Kotek niestety nie moj i nawet nie wiem od ktorych sasiadow, ale jakis z okolicy bo przychodzi codziennie nie jest strachliwy i ma obroze wiec swoj domek ma.
Jezyki tez wieczorowa pora wpadaja na przekaske
Mój pies co jakiś czas, gdy idzie do mnie i jego pysk wskazuje na koszmarne obrzydzenie oznacza jedno - żaba. Psina mnie goni i celuje na moją rękę po czym wypluwa nadętą ropuchę i radośnie biegnie na spacer. A ropucha cóż ... cała i zdrowa ląduje na trawie. Ma co dzieciom opowiadać hihihihihi
Ostatnio zmieniony przez OlgaSmile dnia Śro 22:06, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach