Autor |
Wiadomość |
KARI
Ambitny
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Chciałam się przywitać :) |
|
Witam wszystkie fanki ragusiów i każdą z osobna:)
Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to już w tym tygodniu pojadę do hodowli zarezerwować kociaka. Dlatego myślę, że już czas się przywitać, bo teraz na pewno będę pisać duuużo na forum a nie tylko czytać i zachwycać się Waszymi ślicznościami.
A zaczęło się tak, że zawsze u mnie w domu były zwierzęta, pies, chomiki, kotów nigdy nie było, bo mama uważała, że są złe i jak była mała to jej palce obgryzły gdy w kołysce leżała i ma krzywe ;DDD
Gdy przeprowadziłam się na swoje z mężem, to strasznie było i smutno i jakoś tak pusto w domu bez zwierząt. Mężowi nigdy to nie przeszkadzało bo sam w domu nie miał nigdy, a ja naciskałam na psa. Ale nas długo nie ma, nawet 10 godzin od rana i piesek by się tylko męczył. Bo fakt, że dużo czasu spędzamy w domu, ale czasem też długo nas nie ma. I wtedy znajoma zaczęła opowiadać o kotach które wyglądają jak szmaciana lalka, a ja zaczęłam się interesować i znalazły się koty, które są spokojne, śliczne i nie niszczą więcej niż piesJ
Zakochałam się w ragdollkach chociaż nigdy nie widziałam ich na żywo, zaraziłam męża tą miłością, a on się ucieszył, że nie trzeba wychodzić na dwóch i od razu zgodził się na Raga;)
To było jakiś rok temu, potem pojechaliśmy na wystawę kotów i pierwszy raz zobaczyłam i trzymałam na rękach Ragusia. Zaczęłam szukać hodowli z której chciałabym kotka, trudne to było, bo we wszystkich mają śliczności. A teraz maleństwa się urodziły i mają już miesiąc.
Cały ten rok myślałam, ze chcę kotkę blue, tzn. dalej tak myślę, ale jak czytam u Was, to nie wiem czy nie powinnam czymś więcej się kierować będąc już w hodowli…
A jeżeli blue gwiazdeczka będzie miała nas w nosie, a jakaś inna seal kicia nas polubi, to czy to znak? no i jeszcze tam jest blue kocurek. A ja o Kocurku nigdy nie myślałam, ale odkąd pojawił się na forum Niegrzeczny Maurycy (nawiasem mówiąc OLGA uwielbiamy z mężem ten watek) zaczęłam myśleć, że kocurek też chyba jest ok, zwłaszcza, że niby miniaste są bardziej.
A może blue kicia nas zauroczy od razu i nie będzie problemu, mam nadzieję
Jejku ale się rozpisałam. Ktoś to przeczytał?
Ostatnio zmieniony przez KARI dnia Sob 22:41, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 22:21, 29 Paź 2011 |
|
|
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Witam serdecznie.
Pewnie, że przeczytał. Świetnie i z uczuciem piszesz. Tu wszyscy lekkiego bzika maja, więc każdy Cię dobrze rozumie.
Kierujcie się właśnie uczuciami obu stron przy wyborze maleństwa.
To prawda, że to kicia często sobie nas wybiera.
Kocurki są wspaniałe i uczuciowe, ale niektórzy wolą koteczki. Każdy kicek jest inny, to zależy od osobnika. Sami zobaczycie.
Pomyślnych decyzji życzę i czekamy na wąteczek Waszego maleństwa.
|
|
Sob 22:38, 29 Paź 2011 |
|
|
KARI
Ambitny
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
witam !
czekam jak na szpilkach.
Jak już podpiszemy umowę to zacznę szukać drapaka i reszty. Wcześniej nie chciałam, bo było by jak z moim rowerem. Kupiłam siodełko żelowe, a samego roweru do tej pory nie ma hehe więc nie chcę zapeszać.
|
|
Sob 22:43, 29 Paź 2011 |
|
|
Beba
Raczkujący
Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
|
|
|
Witaj ciepło.
Pewnie .że przeczyta i to z przyjemnością.
Ja też zastanawiałam się na co powinnam zwrócić uwagę przy wyborze kotka, ale gdy zobaczyłam zdjęcia naszego maluszka to rozum poszedł spać i wiedziałam ,że to musi być ten.(W marzeniach widziałam w domu seal bicoulor a jest blue mitted) Na szczęście intuicja nie spłatała mi figla i od 4 miesięcy mieszka z nami nasze puchate cudo.
Będziemy trzymać kciuki za wybór.
|
|
Sob 22:50, 29 Paź 2011 |
|
|
OLGA
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
Witaj Kari
Nadal nie mogę się nadziwić, że wśród tylu pięknot to właśnie Maurycy przykuł Waszą uwagę. Bardzo mi miło z tego powodu.
Maurycy właśnie wlazł mi na kolana i podpowiada, żebyście pomyśleli od razu o dwóch kociakach. Bo on najlepiej wie jak jest smutno samemu w domku.
Trzymam kciuki za poszukiwania
|
|
Nie 15:23, 30 Paź 2011 |
|
|
KARI
Ambitny
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Właśnie właśnie to jest to, że nie mamy jeszcze jednego, a już myślimy o dwóch:) na nieszczęście a może i szczęście nie możemy sobie pozwolić na dwa kotki ze względów finansowych, ale może później:)
a jeśli chodzi o Maurycka to ten charakterek hehe
|
|
Nie 18:18, 30 Paź 2011 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Witam serdecznie
Oczywiście, że przeczytałam wszystko
Życzę powodzenia w wyborze i czekamy na zdjęcia Wybrańca
|
|
Nie 19:15, 30 Paź 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witaj !
Tak jak pisze kocia mama , często to kicia sobie nas wybiera.
I tego chyba powinniście się trzymać .
Kolor płeć , to sprawa drugorzędna
Jeśli chodzi o "lekkiego bzika" o którym wspominała kociamama , to muszę cię ostrzec.
My na punkcie naszych koteczków - mamy WIELKIEGO BZIKA
|
|
Nie 21:23, 30 Paź 2011 |
|
|
KARI
Ambitny
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witam Jola i Kamisia mój bzik jest baaaardzo wielki:)
Ostatnio zmieniony przez KARI dnia Pon 12:39, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 12:39, 31 Paź 2011 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Witaj Kari
Pewnie już odliczasz dni do wyjazdu do hodowli
Później będziesz odliczała dni do odbioru maluszka
|
|
Pon 14:05, 31 Paź 2011 |
|
|
paolka
Ambitny
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard
|
|
|
|
Witaj Kari wśród Rag - maniaków
|
|
Wto 16:44, 01 Lis 2011 |
|
|
KARI
Ambitny
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Umowa podpisana, zarezerwowane, wycałowane, nie oddam:) po kicie jedziemy tydzień przed wigilią
będę Was Kochane męczyć pytaniami o "sprzęt" dla kici do tego czasu.
|
|
Pią 0:12, 04 Lis 2011 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
| | Umowa podpisana, zarezerwowane, wycałowane, nie oddam:) po kicie jedziemy tydzień przed wigilią
będę Was Kochane męczyć pytaniami o "sprzęt" dla kici do tego czasu. |
Przed Wigilią...? Pamiętaj, zero "włosów anielskich" na choince
Od razu mi się nasunęło...
Czytaj forum i poszerzaj wiedzę, przyda Ci się napewno
|
|
Pią 7:53, 04 Lis 2011 |
|
|
OLGA
Pasjonat
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
To będziesz miała rewelacyjny prezent pod choinkę. No prawie
|
|
Pią 8:22, 04 Lis 2011 |
|
|
paolka
Ambitny
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard
|
|
|
|
Ja zawsze mówiłam, że najlepsze są prezenty, które sami sobie wybieramy-100% zadowolenia. Proponowałbym w tym roku małą choineczkę postawioną na stoliku-gdzieś, gdzie mały kociak się nie wdrapie. Na przyszły rok zapewne będzie ,,zsocjalizowany" na tyle by spędzić święta przy dużej rodzinnej choince. Jak do Was przybędzie, będzie jeszcze małym kociaczkiem, wiec ma swoje prawa. Będzie też w związku ze zmianą domku zestresowany, więc różnie może się zachować....może np. uznać choinkę za doskonałą kryjówkę lub śliczny nowy drapak .
Ostatnio zmieniony przez paolka dnia Pią 14:00, 04 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 13:54, 04 Lis 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|