dziwny problem

witam mam 10 letnia kotke zwykly dachowczyk ale slodki Wesoly

od pewnego czasu straszne syczy gryzie i warczy na swoj ogon wizyta u 3 weterynarzy nie wyjasnilo problemu wszyscy powiedzieli ze nic nie ma nie ma oznak jakiej kolwiek choroby jest to zastanawiajace i strasznie irytujace jak syczy ucieka i warczy na ten ogon czy ktos cos moze wiedziec pozdrawiam

Czy robiłaś mu morfologię? To nie są żarty i takie gryzienie ogona może się źle skończyć.
Może ma jakieś zmiany pasożytnicze. Idź do dobrego weta i koniecznie zrób mu badanie krwi.
Zmieniałaś mu ostatnio karmę?
Czy coś się ostatnio w Waszym życiu zmieniło? Rytm dnia, przeprowadzka, ktoś się wprowadził/wyprowadził itp.?

Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pon 20:16, 03 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy

karme dostaje ta sama whiskas i sheba przeprowadzka byla ale jakies 4 lata temu hmmm bylem u hmmm najlepszego wet w lodzi gryzienie zaczelo sie jakis rok temu

Whiskas to nie jest dobra karma, powiem więcej-jest koszmarna. Być może wystąpiła jakaś reakcja uczuleniowa?
Zrób koniecznie morfologię, bo teraz to jest zabawa w zgadywanki. Wyniki krwi dużo potrafią powiedzieć o tym, co się dzieje w kocim organiźmie. Natychmiast zmieniłabym też karmę-whiskas to koci fast food. To tak, jakbyś karmił dziecko w McDonald'sie cały czas Mruga

Jeśli chodzi o karmy, to wejdź na podforum o karmieniu (w dziale opieka i wychowanie). Tam dziewczyny podają nazwy wartościowych suchych karm w przystępnych cenach.

ok trzeba bedzie umówić wizyte Wesoly

Musisz wykluczyć wszelkie dolegliwości fizyczne i nie dać się zbyć, że "nic się nie dzieje". Kot bez przyczyny nie gryzie i nie syczy na swój ogon.
Może to też być reakcja na stres, depresja.

Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pon 20:41, 03 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz

stres koteczka ma bezstresowe zycie wrec jej tego zazdroszcze Wesoly

pierszy wet pobieral krew i wszystko ok tak mowi ale czy to prawda juz nie wiem zguplem Wesoly

Tobie się wydaje, że ma bezstresowe życie, a ją może stresować nawet własne odbicie w lustrze, to, że nie ma Cię dłużej niż zwykle-przykłady można mnożyć. Zrób morfologię, a najlepiej pełen panel krwi. Możesz też zanieść mocz i kał do badania, żeby kompleksowo ją już przebadać.
Kotka jest wychodząca?

nie w domu siedzi

Pamiętam odcinek "Kota z piekła rodem" z Jacksonem Galaxy, gdzie była koteczka z przeczulicą. Czasem mówi się na to "syndrom falującej skóry". To był strasznie przykry widok, jak ta koteczka uciekała przed własnym ogonem. Dostawała na to jakieś leki. Spróbuj może właśnie poszukać na necie o falującej skórze. Na forum miau na pewno coś będzie.