Autor |
Wiadomość |
nebline
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
dziwne zachowanie kici |
|
Witam Dziewczyny, pierwszy raz pojawiam się z problemem w tym dziale, do tej pory bywałam głównie w ragdollkach. Tak się stało, że doszedł mi drugi przytulak, ale nierasowy i z tym mam nieco kłopocików. Przedstawię swoją Malutką ze zdjęciem, ale muszę poczekać na wsparcie latorośli, a tymczasem zapytam, co ona wyprawia, może ktoś z Was wie. Długo zastanawiałam się, czy wziąć 2. kociaka, zasypywałam Dziewczyny pytaniami jak to jest i miałam zakupić birmę, ale los sprawił, że w wakacje znaleźliśmy z mężem małego kiciaka, ślicznego, głodnego i nie umiałam go zostawić na progu- wzięłam do domu tego bidusia. Od razu weterynarz, pielęgnacja itp. Koteczka była bidniutka, ale prześliczna. Miałam z nią trochę kłopotów, bo się przejadła karmą Elmo, potem kolejne kłopoty, bo Elmo jak chorowała to dbał o nią a jak już ozdrowiała to różnie z akceptacją bywało. Mnie koty zajęły czas wolny na maksa, ale w końcu jakoś doszliśmy do pionu- one się w miarę lubią, mała zaczyna się tulić, jest coraz fajniej, ale - i to jest problem główny- Malutka (ma ok. 4 miesięcy) ssie mnie np., mruczy i wtula i tak jest w nocy , nad ranem, rzadziej w dzień. Dałam jej misia i wtula się w niego, ssie i ugniata łapkami. Jak ją pzygranęlismy miała ok. 7 tygodni, dostała na maksa przytulania i ciepła od nas, ale nie wiem co to znaczy to ssanie - czytałam że to może być choroba sieroca. Koty śpią z nami, ale to nadranne mruczenie i ssanie powoduje, że wynoszę kicię z sypialni, bo nie mogę spać a jest np. 3.30, więc na pobudkę za wcześnie, Elmo wychodzi za nią, a potem cały ranek na mnie się gniewa, że go nie wpuściłam z poworotem, ale nie mogę jednego wpuścic do łóżka a drugiego zostawić pod drzwiami, bo to byłoby niesprawiedliwe. Chcę wkrótce małą wysterylizować, czy jest szansa że przejdzie jej to dziwne zachowanie. Czy miałyście podobne zahcowania?
|
|
Nie 14:11, 29 Wrz 2013 |
|
|
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Koty rzeczywiście często tak mają, gdy zbyt szybko zostaną odłączone od matki. To może być źródło problemu u Twojej kici.
A inne koty mają tak po prostu, gdy czują się bezpiecznie i błogo - jak w gnieździe, przy mamie. Moim zdaniem nie powinnaś karać za to koteczki, bo ona w ten sposób może pokazywać, jak jest jej przy Tobie dobrze (robi tak czasem moja Aurelka). A już na pewno nie powinnaś za zachowanie kotki karać Elmo - nie dziwię się, że jest za to obrażony. Też bym była
|
|
Nie 14:47, 29 Wrz 2013 |
|
|
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Absolutnie nie powinnaś karać kotki ani uniemożliwiać jej tulenia, ssania i ugniatania.
Trzeba pokochać.
Nasz Castiel kilka razy dziennie ma takie napady kiedy musi się przytulić i possać rękaw bluzki w okolicach ramienia i pachy (Tylko materiał. Jak widzi, że bluzka jest bez rękawków to zrezygnowany kładzie się na kolanach ). Wierci wtedy noskiem po materiale, liże, ssie i ugniata łapeczkami jak karmione kociątko. Oczywiście mruczy i grucha jak gołąbek. Tak to wygląda u nas. Mówimy wtedy, że Cas "ciumka".
Kot wtedy czuje się wspaniale i bezpiecznie, zapomina o stresie i przykrościach.
Osobiście uwielbiamy to zachowanie. Umacnia to naszą wieź z maleńkim. I człowiek sam czuje się wtedy szczęśliwy, rozczulony i tak sobie przekazujemy nawzajem pozytywną energię.
Nasz drugi kot Dean, nie ssie, ale za to namiętnie ugniata łapeczkami kiedy ma napady czułości. Czasem sam z siebie gniecie kołdrę, kocyk czy poduszkę. Ale zazwyczaj wskakuje na kolana i masuje mi nogi, albo jak leżę na łóżku to gniecie mi brzuch i wbija te swoje szpileczki w moja skórę. A ja twardo siedzę/leże i się zacieszam jak głupia. To chyba miłość.
|
|
Nie 15:55, 29 Wrz 2013 |
|
|
nebline
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ciumkam kicię zawsze gdy ona mnie ssie, tulę, ale jak zaczyna nad ranem a ja o 6. wstaję do pracy to nie daję rady a spać przy niej nie mogę bo mruczy jak agregat, mąż się budzi i zgrzyta też, że spać nie może. Elmik wychodzi za nią, bo mysli, że coś do miski wpadnie i najczęściej tak jest, że daję im coś do jedzenia, one potem szaleją, bo zanim usnę to słyszę bieganinę. ale nie mogę mieć otwartych drzwi, bo ganiają po mnie też. Dziś co prawda wtulilam małą w siebie i jakoś pospaliśmy do 7. i dopiero o 7 zamnknęłam im drzwi ale tylko na godzinkę, żeby dospać. One są cwane, bo śpią pół dnia, a ja mam kilka godzin nocnych. Ale najważniejsze, że to dobry znak, bo bałam się, że może nasza "sirotka" jest smutna. Dzieki
|
|
Nie 16:26, 29 Wrz 2013 |
|
|
nebline
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Mario i Ines, jak Wy robicie takie ładne i wyraźne zdjęcia? Czy może jest jakiś specjalny program do wklejania ich na forum?
|
|
Nie 16:32, 29 Wrz 2013 |
|
|
nebline
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witam, w końcu mi pokazano jak wkleić link do zdjęć- to nasza Malutka, już trochę urosła. A jeszcze bym chętnie wkleiła tylko zdjęcie- ale jak?http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0bc26db3f991dfe2.html
[link widoczny dla zalogowanych] i jej brat przyrodni Elmo [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
kocham ich obydwoje- oni siebie różnie- gdy wracam z którymś od weta to lizanie i miauczenie a na co dzień - bywa różnie
|
|
Pią 17:11, 10 Sty 2014 |
|
|
Iga123ana
Ekspert
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ale ładna ta twoja już nie taka malutka:-) Fajną ma sierść długa i te włoski w uszkach:-) jest urocza. A braciszek Elmo tak jak już mówiłam jaśniutki fajny:-)
|
|
Pią 17:25, 10 Sty 2014 |
|
|
nebline
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dziękuję, Malutka jest bardzo puszysta, ogon ma jak u wiewiórki, sierść aksamitną i jak się nią ruszy to do spodu jaśniutką, taka jest dość nietypowa, ja nigdy takiego kotka nie widziałam- ale i je wszystko, jak uda się jej wskoczyć na stół to też nie gardzi i naszym jedzeniem, więc bardzo się i jej pilnujemy. Teraz jednak braciszek zajmuje nam głowę bardzo, właśnie przyszła paczka- skąd koty wiedzą, że to dla nich, bo od razu w kuchni czekają na degustację- nawet Elmo, ale on to dziubnie a mała aż sapie nad miską.
|
|
Pią 17:48, 10 Sty 2014 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wszystkiego dobrego w nowym roku Wasza koteczka jest prześliczna i rzeczywiście taka nietypowa, kolorek ma podobny do kotka mojej córki, tylko on jest gładki, ale też nie wiadomo skąd taki się wziął
Pamiętam, że Wasz Elmo ma już swój wątek, myślę że powinnaś tam dołączyć koteczkę. Ja też mam jednego dachowca i wszystkie są razem Tak jest łatwiej obejrzeć foteczki i o nich poczytać Zajrzyj do działu "różne różności" tam jest prosta instrukcja Kociejmamy, jak wklejać zdjęcia i wiele osób dzięki temu bardzo szybko to ogarnęło.
|
|
Pią 20:04, 10 Sty 2014 |
|
|
nebline
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No właśnie zapomniałam o życzeniach z tego wszystkiego, na tej części, bo złożyłam na innej, dziękuję i oczywiście wzajemnie, faktycznie lepiej byłoby dwa w jednym, ale kiedyś ktoś został upomniany że na ragdollkach o dachowcu albo z pseudohodowli, chyba coś było takiego, więc nie próbowałam, choć serce zajmują tak samo przecież. Tylko źle pisać oddzielnie to prawda. A ten kotek to znaleziony czy matka znana?
|
|
Pią 21:14, 10 Sty 2014 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To upomnienie musiało dotyczyć zupełnie innej sytuacji...ale ragdoll+dachowiec, pieski, myszki i inne zwierzaki jak najbardziej mogą być razem A Silverek to kotek wzięty od niedalekich sąsiadów, urodził się jako jedynak, jego matka również taka szara(jej rodzeństwo nie), a "babka" normalna wschodnioeuropejska. Próbowałyśmy dojść skąd się wzięły, ale to pozostało słodką tajemnicą, pewne jest, że w naszej okolicy nigdy nie było kota w takim kolorze, to musiało przenieść się w genach po ich przodkach Zdjęcia Silverka są w moim wątku niestety straszny z niego urwis
|
|
Pią 23:43, 10 Sty 2014 |
|
|
Katarzyna Miłaszewska
Ekspert
Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 2656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzec Podlaski
|
|
|
|
Jak najbardziej można połączyć opowieści kociej treści w jednym wątku. U mnie też dwa ragdolle i cioteczki dachóweczki.
A malutka jest śliczna. I dziwię się, że Alonka nie zauważyła "pejsików" za uszkami. Tropi je namiętnie, jak prawdziwy detektyw
P.S. A jakim imieniem "ochrzciłaś" sierotkę?
|
|
Nie 0:30, 12 Sty 2014 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
Nie 1:37, 12 Sty 2014 |
|
|
nebline
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dziękuję za komplementy i za instrukcje- na razie zajęta jestem chorym Elmo, ale jak już staniemy na nogi to wrzucę w ten sposób więcej zdjęć. Kicia to Malutka bo taka była mniumnia, teraz to powinien być Brzuchal, bo wcina wszystko na potęgę. Waży 3400, a ma króciutkie łapeczki i wygląda śmiesznie, chyba jest grubokoścista, bo tłuściutka nie jest. Pędzelki ma ok 10 cm, zawijają się jej jak loczki. Nie powinnam się chwalić sama- ale ona jest naprawdę śliczna. I ma takie aksamitne futerko a jak się je ruszy to jest jasne pod spodem i niesamowity ogon, dużo bardziej puszysty niż Elmika. Z miłością kocią bywa różnie- czasami się liżą i tulą, czasami Elmo ją odpycha i syczy. Ona go uwielbia, Elmo ją raczej toleruje. Od listopada, gdy ją wysterylizowaliśmy jakby toleruje ją mniej, wręcz często warczy na nią i przegania, a Malutka włazi i chce się tulić z ELmo. Dlatego kupiłam Feliway, bo wet mówi, że może zmiana jej hormonów wpływa na jego reakcję. Mała biega po domu jak pies, powarkuje nawet jak psiak, więc mamy z nią mnóstwo radości. Mnie najbardziej wzrusza jak ona liże Elmo i tuli się, ale to dość rzadki obrazek, niestety. A na razie wszyscy razem z kicią martwimy się o Elmo. Oby tylko wyzdrowiał.
|
|
Nie 10:40, 12 Sty 2014 |
|
|
Iga123ana
Ekspert
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Powodzenia i niech Elmo zdrowieje;-)
|
|
Nie 11:55, 12 Sty 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|