Rozgadana BIANKA :)

	MARTYNKA2001 napisał:
	Jeżeli do kuchenki dochodzi wskakując najpierw na blat to spróbuj: - spryskać blat wodą (na mojego Festera to działa) - poprzyklejaj kawałki taśmy dwustronnej jak zmoczy lub przyklei łapki to następnym razem zastanowi się czy wskoczyć na blat (rady zlalezione na forum jak miałam pobobny problem - chociaż Fester bez podstawionego krzesła nie jest w stanie wskoczyć na stół )

Oooo super Ya winkles

Wypróbuje poradzone sposoby Ya winkles

Bianka wskakiwala wczesniej na stól,
ale poswiecilam jej naprawde duzo czasu,
sciagajac ja ze stolu,
mówiac stanowczym glosem i ewentualnie pryskajac woda.
Przynioslo efekty,
na stól nie wchodzi wcale,
ale pryskanie woda juz na nia nie dziala

A zblatem to sie tak wycfanila

Mam dosyc wysoko blat kuchenny
i wyobrazcie sobie ,ze mala wchodzi po poreczach od szuflad,
zrobila sobie drabinke

Eh ta pomyslowosc kotów...

Nie przeszkadzalo by mi to ,gdyby nie fakt tej kuchenki

Dejikos napisał:

	Catyfun napisał:
	Dejikos czekam kiedy Ciebie na BARF nawrócę No wiem, że straszna jestem, ale uwierzcie nie jestem nawiedzona. Ponad 40 lat z kotami i widze jak to działa.

Ja jestem straszna, jeżeli chodzi o R=R. Kupiłam sobie taki jeden gadżet, jak do mnie przyjdzie, to się pochwalę Mruga

Tak sie zastanawiam Kochana,co z tym gadzetem?

Ano gadżet mam od dłuższego czasu. Dobrze się nosi i czuję się z nim na ręce fantastycznie Wesoly

Tak się prezentuje:

Jest to silikonowa opaska na rękę. Trudno ją sfotografować zdezelowanym aparatem

Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Wto 9:57, 20 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

Dejikos,jestem pelna podziwu Ya winkles

Na codzien chodzisz w tej bransoletce?
Czy przykuwa uwage innych?

Jesli chodzi o wskakiwanie na blat kuchenny-
- przyczepienie tasmy klejacej zadzialalo

Bianka dotknela lapka tasmy i baaardzo sie zdenerwowala

W kazdym razie zrezygnowala ze skoków na kuchenke Ya winkles

Martynka,dziekuje serdecznie za rady

Bianka spi z nami rozkosznie Heart

Oczywiscie nie obejdzie sie bez nocnego podgryzania nam nóg
oraz budzenia o 5 rano stanowczym mruczeniem prosto w ucho

Zakochalam sie w tych porannych pobudkach

Mala czuje sie znakomicie.
Zalatwia sie slicznie,kupki zdrowie,siusia slicznie bez problemu,
z czego jestem baaaaardzo zadowolona.

Catyfun,
czy mogla bys napisac cos o ziólkach na odrobaczanie,
które mi polecilas?
Zamówilam je.
Chciala bymcoswiedziec na temat czestotliwosci stosowania itd.
Bede wdzieczna za informacje.

Jesli chodzi o ZiwiPeak..hm...
Niestety nie ma postepu

Bianka je Ziwi zmieszane pólna pól z Royalem,
samego Ziwi nie tknie.
Mokrej karmy nie je wcale...

Dziewczyny a co sadzicie o karmie Hills Science Plan?
Wet polecal...

	Kasiaczek napisał:
	Dziewczyny a co sadzicie o karmie Hills Science Plan? Wet polecal...

A Wet ma ją w swoim gabinecie ? Jeśli tak to masz odpowiedź dlaczego poleca .
Odpuść ją sobie ........takie jest moje zdanie Ya winkles

kamisia napisał:

	Kasiaczek napisał:
	Dziewczyny a co sadzicie o karmie Hills Science Plan? Wet polecal...

A Wet ma ją w swoim gabinecie ? Jeśli tak to masz odpowiedź dlaczego poleca .
Odpuść ją sobie ........takie jest moje zdanie Ya winkles

Nie wiem czy mial,
mój Tomek byl z Bianka u weta.
W kazdym razie dal Tomkowi ulotke.

Kamisiu,
a jakies inne w miare zdrowe karmy oprócz Ziwi jestes w stanie polecic?

Ja w tej chwili podaję kotom mieszankę - Power of Nature i Taste of the Wild i Trainer
Jeśli chodzi o tą ostatnią , to nie do końca jestem przekonana co do jej składu .Jednak zdecydowałam się ją zachować , bo moje zarazy nie bardzo chciały jeść samą Power of Nature. Dokupiłam więc Taste of the Wild .Niestety i ta mieszanka nie przypadła im do gustu .Wtedy właśnie wpadłam na pomysł dorzucenia ich ulubionego Trainera .
Pomysł okazał się trafiony .Koty jedzą , aż uszy im sie trzęsą .

Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Wto 22:44, 20 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

	Kasiaczek napisał:
	Dejikos,jestem pelna podziwu Na codzien chodzisz w tej bransoletce? Czy przykuwa uwage innych?

Jest nieodłączną ozdobą mojej dłoni Mruga

Cieszymy się, że kryzys minął i że z koteczką jest dobrze. Tak trzymać!

A co by było, jakbyś spróbowała dać jej tylko Ziwi? Może pod przymusem głodówki by tknęła...

Dejikos napisał:

	Kasiaczek napisał:
	Dejikos,jestem pelna podziwu Na codzien chodzisz w tej bransoletce? Czy przykuwa uwage innych?

Jest nieodłączną ozdobą mojej dłoni Mruga

Cieszymy się, że kryzys minął i że z koteczką jest dobrze. Tak trzymać!

A co by było, jakbyś spróbowała dać jej tylko Ziwi? Może pod przymusem głodówki by tknęła...

Kochana,
podprzymusem glodówki,Bianka nic nie zjadla ,miuczala pod miskami
i obrazona byla na caly swiat...
Jak tylko dosypalamRoyal do Ziwi odrazu zaczela wcinac

Co do mokrej karmy Ziwi-poddalam sie.
Zmarnowalam chyba z 7 puszek-mala nie je.
Nawet nie liznie.

Przyszla do mnie znajoma i dalam jej puszki Ziwi,
zeby spróbowala czy jej brytyjczyk bedzie jadl.
Brytyjczyk zajadalsie ze smakiem Ya winkles

Wzwiazku z tym znajoma wczoraj przyniosla mi saszetki które je jej kot,
zebym spróbowala dacje Biance.
Dalam-je jak szalona

Ja nie wiem co oni tam dodaja...

Oto saszetki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiscie mój Tomek wielce zadowolony,ze mala gustuje w tanim jedzeniu...

No to jak tak, to musisz spróbować z inną karmą Smutny

Jeżeli chodzi o mokrą, to może kup Applaws, z tego co czytałam, większość kotków wcina z apetytem.

	Dejikos napisał:
	No to jak tak, to musisz spróbować z inną karmą Jeżeli chodzi o mokrą, to może kup Applaws, z tego co czytałam, większość kotków wcina z apetytem.

Juz wlasnie patrzylam na Applaws na zooplus.co.uk.
Zamówie mokre i moze jakas mala próbke suchego Applaws,
moze arystokratka sie skusi Rolling eyes

Bo juz rece opadaja,
czlowiek chce dobrze a zwierz po swojemu

Wkleje niedlugo nowe zdjecia Bianki Ya winkles

Powiem Ci, że też nie wiem co jest w Felixie, ale mój Aramis po 5 latach wstrętu totalnego do mokrej karmy właśnie dzięki Felixowi się przestawił. Jeżeli jakaś pucha okazuje się nieciekawa, to wystarczy dodać odrobinę Felixa (ale ino z galaretką) i wszystko staje się pyszne Wesoly

Kasiaczek napisał:

	Annnia napisał:
	Witam, masz szlicznego kotka.

Aktualnie Bianka chodzi za nami krok w krok,
z pokoju do pokoju.
Krzyczy niesamowicie kiedy przenosimy sie z salonu do sypialni nie biorac jej ze soba.
Normalnie na nas krzyczy!
Przykladowa sytuacja:
jestem z Bianka w salonie,
ja gotuje(salon z kuchnia) kotek spi.
W momecie kiedy ide do toalety Bianka zaczyna krzyczec,
zrywa sie na równe nogi i przychodzi do lazienki...

Nie wiem czy to jest normalne,czy po prostu rozpiescilismy kociaka...

[/b]

Witaj Kasiaczek na Twoim watku, chcialam zapytac czy cos sie zmienilo a propos rzeczy o ktorych tu pisalas? Moja Pilli ma w tej chwili 4mies i robi to samo! Czy normalne sa takie pobudki poranne? I to chodzenie do lazienki? Nie widze zeby ktos na ten temat odpisal..?

Powodzenia z karma!

Ostatnio zmieniony przez Pilli dnia Czw 21:56, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

Witaj Pilli Ya winkles

Zachowanie zmienilo sie tylko troszeczke Ya winkles

Po pierwsze poranne budzenie jest obowiazakowe i mam nadzieje,
ze nigdy sie nie zmieni Rolling eyes

Pokochalam to

Przyznam szczerze,ze na samym poczatku poranne budzanie
doprowadzalo mnie prawie do lez,
myslalam,ze malej sie cos dzieje,ze cos jest nie tak
i bylam zla ze wzgledu na to,ze nie moglam nadal spac Rolling eyes

W chwili obecnej uwielbiam moment gdy Bianka,
mruczy mi do ucha i miauczy ocierajac sie o mój policzek Heart

Jezeli chodzi o zachowanie zwiazane z chodzeniem za nami po domu,
zmienilo sie tylko troszeczke.
Wczesniej mala spala bardzo czujnie i biegla za nami krzyczac jak tylko wyszlismy z pokoju,
w którym przebywala.
W tym momencie,mala spi gleboko,czuje sie bezpiecznie.
Jednak gdy idziemy spac do sypialni mala idzie z nami,
albo przychodzi po kilku minutach Ya winkles

Mam nadzieje,ze troszke pomoglam.

hehe czyli takie samo zachowanie jak u naszej malej! Budzenie owszem jest przyjemne i slodkie ale niekiedy doprowadza mnie do szalu, zwlaszcza jak chcialabym jeszcze pospac Wesoly

No coz trzeba bedzie wytrzymac, tym bardziej, ze w przypadku Pilli nie jest az tak zle: obudzi mnie, powierci sie 15-30 min (w tym czasie co chwile ja przytulam do siebie) az w koncu zasypia ze mna na poduszcze Heart

Pilli ogolnie przesypia jakies 7-8 godz sama na fotelu w sypialni, tylko nad ranem robi wielkie HALO Rolling eyes

Dziekuje za odpowiedz, bylam ciekawa czy to ustanie czy jeszcze troche czasu musi minac Ya winkles

tak wiec czekamy cierpliwie Ya winkles

Pozdrawiam!