Autor |
Wiadomość |
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Emanko czytajac twoje kocie historie normalnie poplakalam sie ze smiechu
A moje futerko czytalo razem ze mna wlepiajac pyszczek w monitor i polujac na kursor myszki
Niezwykle te twoje kociska sa 
|
|
Wto 23:13, 16 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
kesja
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie
|
|
|
|
dlaczego ja zapomniałam, ze tutaj sie takie seriale odbywają? no to nadrobiłam i zaznaczam temacik 
|
|
Śro 6:10, 17 Cze 2009 |
|
 |
emanka
Ambitny
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
dawno mnie nie było, ale w wir pracy się rzuciłam
a tymczasem u nas nastał sezon balkonowy, bo my mieszczuchy jesteśmy, ogródka, ogrodu, zielonego skrawka na własność w żadnej formie nie posiadamy, mamy za to przecudnej urody loggie w wielkiej płycie, obiekt marzeń i westchnień niejednego......................gołębia
balkon uprzedzając wszelkie podejrzenia jest zasiatkowany, więc futra mają używanie.
posiadają tam na własność budke z drapaczkiem i pare plastikowych mebli (nie duzo bo jak pisałam to loggia, kto widział - wie, rozmiary to to ma jakieś 3x1m2...)
ale futra szczęśliwe, zwłaszcza jedno rude futro. Miszka posanowił, że to jego twierdza, opoka, eden niemalże! i z balkonu jak nie musi nie wychodzi.
a wczoraj przez stolyce przesła niewielka (ogromna!!!) nawałnica.. i wracam do domu, siedzi rudy w dużym pokoju na kanapie z miną marsową, nawet się nie wita, pytam - co rudemu? i słysze wypowiedziane od niechcenia:
obraziła się
(!!??) na co się obraził (o ja naiwna myslałam, że to na mnie, że tęsknił, nie wracałam długo to się obraził....)??
że balkon zamknięty...
a czemu balkon zamknięty??
bo przecież lało...
aaaa.
no dobra, chodź rudeczku, otwieramy
i MNIE rudy koffaaał nad życie
doopa mokra, doopa szczęśliwa
inne futra nie wykaują takiego entuzjazmu, Emiś wychodzi czasami postrzelać sobie pazurami po siatce, doprowadzając mnie do szewskiej pasji (ten dźwięk stukania siatki o metalowe pręty... wrrrr), i polując na chrabąszcze majowe (w czerwcu - nomen omen!!!!), co powoduje że jak Emil wykaże poruszenie ja muszę się zrywać sprawdzić czy przypadkiem głupek nie poluje na ose, nie osa - poluj!
a Mania, ... no Mania to z godnością damy wyjdzie, pierdyknie się w drzwiach, popatrzy na rozentuzjazmowanyc chłopaków, ... i ... i nic...czasami ewentualnie kogoś walnie jeśli ośmieli się zakłócać jej spokój
kocham moje koty! 
|
|
Śro 8:06, 01 Lip 2009 |
|
 |
emanka
Ambitny
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |  | Emanko czytajac twoje kocie historie normalnie poplakalam sie ze smiechu
A moje futerko czytalo razem ze mna wlepiajac pyszczek w monitor i polujac na kursor myszki
Niezwykle te twoje kociska sa  |
są baardzo zwykłe, ale im się zdaje w doopach się poprzewracało i tyle
ale i tak je uwielbiam
|
|
Śro 8:07, 01 Lip 2009 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Fajnie, że macie chociaz ten swój kawałek wolnego świata .
Rudy pewnie i na motyle poluje i inne drapieżne owady, Emanka rób zjątka bo te Twoje kociska są niesamowite 
|
|
Śro 15:47, 01 Lip 2009 |
|
 |
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |  | dawno mnie nie było, ale w wir pracy się rzuciłam
|
cóż moge jedynie potwierdzić i przywołać do porzadku. Koty w domu z tęskonty umierają a Pańcia szaleje w biurze.
Nieładnie 
|
|
Śro 16:16, 01 Lip 2009 |
|
 |
emanka
Ambitny
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |  |  |  | dawno mnie nie było, ale w wir pracy się rzuciłam
|
cóż moge jedynie potwierdzić i przywołać do porzadku. Koty w domu z tęskonty umierają a Pańcia szaleje w biurze.
Nieładnie  |
od razu szaleje i w dodatku nieładnie przecież grzecznie siedze
a ktoś na puchy musi zarobić, nie martw się te łajdaki sie cieszą że mają mnie z czapy, już ja ich znam, mo mooże Emisio tęskni, bo on przecież niejadek...
|
|
Czw 10:09, 02 Lip 2009 |
|
 |
emanka
Ambitny
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |  |
Fajnie, że macie chociaz ten swój kawałek wolnego świata .
Rudy pewnie i na motyle poluje i inne drapieżne owady, Emanka rób zjątka bo te Twoje kociska są niesamowite  |
a no pewnie że fajnie, że mamy prywatny kawałek nieba osiatkowanego
a Rudy, nieee on nie poluje, on czeka aż ktoś za niego upoluje, wali łapą i odbera nieswoją zdobycz, to jest lepszy cwaniak no czasaaami jak jest ćma, no na ćme to zapoluje, to to bardzo łakomy kąsek
zdjęcia, no musze w końcu nadrobić i coś wstawić, ale najpierw przydałoby się coś ładnego nowego zrobić, a z tym może być problem.
|
|
Czw 10:13, 02 Lip 2009 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
no popatrz... rudy nie poluje... inaczej niż u nas
Jednym słowem cwaniaczek, a które poluje ?
Chyba to śmieszne duze czarne, bo nie widać że się skrada. Kocica chyba nie bo to dama 
|
|
Czw 22:09, 02 Lip 2009 |
|
 |
emanka
Ambitny
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |  | no popatrz... rudy nie poluje... inaczej niż u nas
Jednym słowem cwaniaczek, a które poluje ?
Chyba to śmieszne duze czarne, bo nie widać że się skrada. Kocica chyba nie bo to dama  |
Emisio poluje! całkiem skutecznie (o dziwo.....)
Mania też poluje, ale ona to robi tak szybko i skutecznie że Miszon nie ma szansy odebrać łupu, nie Mani!
więc zabiera Emilowi, a ta pierdoła zawsze oddaje i wraca na balkon z nadzieją na nową zdobycz... no słodki jest na maksa, ale straszna z niego gapa.
ale wczoraj rudy sam osobiści upolował sobie ćmę tluściutką i sam osobiści ją zeżarł.... mniami
|
|
Nie 12:49, 05 Lip 2009 |
|
 |
emanka
Ambitny
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
daaawno sie nie odzywałam, ale dzisiaj oburzona bezczelnością mojej kotki, postanowiłam wywołać się do tablicy i poskarzyć się!
bo Mańka jest wariatką!
to akurat nie jest dla mnie nowością ja rozumiem, laska jest po przejściach, jest neurotyczką, sama sobie ją wybrałam, więc sama sobie jestem winna, no ale czy to ja akurat musiałam na tą debilke trafić!!??
oczywiście żeby nie było - w życiu na inną bym nie zamieniła, ale tak sobie musze się nad soba poużalać.
bo Mania ma teraz RUJE!!!! taka przez duże R (oczywiście Mania jest kastratką.....ale jej się zdaje). Mania ma ewidentnie syndrom trzeciego jajnika, czy jak to się tam nazywa.
Zachowuje sie od kilku dni (od tygodnia już będzie!!!!) jak kocica w regularnej rui!
Drazliwa jest, niedotykalska, wkurza się o byle co, awantury robi, jakby naprawde było o co, Rude biedne ciągle obrywa po ryju za to że isnieje Mańka warczy, szczeka, a ta biedna gapa.... patrzy jak sroka w gnat i za boga baby zrozumieć nie może! no i ja z nim łącze w bólu, bo też zrozumieć baby nie moge (jakem baba !!)
a najgorsze są efektowne siury!
dwa razy w łazience na milutki dywanik... (biały, łatwo się pierze... kupiony pod koty)
regularnie zalewa mi drzwi, jędza, właściwie leje po drzwiach i wszystko wypływa na korytarz, sąsiadka się użala nad nami że te psy to nam spokoju nie dają i ciągle nam drzwi oblewają hihihi
no i... no (dobra to kocie forum )) blat w kuchni, trzy razy, raz pod kuchenke, i dwa razy po ściereczkach do gorących garnków, spłyneło po ścianie i wylądowało na blacie kuchennym, a jakże...... i to wszystko tylko w tym tygodniu!!!!
a dzisiaj wychodze szczęsliwa ze nie spóźnie sie do roboty, bo wlaśnie elegancko się wyrobiłam.... i co!!?? wielki wypływ spod drzwi na korytarz... no i w tył zwrot, na kolana łup i do sprzątania... marsz...
i tak ją kocham, debilke, ale kiedyś ukatrupie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Wto 9:39, 08 Wrz 2009 |
|
 |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
O rety! straszny sikawkowy- do straży z nią. A serio, to wspólczuję bo krew zalewa jak się takie prezenty od kici dostaje. Może ktoś doświadczony pomoże i podpowie co robić ?
|
|
Wto 19:17, 08 Wrz 2009 |
|
 |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A tam ubijesz! Powiedz, że ja na wolność wypuścisz!
A swoją drogą pisz dużo, bo rok szkolny się zaczął i muszę się odstresować.
|
|
Wto 19:27, 08 Wrz 2009 |
|
 |
Lorcca
Doświadczony
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
|
|
|
Wygłaskaj kitunię i daj jej kolejną szansę przd ukatrupieniem
Współczuję -sama nie znoszę też podsikiwania ale juz taka uroda naszych dziewczynek
Super czyta sie Twoje historie - czekamy na jeszcze- mam tylko nadzieję , że nie będziesz musiała się najpierw tak zestresować by coś nam ciekawego opowiedzieć 
|
|
Wto 21:42, 08 Wrz 2009 |
|
 |
kesja
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie
|
|
|
|
najpierw zbadać trzeba ten mocz czy to nie od zapalenia
ja mam podsikującą kotkę - badam co pół roku
potem mozna spróbować feliway do kontaktu, kropli Bacha lub homeopatyków wyciszających charakter dominujący
rozumiem doskonale - na moja nic niestety na razie nie działa 
|
|
Śro 5:48, 09 Wrz 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|