Dzień dobry:)

Dzień dobry,
forum podczytuję już od dłuższego czasu, natomiast dziś postanowiłam się zalogować i napisać kilka słów. Do tej pory miałam dwa persy, ale po śmierci jednego z nich chciałabym dokocić się ragdollem. Rozglądam się za dorosłym ragdollem (chętniej kotką) o umaszczeniu seal colorpoint lub seal mitted. Dlatego też chciałbym, przy okazji, poprosić o polecenie mi dobrej hodowli(województwo mazowieckie i okolice), która może mieć do sprzedania kilkuletniego, spokojnego, zrównoważonego kota w takim kolorze.

Witam Cię cieplutko i życzę powodzenia w poszukiwaniach.

Hej

polecam MojeLaleczki*PL. Kiedyś hodowczyni była w Wawie, teraz jest w Skubiance (okolice Zalewu) i z tego co wiem ma wolne kotki w różnym wieku

Witam wśród nas.

Współczuję straty kociego przyjaciela, wiem jak to zawsze długo boli. Yar good

Trzymam kciuki za znalezienie godnego następcy i towarzysza dla Twojego persa.

Moje wszystkie Ragi pochodziły z hodowli KociSzarm, ale nie wiem, czy aktualnie są jakieś dziewczyny do adopcji.

Powodzenia w poszukiwaniach życzę

Poszukiwania trwają Wesoly

. Na razie wysłałam maile do 12 hodowli, ale te które mi odpowiedziały, niestety nie mają dorosłej kotki do adopcji:(.

witaj
ja to kazdemu polecam dwa maluchy . Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze nie kazdy ma warunki i mozliwosci ale ...najlepiej od razu dwa :-)

Gdyby to zależało tylko ode mnie to długo bym się nie zastanawiała nad maluchami w dwupaku:). Ale muszę też myśleć o 12 letnim persie Maciusiu. Myślę, że nie byłby za bardzo zadowolony z towarzystwa kociaka, nie mówiąc już o dwóch;)
Napisałam jeszcze w dziale "adopcje", może ktoś się do mnie odezwie...

Acha , nie widziałam ze juz jest Rezydent Maciej :-)

Witaj! Przy dokoceniu najważniejsze nie jest jaki kot dołączy, ale jaki jest i jak zniesie sytuację rezydent. W przypadku starszego rezydenta pojawienie się dorosłego kota może być dużo trudniejsze niż wprowadzenie do domu malucha. Na starcie koty mogą potraktować się jak rywale na terytorium starszego, myślę,że malucha będzie traktował jako "kłopot" Mruga

, ale nie koniecznie zagrożenie. Ale to niełatwa sytaucja, trzeba by dobrze znać rezydenta, jego przyzwyczajenia, potrzeby, historię relacji z innymi kotami,żeby wstępnie ocenić, jaki kot byłby dla niego najlepszy. Jeżeli koniecznie dorosły, to pewnie lepiej kotka, ale jeżeli będzie bardzo spokojna i wycofana, to rezydent może ją zdominować. To ciężki temat, ale nie niemożliwy do realizacji

Musisz pamiętać o komforcie swojego kocurka, ale i o tym,że ragdolle to bardzo wrażliwe koty i różnie znoszą zmianę domu w dorosłym wieku.
JAkby nie było - trzymam kciuki za powodzenie

	szymania napisał:
	Gdyby to zależało tylko ode mnie to długo bym się nie zastanawiała nad maluchami w dwupaku:). Ale muszę też myśleć o 12 letnim persie Maciusiu. Myślę, że nie byłby za bardzo zadowolony z towarzystwa kociaka, nie mówiąc już o dwóch;) Napisałam jeszcze w dziale "adopcje", może ktoś się do mnie odezwie...

Myślę, że tym bardziej warto pomyśleć o dwupaku - mały kociak będzie prawdopodobnie szukał w Maciusiu towarzysza zabaw, a dwa młode kociaki będą mogły wyszaleć się w swoim towarzystwie Wesoly

Witam Popieram Ines totalnie w tym co mówi jeden nawet po hodowlane koty często nie przekraczaja wieku 3 lat to młody kot jak na 12 letniego persa jeśli chce pani młodego kota lepiej wziąść dwupak