę, którą na dzisiaj nie potrafię zastąpić żadną nową istotką.
Jeszcze raz dziękuję.

Witam Bardzo współczuję tu dowie się pani bardzo dużo przydatnych informacji Pozdrawiam i zycze szybkiego ukojenia

Ostatnio zmieniony przez miaukoaga dnia Śro 15:26, 14 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz