Atruviell |
Wysłany: Pią 9:26, 13 Sie 2021 Temat postu: |
|
Z tego co wiem, to dorastającemu kociakowi nie należy za bardzo ograniczać jedzenia. Karmi się podobnie jak niemowlaki - na żądanie. Dopiero koło roku wprowadza się określone pory karmienia. Ale wówczas też należy pamiętać, że koty powinny raczej jeść często a niewielką ilość na raz. Takie były zalecenia hodowcy w naszym przypadku. Jeśli masz wątpliwości co do ilości - zerknij na sugestie dawkowania karmy na puszce albo skonsultuj z hodowcą. Jeśli kociak jest ruchliwy, aktywny i zdrowy, nie sądzę, żeby pojawił się problem przekarmienia. Gdyby jednak opychał się tak, że nie może się ruszyć albo zwracał to co zjadł - to niewątpiwy sygnał, że przecholował i wtedy należałoby ograniczyć.
Bardzo dobrze, że wasze kociaki jedzą mokrą karmę i gardzą suchym. Nie będziecie mieć problemów związanych z przestawieniem zwierzaków na puszki, tak jak to jest w naszym przypadku. Walczymy z tym już prawie rok i jedyne co udało nam się wywalczyć to filetówki (te suplementowane od Thrive i Josery). Ale nie zawsze i nie każdy smak, no i w ilości mikro. Za suchą by zagryzła, choć też w sumie zjada jej bardzo niewiele. Ale nie traci na wadze i - jak mówi nasza wetka - przynajmniej nie będzie problemów z nadwagą  |
|