DUNA w typie Ragdolla i MIKA nasze skarby -s.22

Kotki cudnie się zaaklimatyzowały. Miło patrzeć na taką kocią miłość

Co do kastracji to napisz może do naszej forumowej mruczek.
Ona jest weterynarzem.
Możesz też spróbować przez fb Może to będzie pewniejsze.
Coś ostatnio forum nie tylko przez "mruczek", ale przez wiekszosć forumowiczów jest traktowana po macoszemu Ya winkles

Dokładnie, Asia(mruczek) poradzi. Jakby co to na facebooku ją też można znaleźć. Wesoly

Jest mocno zapracowana, wiec nie bywa tu ostatnio. Zresztą jak wiele innych osób. Wesoly

	Krysia napisał:
	Dokładnie, Asia(mruczek) poradzi. Jakby co to na facebooku ją też można znaleźć. Jest mocno zapracowana, wiec nie bywa tu ostatnio. Zresztą jak wiele innych osób.

Dziewczyny jak ją znajść na fcb? Imię nazwisko miasto zdjęcie główne po czym rozpoznać że to ona. Bo czas nagli. Dzięki za pomoc

Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Nie 16:14, 20 Maj 2018, w całości zmieniany 2 razy

Napisałam na PW

Witajcie!
Dziekuje Wam za pomoc! Wesoly

Jutro tj poniedziałek 4 czerwca na godz 16 jedziemy z Mika na kastracje. Zdecydowaliśmy się na tradycyjna. Trzymajcie kciuki Wesoly

Są kciuki! Będzie dobrze Yar good

Kciuki zaciśnięte.

Witajcie!

No już po

Uśpiona byla o 16:45. Odebraliśmy ja o 21:5, godzine poźniej byliśmy w domu. Nocka nie przespana co chwile chodzila pijackim krokiem ;)Ssikała za pierwszym podejsciem zaraz po wyjsciu z domu z transportera na dywan, drugi sik w kuwecie. Nic nie piła dzisiaj w zwiazku z tym papu jeszcze nie było.
Duna na nią syczy bez agresji. Martwi mnie że Duna nic jeszcze nie zjadła. Jak Mike pezyprowadziliśmy to jadła Smutny

Oto moja bidulka
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Głaski delikatne dla kiciuni. Niech odpoczywa i wraca do sił jak najszybciej.

Wracaj koteńko do zdrówka.

Dziękujemy , głaski przekazane Wesoly

Duna już przestała syczeć daje sie lizać nawet, oto dowód

https://youtu.be/6yAb7Bln8NM

Mika mimo ogromnego pilnowania zeskoczyla kilka razy z drapaka, choć jest spokojniejsza niż przed kastracja przypuszczam, że ją troszkę boli bo przeciwbulowy zastrzyk już nie działa.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Sob 9:40, 09 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

Tydzien temu, a dokładnie w środę Mika zaczeła już biegać z Duną. Jejku jaka Duna była szczęśliwa naprawde było to widać. Wesoly

W sobotę prawie tydzień temu byliśmy z Miką u weta na zdjęciu szwów i kubraczka byla przeszczęśliwa po tym fakcie. Zdjecie szwów za bardzo jej sie nie spodobało, ale wet dał radę Wesoly

To wspaniale, że cała niemiła dla Miki procedura już się zakończyła.

Teraz przed dziewczynkami już tylko miłe chwile spędzane na zabawach i innych kocich przyjemnościach.

Głaski dla obu ślicznotek

Super dziewczynki wyglądają razem Heart

Cudownie, że znowu moga szaleć.

Świetne wieści! Ok!

Teraz obie panny mogą znowu razem brykać Wesoly