Autor |
Wiadomość |
Nordlys
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwieńsk
|
|
Dwa kocury w jednym domu? |
|
Mam kilka pytań. Stwiierdziłam, że zadam je tu, bo z mojej obserwacji wynika, że wielu z Was tu zgromadzonych ma doświadczenie. Fryderyk to mój pierwszy kot i jeszszce nie o wszystkim mam pojęcie. Jest kilka pytań, które mnie nurtuje... A mianowicie:
Czy mogą być dwa kocury innej rasy w jednym domu?
I czy jeśli bedę miała te dwa koty to potrzeba dwóch kuwet itd? (wyłaczam szelki i obroże)Zapewne śmieszne pytania, ale potrzebuje odpowiedzi^^
Z góry dziękuję
|
|
Wto 15:59, 07 Lut 2012 |
|
|
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Jeśli to będą kastraty to możesz mieć dwa kocury .
Jak się polubią i zaakceptują wystarczy jedna kuweta ( częściej będziesz sprzątać ) .
|
|
Wto 16:03, 07 Lut 2012 |
|
|
Nordlys
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwieńsk
|
|
|
|
| | Jeśli to będą kastraty to możesz mieć dwa kocury .
Jak się polubią i zaakceptują wystarczy jedna kuweta ( częściej będziesz sprzątać ) . |
Dziękuję Bo tak hipotetycznie - marzy mi się norweg;)
|
|
Wto 16:06, 07 Lut 2012 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Spoko
Te NFO z którymi miałam przyjemność spotkać się w domu hodowcy to miód na serce .
Przed zakupem wybierz się do hodowli i poobserwuj ich zachowanie .
|
|
Wto 16:15, 07 Lut 2012 |
|
|
Nordlys
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwieńsk
|
|
|
|
| | Spoko
Te NFO z którymi miałam przyjemność spotkać się w domu hodowcy to miód na serce .
Przed zakupem wybierz się do hodowli i poobserwuj ich zachowanie . |
Jeszcze raz dziękuję bardzo:)
Zastanawia mnie tylko jesdzczer czy jesli będe miała 2 kocury to mój rag do roku to rozrabiaka to po nocach z tymi dwama kolegami to już chyba całkiem nie można byłoby spać:d Bo mój Frycek uaktywnia sie o 7 rano i przed północą tak to lezy plackem na łóżku albo na ksiązkach w szafie
|
|
Wto 16:19, 07 Lut 2012 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Grupowo uaktywnią się o 5 rano , aczkolwiek moje wstają razem ze mną - ale ja mam twardy sen .
|
|
Wto 16:23, 07 Lut 2012 |
|
|
Nordlys
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwieńsk
|
|
|
|
| | Grupowo uaktywnią się o 5 rano , aczkolwiek moje wstają razem ze mną - ale ja mam twardy sen . |
No to nieźle Dzięki bardzo za rozwianie moich wątpliwości i oświecenie mnie
|
|
Wto 16:48, 07 Lut 2012 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
| | Grupowo uaktywnią się o 5 rano Wesoly |
Zgadza sie . U mnie to nawet chwile wczesniej juz cale stado jest na nogach ... ale kolo 7 jak ja juz jestem rozbudzona i wnerwiona one padaja po porannych harcach
Co do kuwet ja mam 3 koty i 3 kuwety. To juz sama zaobserwujesz jak ci bedzie wygodniej , czy bedziesz miaal miejsce i czy koty nie zmusza cie do posiadania wiekszej ilosci. To wszystko zalezy od tego czy sie polubia i czy beda zalatwiac sie do tej samej kuwety. Ale rowniez czy obu bedzie pasowala ta sama wielkosc , czy rodzaj zwirku . I czy tobie bedzie pasowala czestotliwosc sprzatania kuwety..
Albo cos innego jeszcze moga wymyslic dlaczego chca druga kuwete ;p Jak mowie takie rzeczy wychodza w praniu
U mnie 2 kuweta byla koniecznoscia np w okresie dokocenia, kiedy nowy lokator przebywal w odizolowaniu)to juy musisy pocyztac o dokoceniu u nas na forum jest sporo porad) i nie bylo mozliwosci zeby korzystal z tej samej co domownik .a potem to juz zostala bo bylo wygodniej. 3 pojawila sie bo jest kryta wiec moze stac w salonie i nie ma bólu nawet jak ktoś przyjdzie.
Podsumowujac
1 mamy w salonie , 1 w "kocim" pokoju , gdzie czasem sa zamykane jak n ktos przychodzi i ma uczulenie na koty a 1 w sypialni u nas, Tak awaryjnie , jakby Olkowi w nocy sie zachcialo ( tylko on z nami spi) i ta kuweta na dzien jest wystawiana na zewnatrz. Pewnie Moglibysmy zmniejszych ich ilosc ale wtedy nie nadarzylibysmy wymieniac żwirku ;/
|
|
Wto 19:21, 07 Lut 2012 |
|
|
Nordlys
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwieńsk
|
|
|
|
| | Zgadza sie . U mnie to nawet chwile wczesniej juz cale stado jest na nogach ... ale kolo 7 jak ja juz jestem rozbudzona i wnerwiona one padaja po porannych harcach
Co do kuwet ja mam 3 koty i 3 kuwety. To juz sama zaobserwujesz jak ci bedzie wygodniej , czy bedziesz miaal miejsce i czy koty nie zmusza cie do posiadania wiekszej ilosci. To wszystko zalezy od tego czy sie polubia i czy beda zalatwiac sie do tej samej kuwety. Ale rowniez czy obu bedzie pasowala ta sama wielkosc , czy rodzaj zwirku . I czy tobie bedzie pasowala czestotliwosc sprzatania kuwety..
Albo cos innego jeszcze moga wymyslic dlaczego chca druga kuwete ;p Jak mowie takie rzeczy wychodza w praniu
U mnie 2 kuweta byla koniecznoscia np w okresie dokocenia, kiedy nowy lokator przebywal w odizolowaniu)to juy musisy pocyztac o dokoceniu u nas na forum jest sporo porad) i nie bylo mozliwosci zeby korzystal z tej samej co domownik .a potem to juz zostala bo bylo wygodniej. 3 pojawila sie bo jest kryta wiec moze stac w salonie i nie ma bólu nawet jak ktoś przyjdzie.
Podsumowujac
1 mamy w salonie , 1 w "kocim" pokoju , gdzie czasem sa zamykane jak n ktos przychodzi i ma uczulenie na koty a 1 w sypialni u nas, Tak awaryjnie , jakby Olkowi w nocy sie zachcialo ( tylko on z nami spi) i ta kuweta na dzien jest wystawiana na zewnatrz. Pewnie Moglibysmy zmniejszych ich ilosc ale wtedy nie nadarzylibysmy wymieniac żwirku ;/ |
Ja nie mam za zbyt dużo miejsca bo szafy dużo zajmują i pokój mam wąski i łązienke malutką niestety. Dla mojego kupiliśmy największą jaka była i ma nakrycie by nie rozsypywało się Żwirek jest naturalny, niemiecki i wymienia sie raz na 4 tyg. bo sprząamy regularnie... Jak zrobi to zaraz zbieramy i dokłądamy tyle ile ujeliśmy... Również przesypuje się żwirek i czyści kuwete. Naam obojętna jest częstotliwośc sprzątania, bo to po pewnym czasie automatyczne jest Można go spuszczać w kiblu^^ No tak, masz racje nie zastanawiałam się z tym, że nie każdemu może pasowac ten żwirek... Drapak te z mam taki nie stojący ale z tych sznówrów.. On nie chce woli te niepotrzebne skrawki wykłądziny drapać i wspinac się po półkach Dzięki bardzo za tak cenne informacje i za udzielenie ich:) Dziękuję za pomoc
Wy macie kilka kotów, to one bawią się same i męczą na wzajem U mnie jest jeden i to my się z nim bawimy... Raz mama raz wujek raz ja:d Różnie to bywa. Rodzice zawsze o 7 a ja przed pólnocą go męcze by poszedł spac razem z nami
Ostatnio zmieniony przez Nordlys dnia Wto 20:22, 07 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 20:20, 07 Lut 2012 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
A ja dla porównania powiem, że przy dwóch kocurach i jednej kotce mam 1 kuwetę
Zawsze po wprowadzeniu nowego futrzastego wystawiam drugą ale tylko na krótki czas żeby się nowy zwierz zadomowił
Ze żwirkiem nie mam problemu, za każdym razem jaki nie testowałam nie przeszkadzał kotom.
Muszę tylko częściej sprzątać ale ponieważ nie mam miejsca na drugą krytą to jest jedna....
Ostatnio zmieniony przez Lindusia dnia Wto 20:29, 07 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 20:27, 07 Lut 2012 |
|
|
Nordlys
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwieńsk
|
|
|
|
| | A ja dla porównania powiem, że przy dwóch kocurach i jednej kotce mam 1 kuwetę
Zawsze po wprowadzeniu nowego futrzastego wystawiam drugą ale tylko na krótki czas żeby się nowy zwierz zadomowił
Ze żwirkiem nie mam problemu, za każdym razem jaki nie testowałam nie przeszkadzał kotom.
Muszę tylko częściej sprzątać ale ponieważ nie mam miejsca na drugą krytą to jest jedna.... |
Sprzątanie tyo najmniejszy problem w sumie No nietety ja tez mam mało miejsca... No widze masz 3 piękne okazałe kociaki Dziękuję za informacje Pomaga mi to bardzo
|
|
Wto 20:37, 07 Lut 2012 |
|
|
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
No my tez mamy mala lazienke dlatego wlasnie kuwety sa w pokojach ;/
Co do zwirku to powiem tyle, ze na poczatku kombinowalam a moze drewniany a moze taki ... nie podpasowal mi bo za bardzo latal po mieszkaniu. ;/
Zostalismy przy silikonowym , ktory niestety nie pasowal naszej malutkiej 2 miesiecznej Zimie jak sie pjawila bo byl za twardy na jej malutkie lapki. Wtedy wprowadzilismy bentonitowy i tak przez kilka tyg, jak podrosla i zaczela zagladac do kuwety z silikonowym to zmienilismy i w tej drugiej i nie ma juz problemu wec jesli kota da sie przestawic to nie powinno byc z tym problemu , chyba , ze na prawde trafi wam sie uparty kot
Zazdroszcze jednej kuwety Lindusiu U nas na barfie sprzatamy kuwety raz na dzien max na dwa (jesli w otwartych nic na wierzchu nie ma. Ale tak raz na tydzien wymieniamy calkiem zwirek bo na dnie jest caly zasikany ... i tak we wszystkich 3 . Nie wyobrazam sobie co by bylo jakbysmy mieli miec jedna;(
Drapaki to tez sprawa bardzo indywidualna. O czym ja sie przekonalam ostatnio ALE na szczescie kryzys drapakowy zażegnany ) Koty to fascynujace zwierzeta (dwa to liczba idealna i dla nich i dla ludzi bo nas wtedy nie mecza tak bardzo;) ale z drugiej strony czasem potrafia dopiec swoimi humorami;)
Nordlys niedlugo wielu rzeczy Cie Twoj kot nauczy
|
|
Wto 20:42, 07 Lut 2012 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Ja w ostateczności zostałam przy drewnianym ...bo i tak muszę codziennie odkurzać
Ale się nosi to fakt.
U nas średnio sprzątamy 3x dziennie bo koty zazwyczaj chodzą jeden po drugim i już czekają w kolejce żeby wszedł następny
A całość tak jak u Ciebie _Jadis_ raz w tygodniu.
|
|
Wto 20:47, 07 Lut 2012 |
|
|
Nordlys
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwieńsk
|
|
|
|
| | Ja w ostateczności zostałam przy drewnianym ...bo i tak muszę codziennie odkurzać
Ale się nosi to fakt.
U nas średnio sprzątamy 3x dziennie bo koty zazwyczaj chodzą jeden po drugim i już czekają w kolejce żeby wszedł następny
A całość tak jak u Ciebie _Jadis_ raz w tygodniu. |
No, ja mam naturalny jakiś. No też się nosi ale nawet moja mama nie wnosi zprzeciwów, a wujek sprząta najczęściej bo jest aż chętny Ale tak to każdy znasz sprzątnie :d Obowiązki dzielą się na wszystkich^^
Ojej, jak to słodko musi wyglądać jak tak w kolejce stoją
|
|
Wto 20:51, 07 Lut 2012 |
|
|
Nordlys
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwieńsk
|
|
|
|
| | No my tez mamy mala lazienke dlatego wlasnie kuwety sa w pokojach ;/
Co do zwirku to powiem tyle, ze na poczatku kombinowalam a moze drewniany a moze taki ... nie podpasowal mi bo za bardzo latal po mieszkaniu. ;/
Zostalismy przy silikonowym , ktory niestety nie pasowal naszej malutkiej 2 miesiecznej Zimie jak sie pjawila bo byl za twardy na jej malutkie lapki. Wtedy wprowadzilismy bentonitowy i tak przez kilka tyg, jak podrosla i zaczela zagladac do kuwety z silikonowym to zmienilismy i w tej drugiej i nie ma juz problemu wec jesli kota da sie przestawic to nie powinno byc z tym problemu , chyba , ze na prawde trafi wam sie uparty kot
Zazdroszcze jednej kuwety Lindusiu U nas na barfie sprzatamy kuwety raz na dzien max na dwa (jesli w otwartych nic na wierzchu nie ma. Ale tak raz na tydzien wymieniamy calkiem zwirek bo na dnie jest caly zasikany ... i tak we wszystkich 3 . Nie wyobrazam sobie co by bylo jakbysmy mieli miec jedna;(
Drapaki to tez sprawa bardzo indywidualna. O czym ja sie przekonalam ostatnio ALE na szczescie kryzys drapakowy zażegnany ) Koty to fascynujace zwierzeta (dwa to liczba idealna i dla nich i dla ludzi bo nas wtedy nie mecza tak bardzo;) ale z drugiej strony czasem potrafia dopiec swoimi humorami;)
Nordlys niedlugo wielu rzeczy Cie Twoj kot nauczy |
Marzy mi się jeszcze kolejny, ale nie wiem czy przejdzie :d Chciałabym n orwega, bo w sumie wcześniej go chciałam, ale zmieniłam zdanie ze względu na to, że jest bardziej aktywny i łowczy^^ Ale teraz znowu wracam do tej decyzji;) Dużo się oczytałam o tej rasie jak i o Ragdolkach (stąd mój wybór) No wiesz, mój kot już uczy jak prawdłowo sprzątac kuwete :d Jak jest źle posprzątana to oddzieli czyste od brudnego ukłądając w kupki A w trakcie sprzątania patrzy normalnie inspekcja
|
|
Wto 20:57, 07 Lut 2012 |
|
|
|