DUNA w typie Ragdolla i MIKA nasze skarby -s.22

	SylvieM napisał:
	No jaka grzeczna dziewczynka- i żadnego płaczu podczas podróży? No coś takiego.

Sylvio żadnego płaczu, bardzo lubi jeździć autem, już jak jechaliśmy z "hodowli" 2,5 gdz cała drogę przespała raz się przebudziła pogłaskałam i spałą dalej. Mam nadzieję, że to się nie zmieni. Wesoly

Się małej chwali moje łobuzy głownie krzyczą jak samochód jeździe (jak stoi pół biedy )brawo dla małej oby jej tak zostało

Niewolniku mniejszy całuj

[link widoczny dla zalogowanych]

Już całuje, może tak być

[link widoczny dla zalogowanych]

No elegancko niewolniku całujesz w nagrodę będę cały dziś dzień siedzieć u Ciebie na rękach Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Oto jak wciągam trawkę Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu w tunelu przy zabawie
[link widoczny dla zalogowanych]

Moja dwójka gotowa do spania, kilka dni temu Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj mamusia standardowo mnie ważyła, ważę 3,0 kg mając 6m-cy i 4 tg.
Dzisiaj dostałam puszkę Catz Finefood o smaku Kurczak z mięsem z bażanta pycha Little thongue man

Ale piękna przyjaźń Mruga

Śliczne wspólne zdjęcia, Duna robi fajne miny

Super zdjecia ,mały i niunia cudowne;)

Widać, że i synek, i koteczka są szczęśliwi. Wspaniale!

Zdjęcia dziecio-kocie zawsze mnie rozczulają. Heart

Widać, że tych dwoje, to serdeczni przyjaciele.

	Duna napisał:
	... No elegancko niewolniku całujesz w nagrodę będę cały dziś dzień siedzieć u Ciebie na rękach ...

He, he. Niewolnik mniejszy wygląda na zaszczyconego wyróżnieniem.

Tylko niech siedzi bez ruchu!

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa Wesoly

BabaJaga Niewolnik- Syn , rzeczywiście dumny. Wesoly

Siedzieli z dwie gdz tak, nieruchomo, no ale idyyle trzeba było kończyć i iść na obiad Wesoly

Syn jest prze-szczęśliwy z posiadania kota Wesoly

Od małego mówił, że chce kota, była wymówka, że kot nie bo jest pies, choć on by go zalizał, bo u teściów jak byliśmy to zawsze ciągnął do kota, a tamta go łapą w nos i tyle było z przyjaźni kocio-psiej, ale jak był młodziutki to spał pod jej brzuchem.
Po 3 latach, jak nie było go z nami, udało mu się namówić nas na kota, czego żadne z nas nie żałuje, wręcz się zastanawiam jak my żyli wcześniej bez niej.
Także, syn baaardzo zadowolony, że ma kota Wesoly

na rękach go zawsze wynosi, wycałuje, a ona nie przeciwstawia się Wesoly

Dzisiaj byłam w gościach. Poznałam tam koleżanke Mruczke, jest to kotka w typie Persa. Tak wygląda

[link widoczny dla zalogowanych]

Takie oczy wielkie zrobiła jak mnie zobaczyła

[link widoczny dla zalogowanych]

Potem zmieniła miejsce. Jak chciałam podejść to na mnie fukła, więc się wycofałam, nie będę się napraszać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Potem Mruczka poszła do kuchni i schowała się pod ławkę- narożnik , próbowałam podchodzić żeby się przywitać, ale cały czas na mnie fukała, też na nią raz fukłam, niech sobie nie myśli, że nie umiem fuczeć. Następnie wlazła na półkę i już stamtąd nie zeszła i nie dała podejść. Mama mówiła, że oczy ma załzawione pewnie płacze, a babcia że to ze strachu, mamie smutno było z tego powodu, że my się bardziej nie polubiły, a z drugiej strony jak na pierwszy raz to czego się można było spodziewać. Potem położyłam się sama trochę na jej legowisku, niech się przyzwyczają do mego zapachu, to następnym razem może da podejść.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kilka dni temu braciszek zrobił mi zdjęcie jak oglądam ptaszki za oknem

[link widoczny dla zalogowanych]

No kończę Was już zanudzać, bo jestem zmęczona już tymi wrażeniami idę spać.

Ojej! Co za niegościnna fochna z tej Mruczki! Rolling eyes

Ale futro ma eleganckie. Jak prawdziwa dama się nosi, trzeba przyznać. Nie martw się Dunusiu, może następnym razem się jej odwidzi. Yar good

Dobrze, że wytarzałaś się w jej wyrku. Trzeba było jeszcze skorzystać z okazji i skosić jej ten wyjątkowo dorodny papirus, jaki widać na jednej z fotek w tle. Taki zawsze pomaga na przeczyszczenie jelitek.

Przeczyszcza błyskawicznie, co warto było wypróbować. Na przykład, w tym przepastnym fotelu.

Twoja przyjaciółeczka Niunia.

No tak czasem tak bywa, może następnym razem będzie lepiej. ptaszki za oknem fajna spraw. Słodkich snów.

Może dziewczyny potrzebują troche czasu, ostatecznie neutralność tez nie jest zła Mruga

Zdjęcia z synkiem piękne. Widac, ze Dunka ma się dobrze i jest rozpieszczana 😁❤

Jak na pierwsze spotkanie było całkiem nieźle- tak myślę Mruga

Może jest jeszcze szansa na przyjaźń.

Pozdrawiamy!