Autor |
Wiadomość |
Iga123ana
Ekspert
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Piękny kotet, ma szczęście ze was znalazł:-)
|
|
Sob 17:19, 16 Lis 2013 |
|
|
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Pozytywko
tak sobie myślę że pogadaj jeszcze z vetem jakie jest ryzyko przenoszenia chorób między fretkami a kotem może ryzyko jest malutkie
Może wcześniej dacie radę odrobaczyć kićka a potem zaszczepić już w trakcie kwarantanny będzie dzieki temu trochę krótsza
Dobrze by było go też zabierać od czasu do czasu do domu, gdy frecie będą w klatce - już po upewnieniu sie u weta , że kocio nie jest chore . Stopniowo oswajać z zapachami i domownikami. Przecież kiedyś się tam wprowadzi.
Jeśli to kocurek wykastrujcie go możliwie szybko , jeśli dziewczynka to trzeba będzie się upewnić , że jest pojedyńcza a nie mnoga i też ciachnąć
Bedzie dobrze, ze wszystkim dacie radę, a i tu na forum znajdziecie wsparcie
Kciuki za dokocenie !!!
|
|
Sob 17:50, 16 Lis 2013 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Kotek jest śliczny Oby jak najszybciej trafił do Waszego domu, bo bidulkowi musi być strasznie zimno Mam nadzieję, że będzie Wam razem cudownie! Kciuki za to
Ostatnio zmieniony przez Jola123 dnia Sob 18:49, 16 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 18:47, 16 Lis 2013 |
|
|
Pozytywka85
Początkujący
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląska Ziemia :-)
|
|
|
|
Właśnie, wizyta u weterynarza razem z kotkiem pewnie wiele wyjaśni. Na razie tylko jestem po telefonicznej rozmowie z weterynarzem,ponieważ chciałam mniej więcej wiedzieć na co mam się na początek przygotować ,nie powiem ,termin 2 tygodniowej kwarantanny troszkę mnie przeraził ale Pani weterynarz dosyć nieuprzejmym tonem stwierdziła " że skoro sobie chce wziąć kota znikąd to co ja sobie wyobrażam",ale zobaczymy co powie po wizycie. Z mojego doświadczenia wynika,że często jest tak,że ile weterynarzy tyle opinii ,niestety......Czując jak w nocy jest coraz zimniej , wyszukałam dzisiaj większy karton,bardziej zabezpieczałam styropianem i moim nieużywanymi ubraniami ,by On te dwa dni wytrzymał na ogródku. Niestety ,zauważyłam ,że jak tylko wyjdzie z tej prowizorycznej,kartonowej budki to inne koty próbują mu ją zająć a on w żaden sposób nie próbuje ich przegonić i się po prostu oddala. Ma też skołtuniony ogon ,więc trzeba jakoś go wyciąć?? Dziękuje za wszystkie ciepłe słowa i rady . Czytanie forum jest teraz lekturą obowiązkową :-)
Pozdrawiam cieplutko
|
|
Sob 20:45, 16 Lis 2013 |
|
|
Milano
Pasjonat
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Kotek piękny. Moze komuś uciekł i sie zgubił koniecznie go weź
|
|
Sob 21:10, 16 Lis 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Myślę, że Twój kociak może być owocem jakiegoś kociego mezaliansu piszę "Twój", bo mam nadzieję, że szybko i na długo zagrzeje miejsce w Waszym domu.
|
|
Sob 22:16, 16 Lis 2013 |
|
|
Ada44
Ambitny
Dołączył: 08 Paź 2010
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
- piękny kotek...mnie bardzo przypomina kota tajskiego w nowym typie, może to też być neva masquarade, trudno powiedzieć, jest na pewno zaniedbany i bardzo wypięknieje kiedy się o niego zadba....dobrze, że go weżmiecie bo i szansa przeżycia zimy na wolnosc jest znikoma....
- całkiem możliwe, że kotek lub kotka zwiała z domku w okresie rui i się zgubiła....a całkiem możliwe, że sie znudziła swojemu panu....nie sądzę, żeby dziki kotek podchodził do was i dawał sie głaskać.... jego wcześniejsza bojażliwość mogła wynikać ze strachu...na pewno przeżył traumę....
- sądząc po wypowiedzi "waszej" wetki , nie jest ona sympatykiem kotów, może porozmawiasz z innym weterynarzem o tym co sądzi na temat przenoszenia chorób pomiędzy kotem a fretką, kociak nie wygląda na chorego, może wystarczyłoby przebadanie go przez weta, odrobaczenie i odpchlenie, zaszczepienie i tylko kilkudniowa kwarantanna???
- to tylko taka moja sugestia, ale znam wiele przykładów, kiedy znajomi brali do domu kociaka z ulicy - i po przebadaniu przez weta i w/w zabiegach kociak po paru dniach już był w domu, gdzie często był drugi kot....
- podsyłam zdjęcia kota tajskiego i nevki (ostatnie) dla porównania...i trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
(zdjęcia pochodzą z internetu)
|
|
Sob 22:57, 16 Lis 2013 |
|
|
Pozytywka85
Początkujący
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląska Ziemia :-)
|
|
|
|
Witam ponownie .
Jesteśmy po wizycie u weterynarza ,na szczęście nie było większych problemów z umiejscowieniem kici w transporterze . Ogródkowa piękność to jednak On . Wg.Pani weterynarz to młody kot ,ma około roku bądź 1,5 ,niekastrowany , bez tatuażu czy chipa. Jej najbardziej przypominał jednak Ragdolla .Wbrew naszym obawom, bardzo dobrze zniósł wizytę ,rękawica ochronna pani weterynarz nie była potrzebna choć czekała w pogotowiu . Na koniec wizyty wtulił się we mnie więc chyba bardzo mnie lubi . Najważniejsze jednak,że żadna dwutygodniowa kwarantanna nie będzie potrzebna, kicia ma trochę wydęty brzuszek więc duże prawdopodobieństwo ,że ma robaki .Także dzisiaj i jutro tabletka na odrobaczanie , a za pięć dni szczepienie .Jutro wieczorem ,już będzie z nami w domku . Okazało się ,że jedyne co może przenieść kot na fretki to pasożyty ale mam nadzieję,że nic takiego się nie stanie.
Aha , kicia otrzymała imię TRUFEL .
Pozdrowienia i podziękowania za wiadomość dla Alonki
|
|
Pon 22:17, 25 Lis 2013 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ale świetne wieści Trufel miał ogromne szczęście, że do Was trafił, ale Wy chyba też, bo coś mi się wydaje, że przyniesie Wam ogrom radości ciekawe jak przebiegnie aklimatyzacja w domku i jak na siebie zareagują , on i fretki
|
|
Pon 22:28, 25 Lis 2013 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Baardzo się cieszę i trzymam za Was kciuki, żeby wszystko poszło bezproblemowo
|
|
Pon 22:31, 25 Lis 2013 |
|
|
Katarzyna Miłaszewska
Ekspert
Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 2656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzec Podlaski
|
|
|
|
Super wieści
Oby aklimatyzacja przebiegła szybko i bez kłopotów
|
|
Pon 22:32, 25 Lis 2013 |
|
|
Pozytywka85
Początkujący
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląska Ziemia :-)
|
|
|
|
Oczywiście zdam relację z aklimatyzacji na forum .Mam nadzieję,że zwierzaki się polubią i wszyscy będziemy szczęśliwi .
|
|
Pon 22:41, 25 Lis 2013 |
|
|
Iga123ana
Ekspert
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ale super wieści:-) Macie szczęście że z Truflem na siebie trafiliście:-) T piekny kotek i na pewno przyniesie wam dużo radości.
|
|
Pon 22:59, 25 Lis 2013 |
|
|
Milano
Pasjonat
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Fantastyczne. Już nie mogę sie doczekać nowych wieści i fotek;)
|
|
Pon 23:29, 25 Lis 2013 |
|
|
karolina1987
Pasjonat
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
super, że tak się ta historia skończyła - cieszę się razem z wami
|
|
Pon 23:40, 25 Lis 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|