Autor |
Wiadomość |
Maniana*
Ambitny
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
To ja też wrzucam fotę mojego ukochanego wieprzusia
Niestety nie ma go już z nami od ponad roku,ale będę za nim tęsknić już chyba zawsze
Pumba,bo tak miał na imię, trafił do mnie już jako dorosły świnek.
Jego pierwsi właściciele nie poświęcali mu dostatecznie dużo czasu i nie był oswojony tak jak świnki być oswojone potrafią,ale i tak zrobił ogromne postępy.
Uwielbiał wylegiwać się na kocyku,podrzucać dupką z radości i był świnką kompletnie bezproblemową,choć jak każdy gryzoń,bardzo żarłoczną
Kto uważa,że jego kot głośno miauczy domagając sie jedzenia ten nie słyszał głodnej świnki morskiej

|
|
Czw 22:24, 27 Sie 2009 |
|
 |
|
 |
mada_j
Ambitny
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
 |  |
Kto uważa,że jego kot głośno miauczy domagając sie jedzenia ten nie słyszał głodnej świnki morskiej
 |
Oj tak tak, potwierdzam, kwi... kwi...
Piękny puchatek Maniana, świnki są kofane
Naprawde potrafią się cieszyć, moja zawsze rano robiła rundkę w pokoju radośnie witając, poznawała kroki kto idzie po schodach na górę, a gdy tylko zblizała się babcia, radośnie biegła na korytarz, głośno kwiczała, ponieważ babcia kojarzyła sie jej z pysznymi skórkami po jabłku Ach... wspomnienia, była bardzo kontaktowa
Maniana widzę,że Twoje serducho takze skradła mała piszczałka.
Świnek nie da sie nie lubić
Moja mama szczerze brzydzi się gryzoni, hehe pamiętam jak ja kiedys nastraszyłam, mało zawalu nie dostała, ale świnka morska to było zupełnie cos innego, obrzydzenie odeszło.
Ostatnio zmieniony przez mada_j dnia Pią 16:08, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 15:55, 28 Sie 2009 |
|
 |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Miałam świnkę i świnka i uważam, że to są fantastyczne zwierzaczki, a świneczki nigdy nie zapomnę.
|
|
Pią 16:05, 28 Sie 2009 |
|
 |
Elzbietonka
Ambitny
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
Świnki morskie są urocze Ja miałam dwóch chłopców- Dudusia i Ferdka, niestety musiałam ich oddać ;(
Ola, moja siostra zrobiła kiedyś takie coś:
Niestety, Tupciacha nie ma już z nami
Zostawił mnie, swojego przyjaciela Tośka... i udał się za TM
Jak się kochali:
Mój mężczyzna, w którym jestem zakochana po same uszy i chociaż humorki swoje często miewa i nie zawsze lubi się ze mną przytulać, i tak go kocham
A tutaj na koniec nasza Dianka (ymm... moje ulubione jej zdjęcie)
Dianka od miesiąca jest po fryzjerze. obcinaliśmy ją na króciutko, na lato...
Przed chwilą moja siostra (7 lat) była w pokoju i oglądała poprzednie zdjęcie psiaka i rzekła:
"Hmm... Dianka kiedyś była taka ładna... A teraz co wyście z niej zrobili? SZCZURA!!!"
Oczywiście ja lubię szczurki, ale psiak wyglądający jak szczurek, hihi...
Diana obecnie:

|
|
Pią 19:56, 28 Sie 2009 |
|
 |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Piesek jest śliczny ,ale siostra ma racje .....Takiego fryzjera osobiście bym ostrzygła 
|
|
Pią 20:12, 28 Sie 2009 |
|
 |
mada_j
Ambitny
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Elżbietonka przykro mi z powodu króliczka, strata chodzby najmniejszego stworzenia boli, gdy sie do niego przywiążemy.
Jeśli chodzi o Diane, to Twoja siostrzyczka wie co mówi Pocieszające, że włosy to nie zęby odrastają
Ooj wyżył sie na niej fryzjer 
Ostatnio zmieniony przez mada_j dnia Pią 20:44, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 20:42, 28 Sie 2009 |
|
 |
Elzbietonka
Ambitny
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
Oj, Tupciach to taka mała lizawka był Lizał każdego, po rękach, nogach, twarzy... Był wylewny w okazywaniu uczuć. Nigdy nie przejawiał agresji. Inaczej niż Tosiek...
Moja siostra chciała, żeby mała miała taką krótką fryzurkę... Na zdjęciu i tak nieźle już wygląda xdd Po wyjściu od fryzjera był szok, bo miejscami prześwitywała jej skóra...
Oli najbardziej szkoda Diankowego kucyczka
No ale niedługo włoski odrosną...
|
|
Pią 22:13, 28 Sie 2009 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Elżbietonka, śliczny masz ten zwierzyniec 
|
|
Nie 21:42, 06 Wrz 2009 |
|
 |
Elzbietonka
Ambitny
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
Dziękuję
Oli skoczęta mnie tak zafascynowały, że zabrałam jej Cappiego
Planujemy kupić birmanka i syjamka do hodowli. Miały do nas trafić w tą sobotę albo niedzielę, ale samiczka ma guza. Nie wiemy czy to coś poważnego, dzisiaj jej obecny właściciel miał pójść do weta, żeby sprawdzić. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i mała będzie mogła trafić do nas Jak nie, pewnie weźmiemy na razie tylko samczyka, a w niedługim czasie postaramy się o samiczkę dla niego
Na razie ragdolla mieć nie mogę, to chociaż skoczkami wypełnię swoją miłość do colourpointów A jeszcze mieć w domu takie małe kluseczki... 
|
|
Pon 18:51, 07 Wrz 2009 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |  | Planujemy kupić birmanka i syjamka do hodowli. |
Ciekawe jak wyglądaja kolorki na myszoskoczkach 
|
|
Pon 19:32, 07 Wrz 2009 |
|
 |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
nie kot ale też miziaste |
|
my mamy 2 koty 2 zólwie i szynszyla Fuksika
oto on [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uwielbia mizianie za uchem i po krawacie, a na boczkach ma chyba łaskotki, bo gdy się go tam dotyka to prycha niezadowolony.
|
|
Pon 19:34, 07 Wrz 2009 |
|
 |
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Lubię szynszyle, mają milutkie w dotyku futerka 
|
|
Pon 19:38, 07 Wrz 2009 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Pan szynszyl pierwsza klasa. A jak koty na niego reagują ?
|
|
Pon 19:39, 07 Wrz 2009 |
|
 |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Obserwują z daleka i oblizują wąsy. Nie dopuszczamy do bezpośredniego zwarcia. Jak Ganuś miał 12 tygodni to się razem ganialy ale strzeżonego... Teraz Fuksik by miał mniej fuksa.
|
|
Pon 19:46, 07 Wrz 2009 |
|
 |
Elzbietonka
Ambitny
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
i
[link widoczny dla zalogowanych]
(zdjęcia z internetu, nie naszych przyszłych skocząt)
Słodziutka szylka
Oj, tak, futerko mają cudowne P
A jakie to rozrabiaki 
Ostatnio zmieniony przez Elzbietonka dnia Pon 19:48, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 19:47, 07 Wrz 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|