Autor |
Wiadomość |
Kasiaczek
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
:) |
|
Kochani !
Przede wszystkim chcialam podziekowac Wam za zyczenia Wielkanocne.
Kamisiu,dziekuje Ci z calego serca,ze jako jedyna w tym roku oblalas mnie w Dyngusa
Nie odzywalam sie troszke...Wybaczcie.
Mam Wam za to tyyyle do opowiedzenia
Moje kocie rosnie jak na drozdzach Przytyla i to bardzo...
Nagle bardzo chetnie zaczela jesc mokra karme-ku mojej radosci.
Powolutku zaczelam dodawac do kociego jedzenia Applaws dla doroslych kotów.
Jak narazie bez rewelacji zoladkowych,tak wiec mam nadzieje,ze nowa karma dobrze sie przyjmie.Podawanie oleju opanowalam prawie do perfekcji
Bianka po sterylizacji ma sie bardzo dobrze.Odrastajace wloski na brzuszku maja juz ponad centymetr
Jako,ze mielismy ogrom siersci w domu zamówilam furminator.
Bylam tak podekscytowana,ze jak sie zabralam do czesania,wyczesealam Biance prawie caly ogon Tomek nie moze mi wybaczyc.Kilka razy dziennie przypomina mi,ze nasz kot ma teraz "szczurzy ogonek"...Prosze dodajcie mi otuchy i powiedzcie,ze ogonek znowu bedzie puszysty...
U nas w rodzinie troszke zmian.Mianowicie-moja Mama przygarnela malutkiego pieska Dziewczynke
Sunia zawitala w domu mojej Mamy kilka dni przed naszym przyjazdem do niej na dlugii weekend.Oczywiscie to co sie dzialo na poczatku miedzy kotem a pieskiem,nie napawalo nas optymizmem.Zarazona histeria przez moja Mame,zalozylam watek o jakze zlowieszczym tytule "Kotka atakuje szczeniaczka",zapraszam do przeczytania wszystkich ,którzy chca sie ze mnie posmiac
I tutaj chcialam bardzo,ale to bardzo podziekowac Kociejmamie,Dejikos oraz Katherinee za slowa otuchy i odpowiedzi,które bardzo nas wszystkich uspokoily.Dziekuje Wam Dziewczyny
Jak nie trudno sie domyslic miedzy psiakiem a Bianka jest juz milosc
Ganialy sie po domu jak opetane,podgryzaly,tarzaly,wyjadaly soie z misek i spaly nawet na jednej sofie:Bianka z jednej strony Emi(szczeniaczek)z drugiej
Bianka byla tak podekscytowana,ze cala noc spala a o 7 wstawala razem z pieskiem.
Byla caly czas w ruchu,jadla duzo i musze przyznac,ze mniej do nas "mówila".
To byl naprawde piekny widok...
Niestety jak wrócilismy do domu,Bianka zaczela znowu bardzo intensywnie "mówic",
zwracac na siebie uwage,wyc cala noc,drapac sciane,przynosci zabawki do lózka i podgryzac piety o 3 rano...
Widze,jak bardzo jest znudzona.
Nie mam zupelnie pojecia jak jej pomóc...
Tomasz oczywiscie nadal na temat dokocenia nie chce slyszec.A raczej obiecuje,ze drugi kot bedzie "ale nie teraz"...
Jest mi bardzo szkoda mojego kota...
Dobra wiadomosc jest taka,ze jutro Emi przyjedza do nas na caaaly tydzien,poniewaz moja Mama wybiera sie na wakacje
Mam nadzieje,ze dziewczyny milo spedza ze soba czas.
A teraz Kochani,nadrabiam galeria zdjec
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Kasiaczek dnia Czw 11:53, 10 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 11:31, 10 Maj 2012 |
|
|
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Re: :) |
|
| | Bylam tak podekscytowana,ze jak sie zabralam do czesania,wyczesealam Biance prawie caly ogon Tomek nie moze mi wybaczyc.Kilka razy dziennie przypomina mi,ze nasz kot ma teraz "szczurzy ogonek"...Prosze dodajcie mi otuchy i powiedzcie,ze ogonek znowu bedzie puszysty... |
Tak na przyszłość miej na uwadze, że ogona się nie czesze. Futro odrasta bardzo wolno.
Fajnie, że psinka i Bianka się dogadały. Wspólne zabawy na pewno chwilowo załatają problem samotnej Bianki. Życzę Ci, żeby Twój Tomek zdecydował się na drugiego kota jak najszybciej Buziaki dla Ciebie i Bianuchy, czekam w napięciu na zdjęcia
|
|
Czw 11:50, 10 Maj 2012 |
|
|
Kasiaczek
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
Re: :) |
|
| | | | Bylam tak podekscytowana,ze jak sie zabralam do czesania,wyczesealam Biance prawie caly ogon Tomek nie moze mi wybaczyc.Kilka razy dziennie przypomina mi,ze nasz kot ma teraz "szczurzy ogonek"...Prosze dodajcie mi otuchy i powiedzcie,ze ogonek znowu bedzie puszysty... |
Tak na przyszłość miej na uwadze, że ogona się nie czesze. Futro odrasta bardzo wolno.
Fajnie, że psinka i Bianka się dogadały. Wspólne zabawy na pewno chwilowo załatają problem samotnej Bianki. Życzę Ci, żeby Twój Tomek zdecydował się na drugiego kota jak najszybciej Buziaki dla Ciebie i Bianuchy, czekam w napięciu na zdjęcia |
Dziekuje
Mam nadzieje,ze wloski na ogonku odrosna
Zdjecia na 38 str
|
|
Czw 12:36, 10 Maj 2012 |
|
|
liv21
Pasjonat
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
|
|
|
Słodziak i jeden i drugi
Nie martw się ogon odrośnie choć trochę to potrwa tez na początku tak załatwilam Franula i nie moglam sobie tego wybaczyć ale nie wiedziałam, ze ogoniaste tak długo odrastają
|
|
Czw 16:44, 10 Maj 2012 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Urocze obie dziewczynki. Psiunia rzeczywiście bardzo maleńka, ale słodka.
Może jak Twój TŻ zobaczy, że wspólne zabawy i obecność zwierzęcego przyjaciela dobrze działają na Bianeczkę na dłuższą metę, to da się przekonać do drugiego koteczka.
Kciuki za to
|
|
Czw 21:49, 10 Maj 2012 |
|
|
Kasiaczek
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Przyjechal do nas szczeniaczek
Mala Emi,przyjechala do nas wczoraj wieczorem na cale 7 dni.
Nie moglismy uwierzyc,ze Bianka tak dobrze przyjela ja na swoim terenie-
-szybkie obwachanie i zabawa.
Najbardziej zdziwilo nas to,ze Bianka z Emi pija i jedza z jedej miseczki !!!
Zeby bylo smieszniej-z biankowej miseczki.
I tutaj mam pytanie odnosnie zywienia.
Szczeniaczek az caly sie trzesie jak tylko widzi Biankowa karme i sucha i mokra,
wcina az jej sie uszy trzesa,ze nie mozna jej odciagnac,zachowuje sie jakby nigdy nie jadla
Natomiast Biance zdarza sie delikatnie podjadac Hills`a dla szczeniaczków...
I tutaj moje pytanie,czy nie zaszkodzi to zwierzakom?
Z pozytywnych wiadomosci: w koncu zaswiecilo u nas slonce !!!!!
Po calym miesiacu,deszczy i chmur.od wczoraj zawitala piekna,sloneczna pogoda
Zycze Wam Kochani takiego slonecznego nastroju oraz weekendu
Ostatnio zmieniony przez Kasiaczek dnia Sob 9:12, 12 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 9:11, 12 Maj 2012 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | Szczeniaczek az caly sie trzesie jak tylko widzi Biankowa karme i sucha i mokra,
wcina az jej sie uszy trzesa,ze nie mozna jej odciagnac,zachowuje sie jakby nigdy nie jadla
Natomiast Biance zdarza sie delikatnie podjadac Hills`a dla szczeniaczków...
I tutaj moje pytanie,czy nie zaszkodzi to zwierzakom? |
Nie polecam Ci sprawdzać, co się stanie Będzie lepiej dla zwierzaków, jeśli będą jadły swoją karmę. I radzę zmienić psince jedzonko.
|
|
Sob 9:47, 12 Maj 2012 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Dejikos ma rację.
Zdecydowanie szczeniaczek nie może jeść kociego jedzenia. Musisz Bianeczce wytłumaczyć, że teraz jada na parapecie.
Koty raczej w psim nie gustują, ale też nic złego się nie stanie jeśli czaem skubnie pieskowe papu.
Ja bym teraz nie zmieniala Emi paszy, bo za dużo zmian i stres jesdnak mały ma.
Możesz Mamie zasugerować inną, lepszą, ale oczywiście, tak jak u kociąt zmieniamy stopniowo, a nie drastycznie.
Bardzo sie cieszę, że dziewczynki nadal w takiej zażyłosci i przyjaźni. Tylko uważaj, bo taki mleńki piesek musi bardzo dużo spać. Więc żeby go Bianeczka za bardzo do zabawy nie zachecała.
Ogladałam kiedyś program, gdzie taki maleńki chichuachua zapadł w śpiaczkę, bo był za rzadko krmiony i nie taka paszą ( zbyt mało energetyczną). Jego pan po prostu nie miał o tym pojęcia i karmił go tylko 3 X dziennie. Piesio musiał dostć kroplówkę z glukozy.
Ale na pewno mma dała Ci "Instrukcję obsługi" dla Emi.
Samych radosnych chwil przez ten tydzień życzę.
|
|
Nie 18:31, 13 Maj 2012 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Dziś na spacerku z Piechem, spotkałam panią z chichuachuą. Wypytałam jak był karmiony jako szczeniaczek.
Podobno jest RC dla szczeniąt CHICHUACHUA specjalnie o podwyższonej kaloryczności.
Może to mamie podpowiedz.
|
|
Pon 21:33, 14 Maj 2012 |
|
|
Kasiaczek
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Kochani witamy Was po dlugiej nieobecnosci !!!
Na poczatek wklejamy kilka zdjec Bianuchy
a wkrótce napiszemy co u nas.
Ledwo mieszcze sie na drapaczku
[link widoczny dla zalogowanych]
Taaaka jestem dama
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Czaruje brzuszkiem
[link widoczny dla zalogowanych]
Z psia kuzyneczka
[link widoczny dla zalogowanych]
Odpoczywamy po zabawie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Nie 17:17, 12 Sie 2012 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
O, jak miło, że się pojawiacie.
Dziewczynki urocze, choć psineczka nadal dużo mniejsza, bo panna B. chyba jeszcze urosła.
Ogonek Bianeczki jednak zdołał odrosnąć i jest śliczny.
|
|
Nie 17:40, 12 Sie 2012 |
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ale świetne wieści, Bianka cudnie wyrosła a piecho super Ogonki niestety każdy na początku chyba wyczesał, mnie się też zdarzyło i niestety już ponad rok odrasta fotki super!
|
|
Nie 18:13, 12 Sie 2012 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
Bianeczka pięknie wyrosła! Uwielbiam takie kocio psie duety ...ehhh. Oczywiście czekam z niecierpliwością na nowinki od Was
|
|
Nie 20:01, 12 Sie 2012 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Nareszcie jakieś zdjęcia! Już myślałam, że zapomniałaś o nas.
Bianka jest cudowna a jak wyrosła.
|
|
Nie 20:10, 12 Sie 2012 |
|
|
Kasiaczek
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Bardzo Wam dziekuje za mile komentarze
Bianka 7 go czerwca skonczyla swój pierwszy roczek
Jest przekochanym zwierzakiem.Daje nam OGROM radosci
Nadal jest "rozgadana Bianka",moge wrecz powiedziec,ze mówi wiecej niz kiedys:smt005
Bianucha reaguje na bardzo duzo slów,az jestem w szoku.
Od poczatku reagowala na swoje imie.Teraz równiez reaguje na:
-"no chodz" (przychodzi)
-"gdzie jest pileczka,przynies pileczke"(dzielnie przynosi w pyszczku pileczke)
-"dawaj dupke" I tutaj male wyjasnienie,poniewaz "dawaj dupke nie brzmi najlepiej" Mówilam do Bianki dawaj dupke i klepalam ja delikatnie nad ogonkiem.
Tak polubila klepanie,ze teraz gdy powiem "dawaj dupke" przybiega z drugiego pokoju i....ustawia sie tylem do klepania
I teraz moje ulubione: "SZUKAJ,SZUKAJ".Polujemy razem z naszym kotem,tak,tak
Bianka szaleje gdy uslyszy "szukaj,szukaj",odrazu jest wrzask i szukanie muchy.
Znajomi nie moga uwierzyc.
Najsmieszniej jest gdy np Bianka smacznie spi,ja zobacze muche i mówie "szukaj,szukaj",Bianka z okrzykiem bojowym zeskakuje z drapaka i szuka muchy.
Gdy nie moze jej znalezc patrzy na mnie i czeka az pokaze jej palcem gdzie znajduje sie owad.Bianka pobiegnie tam,gdzie wskaze.
Najpiekniejsze jest dla mnie to,ze nie staralam sie "tresowac"kotka,ani uczyc jej zadnych sztuczek,a ona tak sama z siebie zalapala.
No jestem krótko mówiac bardzo dumna.
Najwieksza miloscia mojej koty,jest sunia mojej Mamy-Emi.
Dziewczyny po prostu szaleja za soba
Osoby,które sledza mpoj watek,wiedza jak histeryzowalm,gdy w naszej rodzinie zjawil sie szczeniaczek Zupelnie niepotrzebnie.Dziewczyny nie widza swiata za soba.
Zostawiamy je juz same razem w domu,sa bardzo grzeczne.
Jedynie musimy pilnowac miseczek,bo lubia sobie podjadac na wzajem.
NBianka bardzo lubi jezdzic do mojej Mamy na wies.
No moze sklamalabym mówiac,ze lubi jezdzic,poniewaz cala droge krzyczy i przezywa.
Natomiast sam pobyt na wsi jest dla niej bardzo interesujacy.
Zna juz kazdy kat w domu mojej Mamy oraz cala nasza Rodzine i znajomych i wszystkim bardzo lubi.
Kota jest juz na suchej karmie Applaws Adult oraz na mokrej równiez Applaws.
Niestety,chyba jest troszke spasiona,poniewaz ma taki dziwny,zwiotczaly brzuszek.
Nie wazy jednak duzo-3 kilogramy.
To tyle w wielkim skrócie
Mam nadzieje,ze uda mi sie nadgonic,to co sie dzialo na forum podczas naszej nieobecnosci.
Jeszcze raz pozdrawiamy wszystkich
|
|
Nie 20:52, 12 Sie 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|