ABYsiolub pragnie się przywitać

Pewnie i długie i krótkie futra mają swój urok. Ja lubię oba typy futrzaków, bo do długiego lepiej sie przyczepić i miętosić, a zwierzątko z krotkim futerkim zdaje się chyba.... cieplejsze

. Ciekawe jak to jest z czyszczeniem odzieży po krótkim futerku. Naszych póldługowlosych stworków jakoś się zbiera

	Bazylia napisał:
	Ciekawe jak to jest z czyszczeniem odzieży po krótkim futerku. Naszych póldługowlosych stworków jakoś się zbiera

to jest dramat w ciapki normalnie!
bardzo trudno się zbiera,zwłaszcza tzw włosy osciste(te dłuższe i ostrzejsze),bo podszerstek to nieźle.
Teraz mamy podwójny dywan,bo obie kocianny gubią sierść niemiłosiernie.
Opi,która ma troszkę dłuższe futro już nas do tego przyzwyczaiła,ale jak teraz dołączyła do niej Didi to po prostu....siersć mam wszędzie-i zaczynamy się zastanawiać,czy już mamy jeść malpastę czy jeszcze nie

To u długich futer jest nieco lepiej. Fakt, ze ciągnie się te kudełki po odzieży, ale jakoś idzie. Tylko trochę cierpliwości. A na wykładzinie zwyczajnym odkurzaczem ze szczotką, po prostu rewelacyjnie. Fakt tylko, że trzeba odkurzać dwa razy dziennie. Ale to już tylko kwestia przyzwyczajenia.

Witaj Magdo, sama tez nie mam ragdusia, a abisie to moja skyta miłość

HA!
Doroto,o ile się nie mylę,to byłam już na Twej stronce i na mysim forum sobie Ciebie czytałam...
Mysie są fajne,coraz bardziej mi się podobaja

szczególnie satynowe i seal piont....a i jeszcze takie z paseczkiem przez "plecki",tylko nie pamiętam,jaka to odmiana

poza tym myszki z tickingiem też lubię

hmmm....może nawet kiedyś bedę miała rasowe myszunie...

jeszcze raz witam Tych,którzy nas tak miło powitali Heart

edit: teraz doczytałam,że stronka od niedawna działa.....no to w takim razei czytałam o myszkach od Ciebie...bo pamiętam przydomek.
a jeśli i to się nie zgadza,to nie wiem,skąd mm ten przydomek w pamięci Rolling eyes

Magda, no proszę, jaki ten świat mały Ya winkles

na forum mnie pewnie z nickiem skojarzyłaś, tak jak ja teraz widzę, że kojarzę Cię po stronie www

myszki z białym paskiem na grzbiecie to banded, np ta:

shorthair satin agouti tan banded

o właśnie banded!
a są też takie jasne,prawda?
myszunie są słodkie!
a są satynowe banded?czy może "szampańskie"-ale szampański to chyba kolor,tak?
o rany,jakie to skomplikowane,dużo bardziej niż kody ras kocich

ten bandedek na zdjęciu jest satynowy również, ogółem te dwie cechy mogą iść w parze choć nie muszą. podobnie z tanem (podpalany brzuszek). banded może wystepować u każdej odmiany barwnej, no moze poza białą, bo i tak nie będzie go widać, a satyna jest osobną rasą - obok krótkowłosej, astrex i długowłosej i ma do dyspozycji każdy zestaw kolorów futerka. rasy mogą też się łączyć ze sobą w dowolny sposób (np. krótkowłosa satynowa, krótkowłosa satynowa astrex, długowłosa astrex, itp.), z wyjątkiem długowłosej i krótkowłosej, które wzajemnie się wykluczają

sporo info znajdziesz tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Witaj Magda. Koteczki sa przesliczne Heart

Magda napisał:

jak tu miło!
Mam cały czas nadzieję,że kiedyś będę mogła potrzymać sobie w łapkach ragusia...nigdy nie miałam takiej okazji,nawet na wystawie jakoś tak nie miałam odwagi podejść i poprosić-a w sumie to wcale taka nieśmiała nie jestem(wręcz przeciwnie

)

abiśki....hmmm...temat -rzeka.
Oczywiście nie muszę chyba wspominać,że są najpiękniejsze i najmądrzejsze,prawda

a tak poważnie-to koty wysokopienne,bardzo aktywne,rozgadane(ale nie tak jak np. syjamy).Bardzo rodzinne,towarzyskie bardzo ciekawskie i zapracowane-towarzyszą człowiekowi niemalże we wszyskich czynnosciach i zawsze mają łapki pełne roboty.
Choć i tu mamy różne charaktery i charakterki-moja młodsza to diabeł wcielony,złośnica i "pyskata zadymiara",musi być najważniejsza i wcale nie jest miziasta,kiedy nie ma ochoty,potrafi pacnąć,zawarczeć i nawet złapać ząbkami.Gości traktuje z rezerwą,ale musi obserwować,co się dzieje.
Natomiast kiedy chce-potrafi zamęczać przytulankami i barankami,ooooo-ostatnio to nawet baaaardzo często. Gaduła.
Starsza to po prostu anioł

-spokojna,zrównoważona,ale bardzo aktywna.Wybryki młodszej znosi ze stoickim spokojem.
Gosci uwielbia i od razu chce być w centrum uwagi. Z młodszą lubią się ganiać i uprawiać zapasy.
echhhh,mogłabym tak godzinami.
W abiśkach urzekł mnie ich niespotykany kolor umaszczenia oraz charakter,smukła sylwetka i niezwykły wyraz pyszczka-to przez ten rysunek na twarzy,jaki nadaje ticking.
Pozwolicie,że przedstawie moje panny?

To jest Opium,młodsza koteczka (dzikoumaszczona)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

a to Lady,koteczka w kolorze sorrel:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

a tu razem:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

oj,mogłabym tak dłuuuugo...
mam nadzieję,że nie zanudziłam i nie nadużyłam Waszej cierpliwości...

Pozdrawiam Ya winkles

Widzę zdjeć bez liku, a to znaczy ze nie masz problemu z ich wklejaniem, nie to co ja. To goraca prosba, moze mnie nauczysz. Niestety mnie sie takie cuda nie zdazaja

Witaj Magda ja też nie posiadam Ragdolla jest tylko Kasztanek Ragdoll Mitted (4,5 miesiąca)
Ale nie jest mój tylko mojej Starszej Siostry która przywiozła go ze Słonecznej Itali

Jest strasznym łobuziakiem, rozluznia już mięśnie i pojawiły się u niego znaczenia point

To zdjęcia Kasztanka zrobione we Włoszech

Ale jestem już duża

Dzisiaj zrobię im razem zdjęcia

Ja mam 7 miesiączną kotkę rasy Orientalny krótkowłosy Heart

Orientka po czym wnioskujesz, ze Kasztanek to mitted ? Przeciez to cudny bicolorek niebieski - przynajmniej tak wyglada na fotkach

Cudny jest Heart

Jestem jeszcze laikiem, ale też widzę bikolorka. Nie dyskutuję z niebieskim.

	kajmira napisał:
	Orientka po czym wnioskujesz, ze Kasztanek to mitted ? Przeciez to cudny bicolorek niebieski - przynajmniej tak wyglada na fotkach Cudny jest

Tak pytałam się siostry to bicolor byłam wtedy zamyślona i nie patrzyłam co piszę mój błąd czasami mi się to zdarza potem na zmianę jest już za pózno

Zapatrzyłam się na zdjęcie Ariel

Slodzik!