Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Leon-ragdoll adoptuś('18) i Matylda-angora adoptuś('20)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 26, 27, 28  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Leon-ragdoll adoptuś('18) i Matylda-angora adoptuś('20)
Autor Wiadomość
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


O zwierzęcej miłości, czy jak niektórzy wolą przywiązaniu można w nieskończoność. Heart

Słowa niektórych piosenek świetnie to oddają:

- "Kochać, jak to łatwo powiedzieć.
Kochać, to nie pytać o nic"


One właśnie nidy nie pytają, nie oceniaja nas, żalu wielkiego nie trzymają latami. One po prostu kochają, miłością swoją przeznaczoną tylko dla nas.

- "Kocha sie za nic, bez granic. Potem się bierze po głowie"

Czasm zupełnie nie wiadomo dlaczego wybieraja tę jedną osobę, którą wyróżniają swoim uczuciem. Tak bywa i już. Zwierzakom nie można się "podlizać" Jak już wybiorą, to na zawsze. Innych owszem lubią, przytulą się itd. ale niech tylko ten jedyny człowiek powie słowo, to idą za nim w ogień.
Niestety bywa i tak, że właśnie ten wybrany potrafi skrzywdzić, a zwierz, szczególnie pies i tak kocha i wraca, nawet zbity albo wyrzucony, czy głodzony.

Uczucia zwierząt są podobnie jak nasze skomplikowane.
I chyba w tym tkwi moc miłości wszelakiej. ( ale mi wniośle wyszło na koniec)

Szkoda, że nie każdy może doświadczyć uczuć zwierzaka. Wielka szkoda. Bylibyśmy na pewno lepsi.

Super, że my mamy to szczęście. Heart Heart


Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Wto 13:55, 03 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
Wto 13:54, 03 Gru 2019 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
kociamama napisał:


O zwierzęcej miłości, czy jak niektórzy wolą przywiązaniu można w nieskończoność. Heart

Słowa niektórych piosenek świetnie to oddają:

- "Kochać, jak to łatwo powiedzieć.
Kochać, to nie pytać o nic"


One właśnie nidy nie pytają, nie oceniaja nas, żalu wielkiego nie trzymają latami. One po prostu kochają, miłością swoją przeznaczoną tylko dla nas.

- "Kocha sie za nic, bez granic. Potem się bierze po głowie"

Czasm zupełnie nie wiadomo dlaczego wybieraja tę jedną osobę, którą wyróżniają swoim uczuciem. Tak bywa i już. Zwierzakom nie można się "podlizać" Jak już wybiorą, to na zawsze. Innych owszem lubią, przytulą się itd. ale niech tylko ten jedyny człowiek powie słowo, to idą za nim w ogień.
Niestety bywa i tak, że właśnie ten wybrany potrafi skrzywdzić, a zwierz, szczególnie pies i tak kocha i wraca, nawet zbity albo wyrzucony, czy głodzony.

Uczucia zwierząt są podobnie jak nasze skomplikowane.
I chyba w tym tkwi moc miłości wszelakiej. ( ale mi wniośle wyszło na koniec)

Szkoda, że nie każdy może doświadczyć uczuć zwierzaka. Wielka szkoda. Bylibyśmy na pewno lepsi.

Super, że my mamy to szczęście. Heart Heart


Przepiękny wpis, kociamamo Heart
Wto 18:28, 03 Gru 2019 Zobacz profil autora
GosiaM
Ambitny



Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dziękuję za ten komentarz kociamamo. Podobną mamy wrażliwość w temacie.
Ja też się bardzo cieszę, że mam kocią miłość.

Super futerko, które czeka i tak pięknie wita po powrocie i nawet za bardzo się nie gniewa, że czasem świat mnie porywa na kilka przygód bez niego.

Siedzimy w samolocie linii tanich (tanich, o ile się doczyta dokładnie nowy regulamin i nie płaci frajersko za bagaż, który wszędzie indziej przechodzi jako podręczny a tutaj jednak nie:)), w drodze powrotnej, wyjątkowo szczęśliwie jest nas dwie na trzy miejsca. Komfort, jak mało kiedy.

Standardowo, jak zawsze, stewardessy pokazują jak pasy zapiąć, gdzie wyjścia awaryjne, a gdzie kamizelki i żeby telefon w tryb samolotowy…

I kiedy gapię się w okno a czerwonousta pani wspomina o maskach, co to wypadną, jeśli ciśnienie w kabinie nagle spadnie i żeby je najpierw sobie założyć, a dzieciom potem, to dolatuje do mnie teatralny szept towarzyszki podróży, że dobrze, że nie zabrałam Leona, bo jakby co, to wszystkie trzy wypadnięte bym przytkała kotu zapewne…

Tak oto historie Leonie przekraczają granice.


Miłego dnia
GM
Śro 13:12, 04 Gru 2019 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
GosiaM napisał:
...

I kiedy gapię się w okno a czerwonousta pani wspomina o maskach, co to wypadną, jeśli ciśnienie w kabinie nagle spadnie i żeby je najpierw sobie założyć, a dzieciom potem, to dolatuje do mnie teatralny szept towarzyszki podróży, że dobrze, że nie zabrałam Leona, bo jakby co, to wszystkie trzy wypadnięte bym przytkała kotu zapewne…

GM


Hyhy Hyhy Hyhy
Śro 14:44, 04 Gru 2019 Zobacz profil autora
GosiaM
Ambitny



Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Leon dzielnie asystował Synowi Młodszemu w przygotowaniu maskotek na Mikołajki dla dzieciaków w szpitalu.
Pilnował worka próżniowego, żeby nic w nim nie zostało a zawartość puchata trafiła do pralki na kwarantannę.

No i się chłopak mocno tą robotą zmęczył.
Udanych prezentów!


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Czw 12:01, 05 Gru 2019 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
Ojej, jaki zmordowany pracą. Godne wynagrodzenie mu się oczywiście należy
Czw 16:39, 05 Gru 2019 Zobacz profil autora
kamisia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Koniecznie należy opowiedzieć dzieciaczkom, jakiego to dzielnego i pracowitego kocioelfa Leona ma Mikołaj

Głaski dla dzielnego Leona ....no i oczywiście co najlepsze smaczki, bo w pełni na nie zasłużył.

A dla syna- wielkie brawa i uznanie za pomysł i jego realizację ...to piękne i budujące iż nasze dzieciaki mają tak dobre serduszka Heart Heart Heart Heart
Czw 22:42, 05 Gru 2019 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Wielkie brawa Gosiu dla obu Twoich chłopców za dobre serduszka i pracę włożoną w te upominki dla dzieciaków, które czas świąteczny spedzają w szpitalu. Na pewno da im to masę radości i choć na chwilę zapomną, gdzie są. Heart Heart Heart
Pią 0:33, 06 Gru 2019 Zobacz profil autora
GosiaM
Ambitny



Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dziewczyny!

Pomysł z maskotkami był przedni. Zaraziła nim dzieciaki klasowa koleżanka, której mama pracuje w CZD. Młodzież przyniosła swoje pluszaki, ale tez zorganizowała zbiórkę i dokupiła brakujące.

Co więcej, razem z wychowawczynią udali się do szpitala osobiście je wręczyć.

Trzeba przyznać, że przeżycie było duże, po obu stronach. I trochę żałuję, że nie wysłałam Synowi zdjęcia kociego elfa, bo może i ta malutka, wyjątkowo nieśmiała i mocno wycofana trzylatka, o której mi opowiadał, czekająca, zdaje się na przeczep, chętniej nawiązałaby kontakt z dzieciakami, widząc kotka który pomagał w pakowaniu maskotki dla niej.

Leon smaczki dostał za swoją pracę.
Ale znowu mało je. Nie wiem czemu.

GM


Ostatnio zmieniony przez GosiaM dnia Sob 16:38, 07 Gru 2019, w całości zmieniany 2 razy
Pią 13:53, 06 Gru 2019 Zobacz profil autora
GosiaM
Ambitny



Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rocznica Wesoly Wesoly Partyman


Miała być „Oda do Leona”, ale talentu starczyło jedynie na tytuł.

Na „Listy do L.” niestety też. Wybacz Leonie Piękny!

Okazja jest ku temu zacna: mamy właśnie 1 rocznicę naszego pożycia.

Rok temu, 7grudnia, w piątek wieczorem przyjechaliśmy do domu. Taki spóźniony prezent mikołajowy dla wszystkich. Spóźniony, bo musieliśmy czekać na zielone światło od schroniskowego weta, bo Leon był chory.
Martwiłam się już bardzo wtedy o niego. Przed owym piątkiem codziennie wymieniałyśmy z panią ze schroniska nieco nerwowe smsy, czy jest już poprawa?, czy może stan się pogorszył?, a chwilę potem, jak już było wiadomo, że idzie ku dobremu, kiedy mogę po niego przyjechać?

I w końcu ten dzień nastał. Ależ miałam stracha. Jak sobie poradzimy z aklimatyzacją, czy ogarnę podawanie antybiotyków i innych leków, czy on będzie w końcu chciał coś jeść, bo marnie z tym było.

Późniejsze zdarzenia opisywałam Wam już mniej więcej na bieżąco, więc biorę Was na świadków zawarcia naszego związku Mruga

A poważnie, to dziękuję za te wszystkie porady, pomoc i ciepłe słowa wsparcia, które od Was otrzymałam! Bezcenne. Nawet nie wiecie jak!!!!!

Pozdrawiamy

Zakochana para
Gosia i Leon Heart Heart Heart

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez GosiaM dnia Sob 16:36, 07 Gru 2019, w całości zmieniany 3 razy
Sob 15:24, 07 Gru 2019 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Taka "ODA ROCZNICOWA" to nie bylejaka ODA Partyman

Więc się biorę za nią szybko, bo marnować czasu szkoda.

Początki pożycia może były ciut skomplikowane,

Ale za to bardzo szybko efekty są niesłychane. Rolling eyes Rolling eyes

Zahukany, biedny, chudy nieśmiałeczek,

To dziś piękny, zdrowy, kochający koteczek.

Leon i Gosia tak się bardzo kochaja,

Że z wielkim żalem zawsze się rozstają. Heart

Więc im życzmy w tę pierwszą rocznicę wspólnego mieszkania,

By tych rocznic było tyle, że nie do porachowania.


Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart
Nie 1:14, 08 Gru 2019 Zobacz profil autora
kamisia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Duecik, Gosia & Leon jest nam dobrze znamy
I za swoją wyjątkowość przez wszystkich kochany, podziwiany i wyczekiwany .

Gosiu Leonie to wy sprawiliście, że dzień
bez relacji z waszego domku, to dzień stracony.
Uzależniliśmy się od tych opowieści i dobrze nam z tym nałogiem 🤣
A jak to z nałogami bywa, odstawienie jest bolesne.
Także moi mili, nie macie wyjścia! Musicie być z nami i dzielić się swoimi opowieściami
Nie 15:48, 08 Gru 2019 Zobacz profil autora
GosiaM
Ambitny



Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
kociamama, kamisia,

Ślicznie dziękuję. Wzruszyłam się nie na żarty...

Tymczasem, jak przystało na celebrytę z insta, Leon przedstawia swoją metamorfozę Mruga


[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez GosiaM dnia Pon 14:27, 09 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
Pon 14:26, 09 Gru 2019 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
Gosiu, don Leonio, życzę Wam z całego serca jeszcze wiele, wiele takich rocznic. W pełnym zdrówku i wzajemnym uwielbieniu każdego dnia Wesoly Celebrujcie każdą chwilę ze sobą Partyman
Pon 15:20, 09 Gru 2019 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Och Leonku. Ty nawet nie wiesz, jak wielkim jesteś farciarzem. Heart

Twoje życie dzięki Gosi zmieniło się z przerażajacej samotności i porzucenia w koci raj pełen miłości i szacunku.
Wto 1:19, 10 Gru 2019 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 17 z 28

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin