Autor |
Wiadomość |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Dziwicie się, że uciekają-przecież tylko atakujecie.
Przeczytajcie czasem (siebie)co piszecie, wysterylizuj to wasza rada na wszystko
Ktoś do Was piszę, bo ma kotka jest szczęśliwy, a Wy gasicie w nim tą radość.
Nie każdy chce kota championa, niektórzy chcą kota dla rasy- nie tytułu jaki zdobędzie. |
Doroto widać,że jeszcze niezbyt dobrze nas poznałaś.
Naprawdę nikt nikogo tu nie atakuje.
Gdybyś wnikliwiej wczytała się w wątki na ten temat, to zapewne byś to zauważyła.
Owszem takie odczucie może zaistnieć na samym początku.
Kiedy to emocje biorą górę, odzywa sie w nas lew/lwica, który jest gotowy wydrapać oczy w obronie swego maleństwa.
To zrozumiałe! Ale kiedy emocje już opadną, kiedy taki ktoś spokojnie poczyta wątki o kocie rasowym i zrozumie to" magiczne" sformułowania R=R .
Poczuje ,że żadnego powodu do niepokoju nie było .
Uwierz takie osoby ponownie wchodzą na forum i przyznają nam rację .Dociera do nich, że byli w tej kwestii zupełnie zieloni.
Mało tego, takie osoby ze zdwojoną siła próbują dotrzeć do tych jeszcze nieuświadomionych.Przekazać im wiedzę,której same nie miały.
Uświadomić ,że Kupowanie kota bez rodowodu jest wspieraniem pseudohodowli.
| | Nie każdy chce kota championa, niektórzy chcą kota dla rasy- nie tytułu jaki zdobędzie. |
Czytając tą część twojej wypowiedzi mam wrażenie,że Ty również nie do końca rozumiesz pojęcia R=R .Bo to nie chodzi o to, czy kot będzie wystawiany i będzie miał tytuły.A o to by nie popierać pseudohodowli.Kotek na tzw "kolanka" ma taki sam rodowód jak kot który ma tytuł championa.
Czyli TAK JAK PISZESZ- żeby" mieć kota dla rasy" TRZEBA MIEĆ DLA NIEGO RODOWÓD
|
|
Sob 17:14, 15 Mar 2014 |
|
|
|
|
SylvieM
Ekspert
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Dziwicie się, że uciekają-przecież tylko atakujecie.
Przeczytajcie czasem (siebie)co piszecie, wysterylizuj to wasza rada na wszystko
Ktoś do Was piszę, bo ma kotka jest szczęśliwy, a Wy gasicie w nim tą radość.
Nie każdy chce kota championa, niektórzy chcą kota dla rasy- nie tytułu jaki zdobędzie. |
Oj dorota , rzeczywiście nie rozumiesz o co chodzi , czy chcesz sama sie tym parać.
Wkurza nas , że ktoś wspiera złodziei , bo skad koty w pseudo ? Kupuja koty bez praw hodowlanych ( Jak myślisz , dlaczego hodowcy pisza :,,tylko na kolanka") Nic to ,że u kociąt defekty wyłażą bez przerwy i to te defekty na zdrowiu . A teraz wyobraź sobie łączenie takich kotów a potem ich dzieci . Wierzysz ,że dba o kota ktoś , kto jest złodziejem, bo ja nie.
Nie przeszkadza ci złodziejstwo ? Wiesz ile kosztuja koty hodowlane , jakie hodowcy ponoszą koszty ? Ręce mi opadają ....... NIE WOLNO CI WSPIERAĆ OSZUSTÓW! JA SIĘ NIMI BRZYDZĘ!!!
|
|
Sob 17:43, 15 Mar 2014 |
|
|
dorota.sz
Ekspert
Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sosnowiec
|
|
|
|
Ja niestety nie widzę co było napisane przez autorkę wątku, widzę tylko Wasze wypowiedzi.
Atak nie powinien według mnie być na kogoś kto kupił (może się nie znał, nie czytał, nie wiedział), a raczej na pseudohodowce.
Jesteście zbyt ostrzy dla ludzi, którzy zaczynają, nie wiedzą lub nie spełniają Waszych oczekiwań.
Doskonalę rozumiem, że kot rasowy to kot z rodowodem i w pełni popieram to.
Myślicie, ze autorka pisałaby na tym forum gdyby zdawała sobie sprawę, że coś źle zrobiła??
|
|
Sob 18:28, 15 Mar 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Ale kto atakował autora tego wątku?
|
|
Sob 18:44, 15 Mar 2014 |
|
|
Glubluk
Początkujący
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
popieram tu kilak wypowiedzi ja kupilem kota do domu a nie na wystawy wcle na niem nie oszczedzalem dalem za niego 350e tyle samo co znajoma kupile tydzien wczesniej po czempionach i na veta juz kolo 150e wydalem i wydam kolejna tysiac jak bedzie trzeba kotka ma sie juz bardzo dobrze tylko troche sie onia boimy bo jak sie bawi to na calego najchetniej to bym jej jakis kask kupil zeby se znowu jakiejs krzywdy ne zrobila co do sterylizacji to sie zastanawim czy ja tak krzywdzic bo ona i tak z domu nie wychodzi a jak juz to tylko na rekach to pewnie jest jakis bolesny zabieg , za kilka dni pojdzie na szepienie to sie jeszcze popytam w temacie
|
|
Sob 21:02, 15 Mar 2014 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Pawle, Widzę, że jednak jesteś normalnym facetem z kotem i postanowiłeś zostać na forum.
Nie chowaj urazy, bo rzeczywiście atak de facto nie był na Ciebie, tylko na idee kupowania od pseuduchów, bo oni nie hodują, tylko produkują zwierzaki na masę i dla zysku.
Rzeczywiście popytaj koniecznie o sterylizację, bo powinno się kotkę wysterylizować.
Kotki bardzo źle i "intensywnie" przechodzą rujki, bywa że w tym czasie zaczynają nawet znaczyć moczem teren, a długotrwała ruja prowadzi to do ich osłabienia, wychudzenia, a często do ropomacicza.
Może to być groźne nawet dla życia kici.
Poza tym dla Was takie wycie i darcie się po nocach i serenady kocurów pod oknami ( a zaczną się schodzić) będzie bardzo uciążliwe.
Nikt kto nie planuje hodowli nie trzyma koteczki niewysterylizowanej.
Przeanalizuj wszystkie za i przeciw, poczytaj w naszych wątkach - to nie jest takie straszne i jeszcze żadna koteczka z tego powodu jakoś strasznie nie cierpiała.
Nikt tu nie wątpi, że chcesz dla Charlie jak najlepiej i bardzo ją kochasz.
Więc zostań na forum, bo tu mozesz liczyć na wsparcie i pomoc w wielu tematach.
|
|
Sob 21:32, 15 Mar 2014 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Słuchaj, wydałeś na kotkę 350 zł, czyli kilka razy mniej niż z hodowli. I nie w papieże czy wystawach jest różnica - a tym jak ci ludzie się nim zajęli gdy był mały, ile zainwestowali w jego zdrowie. Jak widać - niewiele. Na naprawienie tego, co oni zrobili kociakowi wydasz pewnie mnóstwo kasy jeszcze. Bo niestety wychowanie ZDROWYCH kociąt jest kosztowne.
Nie popełniaj kolejnego błędu nie sterylizując jej. Poczytaj o kotach, zmień myślenie, inaczej będziesz ją chcąć nie chcąc krzywdził Niewysterylizowana kotka która nie będzie kryta wpada w uciążliwe ruje, w czasie których nie je i się męczy. Poza tym długie niekrycie niesterylizowanej kotki może przyczynić się do powstanie ropomacicza, cholernie bolesen choroby. I do torbieli na jajnikach.
Natomiast krycie i chowanie kociąż przez kogoś nie posiadajacego wystarczających podstaw wiedzy krzywdzi i kotkę i jej przyszłe dzieci. Jeśli nie wysterylizujesz kici i nie będziesz jej kryć doprowadzi to jej organizm do wycieńczenia od nadmiaru hormonów. A jeśli by temu zapobiec bedziesz ją kryła doczekasz się dumnego miotu chorych kociąt po 350 zł. Czy na prawdę chcesz to robić?
Masz cudowną kicię i potrzebuję ona teraz od Ciebie dużo miłości i wsparcie oraz podejmowania ŚWIADOMYCH i ODPOWIEDZIALNYCH decyzji. Dla jej dobra zrozum, że ci ludzie, od których ją wziołeś krzywdzą koty... czym tak mały kociak zasłużył sobie na to by w wieku 2 miesięcy chorować? Jeśli będziemy usprawiedliwiać pseudohodowców i brać od nich "tańsze chore koty" możemy wyrządzić przez to wiele zła.
Wierzę, że zrobisz dla Charli wszystko co najlepsze, zostań z nami, pomożemy Ci we wszytskim
Ostatnio zmieniony przez roene dnia Sob 21:42, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:39, 15 Mar 2014 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | popieram tu kilak wypowiedzi ja kupilem kota do domu a nie na wystawy wcle na niem nie oszczedzalem dalem za niego 350e tyle samo co znajoma kupile tydzien wczesniej po czempionach i na veta juz kolo 150e wydalem i wydam kolejna tysiac jak bedzie trzeba kotka ma sie juz bardzo dobrze tylko troche sie onia boimy bo jak sie bawi to na calego najchetniej to bym jej jakis kask kupil zeby se znowu jakiejs krzywdy ne zrobila co do sterylizacji to sie zastanawim czy ja tak krzywdzic bo ona i tak z domu nie wychodzi a jak juz to tylko na rekach to pewnie jest jakis bolesny zabieg , za kilka dni pojdzie na szepienie to sie jeszcze popytam w temacie |
Glubluk nie mogę odnieść się do twoich wcześniejszych postów, bo ich nie czytałam i niestety nie mam już okazji zapoznać się z nimi .
Wypowiem się zatem co do twoich rozważań - sterylizować czy nie ?
Jak dasz sobie czas i przejrzysz wątki naszych kotów, to zobaczysz, że sam zabieg nie jest taki straszny.Nacięcie jest malutkie ok 2cm.Wiadomo każdy zabieg, to jakieś ryzyko i ból ,ale po to są leki by pomóc przez niego przejść .Jedno jest pewne wykonując ten zabieg na pewno nie skrzywdzisz kotki.!
Niewysterylizowane kotki podobnie jak kocury w okresie rui, znaczą swój teren moczem o bardzo intensywnej woni.
Do tego miauczenie, zwłaszcza intensywne w nocy, ciągła potrzeba głaskania, przytulania "spiewy'" pod drzwiami wyjściowymi itp.To jedne z niedogodności dla człowieka.
Gorsze problemy mogą czekac kotke .Nieustające ruje sa bardzo wyczerpujące dla kotki .Owszem ruję można wyciszyć przy pomocy leków NIESTETY bardzo dla niej szkodliwych (groźba ropomacicza)
Rozmnażać kotki nie możesz, bo nie jesteś hodowcą .Dlatego rozważ co będzie lepsze dla niej , 2-3 dni złego samopoczucia po sterylizacji .
Czy groźba choroby zagrażającej jej życiu .!
Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Sob 22:22, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 22:20, 15 Mar 2014 |
|
|
Glubluk
Początkujący
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Słuchaj, wydałeś na kotkę 350 zł, czyli kilka razy mniej niż z hodowli.
|
350 euro ja mieszkam w iralandii a tutaj te kociaki chodza po 350-500euro ale najwiecej ogloszen to 350 za kota 500 za kotke
widzisz czlowiek byl glupi zona zobaczyla ogloszenie i juz chciala miec tego kociaka bo kilka innych ogloszen ucieklo nam z przed nosa co dzwonilismy juz sprzedane byly
Ostatnio zmieniony przez Glubluk dnia Sob 22:34, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 22:33, 15 Mar 2014 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
No, nic. Już się stało. Teraz ważne, żeby koteczka zdrowa była, a przy następnym juz będziecie o wiele mądrzejsi i znajdziecie prawdziwą hodowlę.
Mizianki i głaski dla małej Charlie.
|
|
Sob 22:38, 15 Mar 2014 |
|
|
Heejin
Ambitny
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja mam taką maleńką prośbę - mógłbyś używać kropek i przecinków? Ciągle mam problem z czytaniem
Widzisz, kupiłeś kota na kolanka, a nie na wystawy. W porządku. Jednak nadal potrzebny jest rodowód. Bez tego ani rusz. Nie wiesz co jest z Twoim kociakiem. W pseudohodowlach często rozmnażają rodzeństwo czy rodziców z dziećmi itd.
Nikt nic nie pisał żeby kogokolwiek urazić, tylko żeby PRZEMÓWIĆ do rozsądku. Niestety, napisałes że zapłaciłes za nią tyle co ktoś znajomy za kotka z rodowodem... Przepłaciłeś, ale może uratowałeś kotce życie przed kolejnym pseudohodowcą. Mam nadzieję, że kociak będzie rósł zdrowo.
Ponownie napiszę żebyś przebadał kotkę (w miarę możliwości) na różne choroby. Popytaj weterynarza co i jak. To dla jej dobra, tak samo jak sterylizacja.
Powodzenia
|
|
Sob 23:02, 15 Mar 2014 |
|
|
SylvieM
Ekspert
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja mam wysterylizowane trzy dachowce . nad dziewczynami sie nie zastanawiałam długo , bo wiedziałam ,że nie mogę dopuscić do ich rozrodu , ale zastanawiałam sie nad kocurkiem ( teraz wstydzę sie do tego przyznać) bo gdzies wyczytałam ,ze u samców moze to skończyc sie spadkiem libido i takie tam . Jednak po czasie i do tej decyzji dorosłam . W tej chwili jestem świadkiem życia moich dachóweczek i dachowca po kastracji . Wszystkie koty mają się świetnie . Dziewczyny dostały pieknego futra , cieszą sie światem , nie muszą odganiać się od natrętnych kocurów . A kocur? Stał się najsympatyczniejszym kotem na świecie , pięknym i dostojnym . Nigdy wczesniej nie miał tak dobrej kondycji .
Zrozum ,że nikt tu nie chce nikogo linczować , ale wyobraź sobie sytuację , gdzie np: ktos prowadzi dajmy na to sklep jubilerski i próbuje sprzedać piekne pracochłonne wyroby , płaci wszystkie rachunki , rozlicza się , inwestuje - a obok sklepu rozłożył sie oszust , próbując wcisnąć podrobiona biżuterię za pół ceny bądź prawdziwą , ale ukradzioną .
To dlatego tak się wściekamy .
|
|
Nie 0:08, 16 Mar 2014 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Myślę ze autor wątku zrozumial nas, bo na szczęście nie uciekl :)chyba wystarczy sporów. Idz z mama do weta bo to jest teraz najważniejsze, umów sie na sterylizacje, zrob badania. Wstaw wiecej jej zdjęć.opowiedz co u Was... Kupiles kotka ze zlego miejsca ale co sie stalo sie nie oddtanie.
|
|
Nie 8:53, 16 Mar 2014 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Myślę ze autor wątku zrozumial nas, bo na szczęście nie uciekl :)chyba wystarczy sporów. Idz z mama do weta bo to jest teraz najważniejsze, umów sie na sterylizacje, zrob badania. Wstaw wiecej jej zdjęć.opowiedz co u Was... Kupiles kotka ze zlego miejsca ale co sie stalo sie nie oddtanie. |
Rone, ale mnie rozbawiłaś ......fajnie Ci wyszła ta literówka.
Tyle,że może lepiej z mama tam nie iść ....no bynajmniej nie w celu sterylizacji
|
|
Nie 9:58, 16 Mar 2014 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
jej przepraszam
Chyba jednak nie powinnam nic pisać tak rano
|
|
Nie 10:04, 16 Mar 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|