Autor |
Wiadomość |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Myślę,że jak na pierwszy raz to było dobrze.Mruczka pogadać musiała.Jakby nie było to jej chałupa.Gość gościem, ale żeby tak od razu pchać się do cudzego wyrka, oj Dunka Dunka.
Masz Ty szczęście,żeś na królowa Carminę nie trafiłaś 
|
|
Pon 23:54, 07 Mar 2016 |
|
 |
|
 |
Duna
Pasjonat
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wczoraj wieczorem się dowiedziałam , że Mruczka do pokoju nie weszła przez dobę, w związku z czym spała w kuchni,
Też uważam, że na pierwszy raz nie najgorzej było, żal ino że tamta aż płakała.
Mąż stwierdził , że trzeba kilka prób zrobić może będzie coraz lepiej, ja też tak uważam.
|
|
Wto 11:43, 08 Mar 2016 |
|
 |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Dunka zachowała sie wzorowa, a gospodyni, no cóż. Takie jej prawo.
Ale i tak nie było najgorzej.
Jeśli miałyby kiedyś razem pobyć, to trzeba próby ponawiać.
Mruczka w końcu powinna zrozumieć, że błękitnooka nie jest wrogiem. 
|
|
Nie 18:55, 13 Mar 2016 |
|
 |
Duna
Pasjonat
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kociamamo Ja też tak myślę, że jak próby będziemy ponawiać, to zrozumie, że niebieskooka to nie wróg i nie chce jej atakować.
Dzisiaj tam też byliśmy i tak rozmawiając z teściami może być, że ona się jej obawia, że ją zaatakuję bo jak do nich przychodził brat teścia ze swoją Tosią która jest siostrą Mruczki to ją bardzo atakowała, tamta taka wojownicza, teściowa mówiła, że za każdym razem jej po pyszczku dała, sierść latała.
Dzisiaj znowu byłam w gościach u Mruczki
Jejku wypuścili mnie na moment na dwór tzn na balkon, jejku czułam powietrze w sierści, a jak słyszałam ptaszka to aż cały balkon przebiegłam, fajnie było zobaczcie
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do kontaktów z Mruczką, też mnie ofukała, ale już mniej niż ostatnio i zobaczcie nawet na jednej półce udało mi się położyć
[link widoczny dla zalogowanych]
Wspinałam się też na jej drapaku, i znowu spałam na jej legowisku , a wiecie, że ona na tym legowisku już z rok nie spała, a po tym jak ja spałam tam tg temu to teraz tam śpi, a nie na fotelu
Mamusia mnie dziś ważyła, a więc mając 7mcy 1 tg i 6 dni ważę 3,100.
Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Nie 19:22, 13 Mar 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Nie 19:12, 13 Mar 2016 |
|
 |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Pięknie rośniesz Duneczko, a złotooka ..... już widać , że się do ciebie powoli przekonuje.
Mam nadzieję, że wkrótce się zakumplujecie. 
|
|
Nie 19:21, 13 Mar 2016 |
|
 |
Duna
Pasjonat
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kociamamo Teraz zauważyłam dopiero, że zmieniłaś awatarek dołączył Danny, super
Oj chciała bym chciała, aby się skumplowały mam nadzieję, że się uda 
Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Nie 19:25, 13 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 19:24, 13 Mar 2016 |
|
 |
Arya90
Pasjonat
Dołączył: 08 Lis 2015
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Września
|
|
|
|
Super Dunko, że coraz lepsze relacje macie z koleżanką kocią 
|
|
Nie 21:13, 13 Mar 2016 |
|
 |
SylvieM
Ekspert
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Moniko, a czy ten balkonik osiatkowany jest cały czy tylko do połowy? Aż strach bierze na sama myśl.
|
|
Nie 22:33, 13 Mar 2016 |
|
 |
qunia
Doświadczony
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
SylvieM o tym samym pomyślałam... Wydaje się, że siateczka tylko do połowy. Dunko, mam nadzieję, że się mylę, jeśli nie, to następnym razem koteczka może niech lepiej spaceruje po balkonie będzie na szeleczkach dla jej własnego bezpieczeństwa, lepiej dmuchać na zimne.
Pięknie Ci dziewczyna rośnie i bardzo się cieszę, że relacje z kumpelą Mruczką mają się ku dobremu. Śliczna z niej koteczka 
Ostatnio zmieniony przez qunia dnia Nie 23:03, 13 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 22:41, 13 Mar 2016 |
|
 |
Duna
Pasjonat
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | Moniko, a czy ten balkonik osiatkowany jest cały czy tylko do połowy? Aż strach bierze na sama myśl. |
Osiatkowany jest na wysokość barierek .
Także jak by tak skoczyć chciała albo wspiąć nawet myśleć nie chcę. Dlatego była chwilkę i mąż stał w pobliżu w pogotowiu . Naszczęście nie wpadła na żaden zwariowany pomysł.
Właśnie może mi doradzicie jak dobrze zabezpieczyć balkon.
Bo my niby na parterze, ale i tak strach bardzo duży. No to strach, że mogła by sobie coś zrobić , ale też zaginąć. My mamy balkon nie duży z trzech stron barierki wysokość nie wiem do pasa, a z czwartej strony wejście do pokoju no i okno.
Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa i rady 
Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Nie 22:47, 13 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 22:42, 13 Mar 2016 |
|
 |
qunia
Doświadczony
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Duna są firmy, które się zajmują osiatkowaniem balkonów i , oni dopasują odpowiednie rozwiązanie, czy to stałe, czy tymczasowe (na słupach rozporowych).
Na przykład ta: [link widoczny dla zalogowanych] 
|
|
Nie 23:02, 13 Mar 2016 |
|
 |
Duna
Pasjonat
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | Duna są firmy, które się zajmują osiatkowaniem balkonów i , oni dopasują odpowiednie rozwiązanie, czy to stałe, czy tymczasowe (na słupach rozporowych).
Na przykład ta: [link widoczny dla zalogowanych]  |
to firma z Warszawy, ale znalazłam nie tak daleko mnie w Krakowie, ale nie mają możliwości montażu w tej chwili poza Krakowem, mogą wykonać tylko siatkę, czekam na wycenę 
|
|
Pon 12:41, 14 Mar 2016 |
|
 |
Felicita
Ekspert
Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 4563
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
|
|
|
Śliczna Duneczka, mam nadzieję, że się zaprzyjaźni z Mruczką.
Balkon warto zabezpieczyć.
|
|
Pon 13:48, 14 Mar 2016 |
|
 |
mar_eczka
Wyjadacz
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
|
|
|
Myśle że niedługo będziecie przyjaciółkami z Mruczką.
Balkon wspaniały, poczekaj aż słonko zaświeci i będzie można się tam poopalać.
|
|
Pon 16:33, 14 Mar 2016 |
|
 |
BabaJaga
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Gdańska
|
|
|
|
Tak, balkon nieosiatkowany, nawet taki na parterze, to dla kota jak "drzwi do lata". Jak tylko poczuje powiew świeżego powietrza, będzie wymuszał wyjście. No a potem tylko skok na barierkę i dalej... wolność. Przy kocie niewychodzącym zabezpieczenie okien i balkonu to wręcz konieczność. Inaczej, w czasie upałów, w obawie o bezpieczeństwo kotka, będziecie dusić się w domu przy zamkniętych oknach.
|
|
Pon 22:49, 14 Mar 2016 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|