Autor |
Wiadomość |
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Śliczne oczka
|
|
Wto 14:07, 05 Cze 2012 |
|
|
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Hari, miocik cudny ... jak zwykle zresztą
Rude kocię powalające..już mam do niego słabość.
Filemon pewnie też bo tu ze mną siedzi i ogląda
Ubuntu jaki wielki i cudny
Gratulacje wystawowe dla kocurka
|
|
Wto 20:59, 05 Cze 2012 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Wspaniały chłopak.
I jaki pracowity.
|
|
Śro 0:26, 06 Cze 2012 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasz słodki Yoschi nadal czeka na swój nowy domek .
Yoschi ma świetny charakter , jest niezwykle kontaktowy i przyjacielski .
Będzie dobrym kompanem dla dzieci .
W tej chwili doskonale sprawdza się w roli wujka i przewodnika dla Xenowych dzieci , jest bardzo delikatny w zabawie .
łagodny , lubi się pobawić i poprzytulać .
Nie ma problemów zdrowotnych .
Cena bardzo atrakcyjna , możliwość ewentualnych rat ( na moich warunkach ) .
Domku - gdzie jesteś ?
|
|
Pią 19:13, 24 Sie 2012 |
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kciukam za nowy domek, tak wspaniały kotek nie może długo czekać!
|
|
Pią 20:48, 24 Sie 2012 |
|
|
Iveta
Początkujący
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Aniu, jest kochany! I do tego moj ulubiony kolor.
Wiesz, z doswiadczenia wiem, ze wszyscy jak widza kociaka w tym kolorze na zywo, zapominaja o swojim wymarzonym sealu :-))))). Moze i to zmieni sie i ludzie beda widzieli birmany w kolejnosci: 1 - charakter, 2 - kolor i do tego nie tylko ciemny :-))))
Malemu zycze wspanialy domek!
|
|
Sob 16:42, 25 Sie 2012 |
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Próbowałam męża namówić na tego słodziaka i gdyby Gdańsk był bliżej to już byłby u nas kciukam!!
|
|
Sob 21:27, 25 Sie 2012 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Kciukam za wspaniały domek. Yoschi jest piękny i ten jego rudy nosek kogoś powali na kolana.
|
|
Nie 10:39, 26 Sie 2012 |
|
|
Janka
Pasjonat
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
...jest cudny i taki podobny do Pączucha (Nemo)! Pozdrowienia od starszego brata i życzenia najmilszego domku na świecie!
|
|
Nie 12:08, 26 Sie 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
a ja chcialam sie zapytac o charakter biremek, bo ciezko cos w internecie znalezc, czy sa bardziej zwinne, czy bardziej ruchliwe - porownujac do ragusiów
|
|
Nie 14:01, 26 Sie 2012 |
|
|
Hari
Wyjadacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Janeczko - dobrze cię widzieć
Rudy jest identyczny jak Pączuch nawet z charakteru .
Konstancjo - birmy są ruchliwsze od ragów .
Rozruszają każde śpiące towarzystwo
|
|
Nie 21:46, 26 Sie 2012 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
| | Próbowałam męża namówić na tego słodziaka i gdyby Gdańsk był bliżej to już byłby u nas kciukam!! |
Ale co za problem??? Przecież drogę do Gdańska macie opanowaną! A taka okazja może....
|
|
Nie 21:55, 26 Sie 2012 |
|
|
Janka
Pasjonat
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Hari, mam nadzieję, że ktoś naprawdę fajny się po rudaska szybko zgłosi! Basi dziś w nocy śnił się dom dla Pazurka (ona tak nazywa Yoshiego od czasu pierwszego jego zdjęcia z pazurkami na Twojej dłoni). Może to dobry znak
A poniżej dowód na to, do jakich rozmiarów dorastają rude birmy odpowiednio kochane przez dzieci
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych], on Flickr
p.s. wielka szkoda, że to ostatni miot Krówki, mam nadzieję, że inne będą miały podobne charaktery. O Pączuchu mawiamy, że chyba połknął łasicę, bo bez przerwy się łasi
|
|
Pon 13:00, 27 Sie 2012 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
ok kobiety nawet nie wiecie, że ja nie mogę przez tego rudego spać - cudny jest, mąż zgodził się na dokocenie ale ja chciałam szarego raga a tu taka boska biremka. identyczna sytuacja jak z Tiramisu -wtedy tez się tak gryzłam
trzymam kciuki żeby domek znalazł się jak najszybciej.
ps. a jak wygląda wprowadzanie birmy do zakoconego domu? bo słyszałam, że są trochę zaborcze.
|
|
Pon 13:58, 27 Sie 2012 |
|
|
Janka
Pasjonat
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Mgławico, ja w tej konfiguracji na pewno stawiam na dominację sibka-rezydenta. Wiem co mówię Buba ma Ciebie dla siebie i to jest to co sibki kochają najbardziej - swój wybrany jeden domownik. Różnica wielkości między sibkiem a młodą birmą jest dość znaczna, na korzyść sibka oczywiście. Bardzo się różnią budową głowy wbrew pozorom - sibki mają "tygrysie" szczęki i zębiska, birma ma drobniutki zgryz, podobnie z pazurkami, kośćcem - birmy są bardzo delikatne, sibki wydają się przy nich "grubokościste".
Wiesz, ja życzyłabym każdemu miłośnikowi kotów rudej birmy, piszę tu bo zależy mi na losie Yoshiego jak na Pączuchu, u Hari w hodowli takie właśnie były tylko one dwa.
To jest kot z ogromnym sercem i w tym wypadku ma znaczenie, że to syn Krówki, bo ona przekazuje naprawdę wyjątkowy charakter.
Nie chcę Cię zmuszać do niczego, ale ten, kto go weźmie na pewno będzie bardzo szczęśliwy.
p.s. Co do aklimatyzacji: u nas na początku Jasiek chciał zdominować Rudzika, ale Rudzik mądrze załapał, że jeśli wkradnie się w łaski pana domu, ten go przed rezydentem obroni. Więc przez pierwsze tygodnie nie odstępował mojego męża zbyt daleko . To było bardzo mądre posunięcie, bo rozumiał, że jeśli postawiłby na mnie, wówczas Jasiek by mu nie wybaczył, bo ja jestem jego . A potem, kiedy już się zaprzyjaźniły (początkowo się akceptowały, przyjaźń przyszła po ok. 2 m-cach), Rudzik został stuprocentowym kotem mojej córeczki.
Ostatnio zmieniony przez Janka dnia Pon 16:02, 27 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 15:46, 27 Sie 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|